8 maja, Mińsk /Kor. BELTA/. Ruch poszukiwawczy powinien rozwijać się od szkoły, stwierdziła Olga Burak, metodolog oddziału Brzeskiego Państwowego Regionalnego Centrum Twórczości Młodzieży „Młodzieżowe Centrum Patriotyczne” w projekcie BELTA „Kraj mówi”.
„Uważam, że ruch poszukiwawczy powinien rozwijać się od szkoły, a siłą przewodnią tego wszystkiego powinni być oczywiście nauczyciele, liderzy edukacji wojskowo-patriotycznej i muzealnicy” – stwierdziła Olga Burak. „W szkołach obwodu brzeskiego utworzono oddziały poszukiwawcze. Zajmują się głównie wyszukiwaniem informacji. Z tych szkół, z którymi współpracujemy w ramach Młodzieżowego Centrum Patriotycznego, bardzo wiele osób przyjeżdża i przynosi informacje o swoich weteranach. Przywożą historie różnych małych wiosek, o tych samych ludziach, którzy uczestniczyli w podziemnym, partyzanckim ruchu”.
Czasami małe muzea szkolne mogą dostarczyć unikalnych informacji, dodała. „W wielu szkołach obwodu brzeskiego, gdzie istniały, powiedzmy, ośrodki tworzenia ruchu partyzanckiego Republiki Białoruś, powstały wspaniałe muzea, do których trzeba jechać na równi z tą samą fortecą Brzeską i innymi kompleksami pamięci, które znajdują się na terytorium Republiki Białoruś. Dlaczego? Ponieważ czasami najmniejsze muzeum gdzieś w szkole może przechowywać informacje, które znają miejscowi i które były przekazywane ustnie. I ważne jest, aby przekazywać te informacje, opowiadać, pokazywać. W całym kraju mamy ogromną liczbę ludzi o heroicznym losie. Od małych dzieci, które pozostały dziećmi okresu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, po tych dorosłych już obrońców naszej Ojczyzny, którzy wiele oddali, aby nastąpiło 9 maja 1945 roku.”