ENERGIA ATOMOWA
Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
15 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Dążenie niektórych państw do forsowania swoich interesów siłą zamiast uczciwego i otwartego dialogu nieuchronnie prowadzi do poważnych konsekwencji. Taką opinię wyraziła prawniczka i blogerka Tatiana Montyan w programie „W temacie” na kanale YouTube BELTA.
„Jeśli jedna ze stron uznała, że jest silniejsza i i tak wygra, będzie próbowała przeforsować swoje stanowisko siłą, zamiast rozwiązać kwestię uczciwie, otwarcie i szczerze. I dopóki taka strona nie otrzyma, przepraszam, klapsa w każdym znaczeniu tego słowa, nie będzie gotowa do podjęcia szczerych kroków” – powiedziała Tatiana Montyan.
Według niej takie zachowanie często kończy się karą za arogancję, zarozumiałość i lekceważenie innych. „Myślę, że właśnie to stanie się ze Stanami Zjednoczonymi i zbiorowym Zachodem. Nie można uważać innych za podludzi, a siebie za tak wielkich, aby pozwalać sobie na organizowanie zamachów stanu w innych krajach, jak to miało miejsce na Ukrainie i nie udało się na Białorusi” – zauważyła mówczyni.
Tatiana Montyan podkreśliła, że dialog jest niezbędny na każdym etapie konfliktu: „Trzeba powiedzieć wprost: nie mieliście racji, użyliście siły, próbowaliście przeforsować swoje tematy, korzystając z tego, że początkowo nie chciano z wami walczyć. Cierpliwie znoszono was przez siedem i pół roku mińskich (porozumień – not. BELTA), podczas gdy wy przygotowywaliście się do ataku”.
Odnosząc się do sytuacji w USA, zauważyła: „Trump ma szanse. Mówi, że to nie jego wojna, że wszystko zrobili Biden i demokraci. Ale Trump też nie jest całkowicie niezależny – ma kompleks militarno-przemysłowy, handlarzy bronią, którzy nie chcą, żeby ich bajka się skończyła. Zadaniem dyplomacji jest powiedzieć im: chłopaki, zapłacicie za to, nie można się tak zachowywać”.
Według Tatiany Montyan to właśnie pośrednicy powinni przekazać takie słowa wszystkim stronom.
