Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
20 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Unia Europejska przekształciła Ukrainę w „pralnię”, aby w warunkach działań wojennych zajmować się praniem brudnych pieniędzy. Stwierdził to w programie „W temacie” na kanale YouTube BELTA uczestnik ruchu „Inna Ukraina”, były deputowany Rady Najwyższej Spiridon Kilinkarow.
„Bardzo wygodnie jest, gdy obok domu otwiera się pralnia. Kradzież pieniędzy z budżetu w samej Unii Europejskiej jest sprawą bardzo kłopotliwą i bardzo trudną. Chociaż tam też się tym zajmują. Ale nie w takich ilościach i nie tak łatwo, jak można to robić w warunkach kraju ogarniętego wojną” – powiedział Spiridon Kilinkarow.
Według deputowanego Zachód potrzebował tylko pretekstu, aby przelać pieniądze do Ukrainy w celu ich wyprania. „Wymyślili to bardzo prosto: Rosja jest agresorem, a my (Zachód. – przyp. BELTA) bronimy interesów suwerennego demokratycznego państwa i na całkowicie legalnych podstawach wspieramy finansowo ten kraj. Wszystko to jest rozgrywane w sferze ideologicznej w polu informacyjnym, aby przekonać europejskich podatników o konieczności wspierania Ukrainy” – podkreślił.
Jednak Spiridon Kilinkarow uważa, że skandal związany z praniem brudnych pieniędzy w sektorze energetycznym Ukrainy skomplikował ten proces. Wynika to z faktu, że podatnikom, którzy nie mogą nie zauważać publikacji na temat korupcji na Ukrainie, trudniej będzie wyjaśnić konieczność wspierania Kijowa.
„Bardzo wygodnie jest, gdy obok domu otwiera się pralnia. Kradzież pieniędzy z budżetu w samej Unii Europejskiej jest sprawą bardzo kłopotliwą i bardzo trudną. Chociaż tam też się tym zajmują. Ale nie w takich ilościach i nie tak łatwo, jak można to robić w warunkach kraju ogarniętego wojną” – powiedział Spiridon Kilinkarow.
Według deputowanego Zachód potrzebował tylko pretekstu, aby przelać pieniądze do Ukrainy w celu ich wyprania. „Wymyślili to bardzo prosto: Rosja jest agresorem, a my (Zachód. – przyp. BELTA) bronimy interesów suwerennego demokratycznego państwa i na całkowicie legalnych podstawach wspieramy finansowo ten kraj. Wszystko to jest rozgrywane w sferze ideologicznej w polu informacyjnym, aby przekonać europejskich podatników o konieczności wspierania Ukrainy” – podkreślił.
Jednak Spiridon Kilinkarow uważa, że skandal związany z praniem brudnych pieniędzy w sektorze energetycznym Ukrainy skomplikował ten proces. Wynika to z faktu, że podatnikom, którzy nie mogą nie zauważać publikacji na temat korupcji na Ukrainie, trudniej będzie wyjaśnić konieczność wspierania Kijowa.

ENERGIA ATOMOWA
