Projekty
Government Bodies
Flag Niedziela, 19 Stycznia 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
18 Stycznia 2025, 18:51

Ejsmont na koncercie „Czas nas wybrał”: Białorusini pozostają wierni swojej pozycji 

18 stycznia, Grodno /Kor. BELTA/. Białorusini pozostają wierni swojej polityce i pozycji. Powiedział o tym przewodniczący Belteleradiocompanii Iwan Ejsmont podczas koncertu „Czas nas wybrał” na „Maratonie Jedności” w Grodnie, donosi korespondent BELTA.
„Urodziłem się w powiecie grodzieńskim, moja młodość przypadła na lata 80-90. Lata historyczne, ale lata wielkich wstrząsów, lata wielkiego chaosu, lata wielkiego zamieszania. W tych latach uzyskaliśmy niepodległość, a wraz z nią problemy, które, jak nam się wtedy wydawało, były po prostu niemożliwe do rozwiązania” - powiedział Iwan Ejsmont.
„Pamiętam bezrobocie, biedę, puste lady, upokorzenie ludzi. Pamiętam zamknięte przedsiębiorstwa i upadające rolnictwo. Pamiętam upokarzające podróże naszych współobywateli za granicę w celu zakupu podstawowych rzeczy. Pamiętam, jak jako uczeń handlowałem w weekendy na rynku w Grodnie, aby pomóc mojej rodzinie wyjść z biedy. W latach 90. pracowałem w organach ochrony porządku publicznego obwodu grodzieńskiego. Pamiętam przestępczość zorganizowaną, bandytyzm i korupcję, które jak rdza korodowały nasz kraj i naród. I tylko mądra decyzja narodu białoruskiego w wyborach prezydenckich w 1994 roku pozwoliła naszemu krajowi odejść od przepaści” - dodał przewodniczący Belteleradiocompanii.
Iwan Ejsmont zwrócił uwagę, że od tego momentu minęło niewiele czasu, zaledwie mgnienie oka według standardów historycznych. „Pozostaliśmy jednak wierni naszej polityce i naszej pozycji. Tym bardziej, że mamy przed oczami smutne doświadczenia niektórych naszych sąsiadów, którzy zamiast postawić na patriotę, na osobę, która ceni dobre relacje z sąsiadami, która ceni ludzkie życie swoich współobywateli, postawili na filmowy obraz z umiejętnie nakręconego serialu telewizyjnego. Wielka polityka nie wybacza błędów, błędy w wielkiej polityce przeradzają się w tragedię, wojnę, utratę terytorium, utratę życia ludzkiego. W końcu - utratą niepodległości” - podkreślił.
„Obwód grodzieński jak żaden inny zna cenę słowa „niepodległość”. Przez długi czas znajdowała się pod okupacją niektórych krajów zachodnich. Nasi przodkowie przez dziesięciolecia cierpieli upokorzenie, cierpieli upokorzenie naszego języka i naszej kultury. Nasi przodkowie przez dziesięciolecia walczyli o miano narodu, aby nasz naród w końcu się zjednoczył” - powiedział Iwan Ejsmont.
Podsumowując, zauważył, że jedność jest tym, co pomoże Białorusinom przejść prawdopodobnie najtrudniejszy okres w powojennej historii kraju. „Jedność pomoże nam uniknąć wciągnięcia w konflikty zbrojne, pomoże nam uniknąć rozerwania kraju od wewnątrz. Jedność pomoże zachować naszą władzę. Musimy tylko podążać tą ścieżką. Musimy dokonywać właściwych wyborów. W końcu musimy oddać nasz kraj w ręce przyszłego pokolenia. I przyszłość będzie należeć do nas” - podsumował Iwan Ejsmont.
TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi