Projekty
Government Bodies
Flag Sobota, 21 Grudnia 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
21 Grudnia 2024, 15:12

Gigin: musimy kochać i bronić swojego herbu, flagi, hymnu, Prezydenta, wtedy będziemy szanowani na świecie

21 grudnia, Brześć /Kor. BELTA/. Dworzec kolejowy Brześć-Centralny stał się miejscem "Ważnego spotkania" podczas republikańskiej akcji społeczno-kulturalnej "Maraton Jedności", informuje korespondent BELTA.

W każdym mieście, w którym zatrzymał się "Maraton Jedności", organizowany jest taki oryginalny format komunikacji ze znanymi ludźmi. Przed rozpoczęciem spotkania wśród publiczności rozegrano bilety na koncert "Czas wybrał nas", który będzie ostatnim akordem "Maratonu Jedności" w Brześciu.

Temat "Ważnego spotkania" otrzymał nazwę "Aby kochać naszą drogą Białoruś...". Jego uczestnikami byli mistrzyni olimpijska Julia Niestierienko, artysta ludowy Władimir Gromow, główny dyrygent i kierownik artystyczny Orkiestry Prezydenckiej Republiki Białorusi Witalij Kułbakow oraz dyrektor generalny Biblioteki Narodowej Białorusi Wadim Gigin. Moderator - główny redaktor Alfa-Radio Wadim Szepet.

Brześć to rodzinne miasto Julii Niestierienko. Słynna zawodniczka wyjaśniła swoje rozumienie Ojczyzny prostymi słowami, które mają głębokie znaczenie. "Dla mnie najważniejszą wartością na świecie są oczywiście ludzie. Przede wszystkim Ojczyzną to Białorusini. Każdy, kto buduje, broni, rozwija, jest dla mnie Ojczyzną. To miejsce, do którego dąży dusza, gdzie zawsze czuję się komfortowo, spokojnie, zrelaksowanie, serdecznie. Co dała mi Ojczyzna? Możliwość bezpłatnej nauki, leczenia, robienia tego, co kochasz, bardzo duże wsparcie w realizacji swoich marzeń - dotarcia na podium olimpijskie. Państwo zrobiło wszystko, aby wszystko się udało. Teraz wspiera mnie również w dążeniu do bycia użyteczną. Służba Ojczyźnie realizowana jest przede wszystkim poprzez działania społeczno-charytatywne. To dla mnie bardzo ważne" - powiedziała mieszkanka Brześcia.
Na "Ważnym spotkaniu" przypomniano olimpijski triumf Julii Niestierienko w Atenach. Według lekkoatletki, było to trudniejsze psychicznie niż fizycznie, ale wsparcie rodaków, krewnych i przyjaciół dawało siłę. "Dla mnie flaga i herb to te rzeczy, te symbole, które nas jednoczą" - podkreśliła mistrzyni olimpijska.
Wadim Gigin podkreślił, że teraz białoruskich sportowców próbują zmusić do występów bez flagi państwowej i hymnu. "My, Białorusini, musimy kochać swoje i bronić - jest przekonany. - Teraz Białoruś próbują odepchnąć w sporcie, polityce. Nie przegapimy tego, nie wybaczymy tego. Musimy kochać, bronić naszego: naszego herbu, naszej flagi, naszego hymnu, naszego Prezydenta. I wtedy będziemy szanowani na świecie".
Dyrektor Biblioteki Narodowej Białorusi powiedział również, że kraj dał mu wiele. Uważa jednak, że słuszne jest postawienie pytania w inny sposób. "Jest taka piosenka "Co zrobiłeś dla Ojczyzny?". Często brzmi. To bardzo poprawne sformułowanie pytania. Jeśli chcesz coś osiągnąć i czekasz na to, co daje ci kraj, nie jest faktem, że coś osiągniesz. To jest pozycja, wiecie, trochę zależna. Kiedy dajesz, w czymkolwiek (rodzina, praca, polityka), wtedy ludzie dają ci stokroć" - uważa Wadim Gigin.
O swoim stosunku do ojczyzny wypowiedział się również Władimir Gromow. Przyznał, że w młodości miał ochotę wyjechać za granicę. "Taka myśl pojawiała się w jeszcze niedojrzałym umyśle. Myślę, że jest to typowe dla wszystkich młodych ludzi - okres nihilizmu, kiedy wszystko ci nie odpowiada. Ale potem, dorastając, zyskujesz odpowiedzialność społeczną. Kiedy masz rodzinę, twoją ulubioną sprawę, kiedy masz swój ulubiony kraj, te myśli gdzieś znikają. Powiem za siebie: absolutnie nie chcę wyjeżdżać, nawet w myślach nie mam. Występować - tak, wspaniale jest gdzieś pojechać. Każdy wyjazd i występ z innymi zespołami, z innymi solistami, dyrygentami lub reżyserami - to cię wzbogaca" - podkreślił narodowy artysta Białorusi.
Świeże wiadomości z Białorusi