31 grudnia, Homel /Kor. BELTA/. Andriej Kriwonosow, komisarz wojskowy obwodu homelskiego, członek Rady Republiki, odwiedził dużą rodzinę w przebraniu Dziadka Mroza, donosi BELTA.
Nietypowy Dziadek Mróz odwiedził rodzinę Werobejów ze wsi Nowaja Żiźń. Główny zimowy czarodziej w towarzystwie Śnieżki był niecierpliwie oczekiwany. W rodzinie szczęście bycia rodzicami jest pięciokrotnie większe. Para wychowuje trzy córki i dwóch synów. Roczniaki Weronika i Margo mają 12 i 11 lat, Artem poszedł w tym roku do pierwszej klasy, a 5-letni Egor ma to zrobić w najbliższej przyszłości. Najmłodsza w tej dużej i przyjaznej rodzinie jest Dasza.
Pięcioro dzieci starannie przygotowało się do świątecznej wizyty: przebrali się, nauczyli się piosenek i wierszy. Razem z Dziadkiem Mrozem zapalały lampki na choince, śpiewały i tańczyły, grały w gry.
Dziadek Mróz docenił talenty i wysiłki dzieci. Ze swojej ciężkiej torby dał każdemu z nich prezent: słodycze i najbardziej noworoczne i witaminowe owoce. A dla najmniejszej śnieżnej księżniczki Daszy był specjalny prezent. Dziewczynka skończyła dziś trzy lata. Dlatego zimowy czarodziej przygotował piękną lalkę dla urodzinowej dziewczyny. Rodzice nie pozostali bez prezentu. Gość podarował im nowy czajnik elektryczny na przytulne rodzinne przyjęcia herbaciane.
Rodzina Werobejów podziękowała gościom za prezenty, dobre emocje, troskę i uwagę.
Po misji gratulacyjnej Dziadek Mróz wyznał dorosłym, że po raz pierwszy wystąpił w takiej roli: ze względu na dzieci zamienił swój mundur wojskowy na kostium noworocznego cudotwórcy. „Nowy Rok to czas, kiedy każdy z nas może stać się dobrym magikiem. Dzisiaj zadebiutowałem w roli Dziadka Mroza. Wiecie, niesamowite emocje. Dziecięca spontaniczność, płonące z zachwytu oczy są najlepszym źródłem inspiracji. Dzieci dodają nam dorosłym energii, uczą doceniać proste radości życia. Dlatego tak bardzo chcemy je uszczęśliwić w okresie noworocznym” - powiedział Andriej Kriwonosow.
Nawiasem mówiąc, to nie pierwszy raz, kiedy komisarz wojskowy odwiedza rodzinę. Tej jesieni wręczył plecak z artykułami papierniczymi Artemowi, który we wrześniu poszedł do pierwszej klasy. Andriej Kriwonosow zapewnił, że ta wizyta nie będzie ostatnią, ponieważ w kalendarzu jest wystarczająco dużo dni na dobre uczynki.