1 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Białoruska kosmetyka może skutecznie konkurować z markami światowymi, a naszym zadaniem jest, aby jak najwięcej ludzi o niej się dowiedziało – powiedziała pierwsza zastępczyni przewodniczącego Mińskiego Komitetu Wykonawczego Nadieżda Łazarewicz na posiedzeniu poświęconym rozwojowi krajowej branży kosmetycznej, donosi korespondent BELTA.
Na spotkaniu omawiano środki promujące białoruską kosmetykę oraz wzmacniające jej pozycję na rynku. Obecni byli przedstawiciele handlu, przemysłu oraz dużych sieci sklepów, aby nawiązać bliższą współpracę między producentami a strukturami handlowymi. "Dążymy do tego, aby nasze białoruskie marki były jak najbardziej widoczne na półkach sklepów, – podkreśliła Nadieżda Łazarewicz. - Niedawno odwiedziliśmy nasze zakłady produkujące pasty do zębów. Ich roczna produkcja w pełni pokrywa roczne zapotrzebowanie w Republice Białoruś, to znaczy, że mogą produkować dwa razy więcej, niż my, Białorusini, zużywamy. Nasze białoruskie pasty są dostępne w różnych przedziałach cenowych, co czyni je konkurencyjnymi i pożądanymi". Dodała, że białoruscy producenci skutecznie wchodzą na rynek rosyjski.
Szczególna uwaga została poświęcona kwestii wsparcia ze strony lokalnych władz. Na okres przedświąteczny planowane jest przygotowanie specjalnych zestawów upominkowych oraz udzielenie rabatów na produkty białoruskie, co – jak powiedziała Nadieżda Łazarewicz – "przyciągnie klientów właśnie do białoruskich towarów". Oczekuje się, że zestawy kosmetyczne staną się popularne wśród turystów, którzy tradycyjnie odwiedzają Białoruś w sezonie zimowym.
Na zakończenie pierwsza zastępczyni przewodniczącego wyraziła przekonanie o konieczności pokazania białoruskim konsumentom zalet krajowych produktów: ich naturalnego składu, skuteczności oraz jakości potwierdzonej krajowymi standardami.