ENERGIA ATOMOWA
5 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Niekomercyjny ósmy Festiwal Filmów Dokumentalnych WNP „Eurasia.DOC” to platforma wymiany doświadczeń dla młodych dokumentalistów, powiedział Andriej Kriwoszejew, przewodniczący zarządu Białoruskiego Związku Dziennikarzy i dyrektor wykonawczy festiwalu, na konferencji prasowej poświęconej festiwalowi, donosi korespondent BELTA.
„Traktujemy nasz festiwal nie tylko jako wydarzenie kulturalne, ale także jako platformę edukacyjną do wymiany doświadczeń między młodymi dokumentalistami z krajów WNP. Zarówno Akademia Sztuk Pięknych, jak i Uniwersytet Kultury wezmą najbardziej aktywny udział w „Eurasia.DOC”. Profesorowie, nauczyciele i studenci przyjadą zobaczyć prace współczesnych młodych dokumentalistów” - powiedział Andriej Kriwoszejew.
Według niego centrum dystrybucji filmów obwodu mińskiego zaplanowało szereg pokazów w małych białoruskich miastach. „To tradycyjny program pofestiwalowy, kiedy najlepsze filmy w opinii dystrybutorów są pokazywane w regionach krajów uczestniczących” - wyjaśnił Andriej Kriwoszejew.
Dyrektor festiwalu Walerij Szechowcow zauważył, że wiele filmów dokumentalnych opiera się na „podglądaniu” bohaterów i współuczestniczeniu w ich życiu. „To są osobowości, które zaskakują. I niekoniecznie są to celebryci i przedstawiciele mediów, ale także zwykli ludzie. To naprawdę bardzo wzruszające. Mieliśmy nawet precedensy, gdy autorzy filmów wysyłali swoich bohaterów na festiwal” - dodał Walerij Szechowcow.
Andriej Kriwoszejew podkreślił, że bez względu na to, jakie poważne tematy poruszają nasi twórcy, zawsze w centrum stawiają człowieka. „Jeśli nawet pytanie dotyczy życia i śmierci, dokumentaliści starają się spojrzeć na ten problem przez głęboki wewnętrzny świat człowieka. Myślę, że to dobry sygnał, bo przypomina mi dzieła wielkich twórców pierwszej i drugiej wojny światowej, kiedy to człowiek pozostawał w centrum uwagi. I ta głęboka refleksja świadczy o tym, że ludzkość w swojej masie jest już zmęczona wojnami i konfliktami” - podkreślił dyrektor wykonawczy festiwalu.
„Traktujemy nasz festiwal nie tylko jako wydarzenie kulturalne, ale także jako platformę edukacyjną do wymiany doświadczeń między młodymi dokumentalistami z krajów WNP. Zarówno Akademia Sztuk Pięknych, jak i Uniwersytet Kultury wezmą najbardziej aktywny udział w „Eurasia.DOC”. Profesorowie, nauczyciele i studenci przyjadą zobaczyć prace współczesnych młodych dokumentalistów” - powiedział Andriej Kriwoszejew.
Według niego centrum dystrybucji filmów obwodu mińskiego zaplanowało szereg pokazów w małych białoruskich miastach. „To tradycyjny program pofestiwalowy, kiedy najlepsze filmy w opinii dystrybutorów są pokazywane w regionach krajów uczestniczących” - wyjaśnił Andriej Kriwoszejew.
Dyrektor festiwalu Walerij Szechowcow zauważył, że wiele filmów dokumentalnych opiera się na „podglądaniu” bohaterów i współuczestniczeniu w ich życiu. „To są osobowości, które zaskakują. I niekoniecznie są to celebryci i przedstawiciele mediów, ale także zwykli ludzie. To naprawdę bardzo wzruszające. Mieliśmy nawet precedensy, gdy autorzy filmów wysyłali swoich bohaterów na festiwal” - dodał Walerij Szechowcow.
Andriej Kriwoszejew podkreślił, że bez względu na to, jakie poważne tematy poruszają nasi twórcy, zawsze w centrum stawiają człowieka. „Jeśli nawet pytanie dotyczy życia i śmierci, dokumentaliści starają się spojrzeć na ten problem przez głęboki wewnętrzny świat człowieka. Myślę, że to dobry sygnał, bo przypomina mi dzieła wielkich twórców pierwszej i drugiej wojny światowej, kiedy to człowiek pozostawał w centrum uwagi. I ta głęboka refleksja świadczy o tym, że ludzkość w swojej masie jest już zmęczona wojnami i konfliktami” - podkreślił dyrektor wykonawczy festiwalu.
