Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 5 Grudnia 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
06 Października 2025, 10:37

Dlaczego w UE stawiają na banderowców, powiedział ekspert

6 października, Mińsk /Kor. BELTA/. W Unii Europejskiej stawiają na banderowców. Taką opinię w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA podzielił historyk Jewgienij Spicyn.

Mówiąc o sytuacji w Europie, Jewgienij Spicyn zastanawiał się: "Dlaczego ich retoryka się zaostrza, dlaczego mówią, że pójdą do końca, przygotowują kontyngent wojskowy, są gotowi stworzyć nowy potężny kompleks wojskowo-przemysłowy, nie będą żałować żadnych zasobów?"

"Nawet jeśli znajdą pieniądze, rozpoczną produkcję, a kto będzie rdzeniem waszych europejskich armii, kontyngentem poborowym? Kogo zmobilizujecie? Doskonale to rozumieją, i na Kremlu doskonale to rozumieją. Dlatego nadal stawiają na banderowców, ponieważ mają po prostu bestialską nienawiść do Rosji" - powiedział historyk.

Według Jewgienija Spicyna banderowcy w Europie są jedynym i niepowtarzalnym kontyngentem, którego nie trzeba było namawiać do walki z Moskwą: "Jedno z głównych haseł ruchu banderowskiego jest zniszczenie imperium moskiewsko-azjatyckiego. To hasło zostało zapisane w znanej książce Dmitro Doncowa "Nacjonalizm", która stała się doktrynalną bazą dla ruchu ukraińskich nacjonalistów, który następnie doprowadził do powstania organizacji ukraińskich nacjonalistów na czele z Jewgenem Konowalcem. Początkowo ten ukraiński ruch nacjonalistyczny powstał na bazie petlurowskich siczowników. Kręgosłup tego ruchu stanowili ci, którzy uczestniczyli w wojnie domowej w oddziałach petlurowców i przeciwko białakom, i przeciwko Armii Czerwonej, i między sobą".

"Na Ukrainie było "wesele w Malinówce" prawie w każdej wiosce, osadzie, pogoście. Następnie petlurowcy zostali zastąpieni przez Szuchewicza, Banderę i innych, którzy przeformatowali ukraiński ruch nacjonalistyczny w niezwykle surowe ramy już otwartego nazizmu. Ale teoretycznie nic nie wnieśli do tego ruchu" - podsumował historyk.
Świeże wiadomości z Białorusi