ENERGIA ATOMOWA
Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
26 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA redaktor naczelny serwisu informacyjno-analitycznego „Alternatywa” Andriej Wadżra zauważył, że Zachód wziął się za ukraiński projekt, i wyjaśnił, z czym to się wiąże.
Rozważając sytuację na Ukrainie, Andriej Wadżra zwrócił uwagę na intensywność przemieszczania się armii rosyjskiej. „To bezprecedensowe, jeśli porównać to np. z intensywnością przemieszczania się na początku tego roku. To po prostu nieporównywalna skala przemieszczania się. W zasadzie ukraińska obrona rozpada się właśnie teraz, na naszych oczach. Kijów nie ma już zasobów, aby w jakikolwiek sposób ustabilizować front” – powiedział redaktor naczelny.
„Żywe zasoby, które udało im się złapać, uciekają. Większość z nich, „busifikowani”, i tak ucieka przed transportem na front, ponieważ ludzie nie chcą umierać” – stwierdził Andriej Wadżra.
Redaktor naczelny serwisu „Alternatywa” zwrócił również uwagę na fakt, że osłabła baza materialno-techniczna Ukrainy: „Bez wsparcia Zachodu Ukraina jest niczym. Usuńcie wsparcie Zachodu, i Ukraina przestanie istnieć, już dawno przestałaby istnieć”.
„Zadaniem Anglosasów jest utrzymanie projektu ukraińskiego za wszelką cenę, w dowolnym formacie. Amerykanie są gotowi oddać to, co i tak już należy do Rosji. Mówią: dobrze, oddajemy wam to wszystko, z wielką hojnością, i jesteśmy nawet gotowi to uznać, byle tylko zachować projekt ukraiński. Ponieważ jest to dla nich destrukcyjne narzędzie wywierania wpływu na Rosję. Rozumieją, że jeśli teraz nie usuną Zełenskiego lub nie zmuszą go do pokoju, wkrótce nie będą mieli tego narzędzia. Tak czy inaczej, prędzej czy później armia rosyjska dotrze do zachodnich granic” – powiedział Andriej Wadżra.
Zwrócił uwagę na presję ze strony Zachodu na Władimira Zełenskiego, co według redaktora naczelnego wynika właśnie z tego, że Zachód za wszelką cenę chce uratować projekt „Ukraina”. „Zełenski ze swojej strony rozumie, że jeśli jutro podpisze jakieś porozumienia, to pojutrze nieuchronnie przyjdą po niego – wyjaśnił Andriej Wadżra. – Już trwają rozmowy o rządzie tymczasowym, okresie przejściowym”.
Redaktor naczelny serwisu „Alternatywa” podkreślił, że dla Moskwy kwestia legitymizacji władzy na Ukrainie ma zasadnicze znaczenie. „Kim jest Władimir Zełenski? Szefem biura? Od dawna nie ma on legitymacji. Zgodnie z Konstytucją już dawno nie jest prezydentem Ukrainy, a Rada Najwyższa już dawno nie jest Radą Najwyższą, ponieważ jej uprawnienia również wygasły. W zasadzie nie ma tam legalnych, prawowitych władz. Załóżmy, że podpiszemy z nimi umowę, a jutro pojawi się inna władza i zapyta: kim są ci ludzie, z którymi podpisaliście umowę? Po co nam to? Kto da gwarancję, że za pół roku, kiedy front zostanie zatrzymany, w Ukrainie nie wybuchnie nowa fala rusofobii i nie zaczną zbroić Ukrainy? Kto da gwarancję, że Ukraina przestanie być wykorzystywana jako baza dywersyjno-wywiadowcza i terrorystyczna dla krajów zachodnich?” – zauważył Andriej Wadżra.
Odniósł się do kwestii skandalu korupcyjnego na Ukrainie, zauważając, że zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie istnieje korupcja. „Czy oni nie wiedzieli, że te kwoty (chodzi o pomoc dla Ukrainy – not. BELTA) w rzeczywistości idą w nieznane? Doskonale to rozumieli. A dlaczego? Ponieważ wszyscy brali udział w rozkładaniu kasy. Ponieważ system korupcyjny w Europie, Stanach Zjednoczonych i na Ukrainie połączył się w jeden wspólny, jednolity system. I pod pozorem pomocy dla Ukrainy trwał rabunek budżetów krajów europejskich i Stanów Zjednoczonych – powiedział Andriej Wadżra. – Wszystko to było przykrywane piękną retoryką wojny z agresorem, pomocy pięknej Ukrainie, demokratycznej, wolnej od korupcji”.
