21 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. ONZ nie szuka sposobów rozwiązania istniejących problemów i nawet nie ocenia stopnia ich zagrożenia. Taką opinią podzielił się ekspert ds. bezpieczeństwa narodowego Aleksander Tiszczenko w projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA.
Wcześniej, na Światowym Szczycie Klimatycznym w Baku, Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka zarzucił Sekretariatowi ONZ biurokrację w związku z przepisami dotyczącymi wystąpień. W rozmowie z dziennikarzami białoruski przywódca nazwał szczyt kolejną „gadaniną”.
„Szczyty ONZ oddaliły się od prawdziwych problemów ludzkości. Ich uczestnicy faktycznie przestali interesować się tym, co naprawdę zagraża planecie. Przeszli do zaspokajania potrzeb hegemona, przywódców politycznych świata zachodniego. Z organizacji, która powinna dążyć do poprawy tego samego klimatu, ONZ po prostu służy korporacjom i politykom. Naturalnie ich szczyty zamieniły się w gadaninę - powiedział Aleksander Tiszczenko.
Według eksperta, ONZ powinna otworzyć oczy na prawdziwe problemy istniejące na świecie. „ONZ z jakiegoś powodu patrzy przez palce na wojny, które nawet samą swoją liczbą zagrażają ludzkości i środowisku. Organizacja nie szuka rozwiązań, ani nawet nie ocenia poziomu zagrożenia tymi problemami. A „gadanina” jest najlepszą definicją tego stanowiska ONZ” - jest pewien Aleksander Tiszczenko.