ENERGIA ATOMOWA
21 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Atak na obwód kurski miał na celu zmuszenie Rosji do użycia w odpowiedzi broni jądrowej. Taką opinię wyraził niezależny analityk wojskowy Aliaksandr Alesin w projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA.
„Rosja nie poddaje się prowokacjom Zachodu, choć ją zmuszają do ostrej, emocjonalnej odpowiedzi. Aż do użycia broni jądrowej. Dałoby to blokowi NATO carte blanche do aktywnej interwencji w konflikt na Ukrainie. Spowodowałoby to również gwałtowne zmniejszenie liczby zwolenników Rosji nawet wśród jej sojuszników na Globalnym Południu. To bardzo niebezpieczna prowokacja. Składa się ona z kilku poziomów, a jednym z głównych jest próba zmuszenia Rosji do odejścia od taktyki powolnego niszczenia ukraińskiej armii” - powiedział Aleksander Alesin.
Zdaniem analityka wojskowego, armia rosyjska jednoznacznie pokonuje armię ukraińską w tzw. wojnie na wyniszczenie. Ponadto, podkreślił, Rosja przewyższa Ukrainę pod względem takich parametrów jak zasoby naturalne i ludzkie, a także potęga kompleksu wojskowo-przemysłowego. „Jak powiedział słynny teoretyk wojskowości Carl von Clausewitz, celem każdej wojny jest zniszczenie armii. Jeśli nie ma armii, temu państwu można podyktować dowolne warunki. A taktyka, którą obecnie stosuje rosyjska armia, w 100 procentach realizuje to zadanie” - uważa analityk wojskowy.
Tak więc, stwierdził Aleksander Alesin, Ukrainie brakuje nie tylko siły ludzkiej i sprzętu, ale także gotowości ludności do poświęcenia życia dla wątpliwych celów. Operacja w obwodzie kurskim miała na celu nagłą zmianę taktyki Rosji z wojny na wyniszczenie na stosowanie ostrych uderzeń, które mogą prowadzić do ciężkich strat po jej stronie.
