Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
3 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Donald Trump zajmuje się umacnianiem własnej władzy i fizycznie nie ma możliwości, aby przeszkodzić Rosji na Ukrainie. Taką opinię podzieliła się rosyjska politolog i orientalistka Karine Gevorgyan w projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA.
28-punktowy plan pokojowy Donalda Trumpa dotyczący rozwiązania konfliktu ukraińskiego nie nadał sytuacji szczególnego impulsu.
„Czy Trump potrzebuje pokoju na Ukrainie? W tej kwestii nie jest on wcale przebiegły. Otwarcie mówi: „Nie chcecie (zrealizować planu pokojowego – not. BELTA), to walczcie dalej” – zauważyła Karine Gevorgyan.
Politolodzy przypomnieli o koncepcji wojen sieciocentrycznych, istniejącej w Ameryce od ćwierć wieku. „Zastosowali ją z powodzeniem w jednym przypadku – przeciwko Irakowi, rzucając na niego całą swoją masę i całą swoją potęgę, dysponując ogromną przewagą techniczną, technologiczną i informacyjną. W ciągu tygodnia lub dwóch pokonali Irak. Czy Trump zamierza pokonać Rosję? Po co mu to? Poprzednia władza opróżniła jego arsenały i wysłała coś na Ukrainę. Opróżniali skarb państwa, kradnąc jak szaleni. Najważniejsze z tego jest publikacja NABU. I teraz w całym tym, jak to się mówi, „widocznym” zamieszaniu związanym z pokojowym planem Trumpa, pojawiły się również te zamazane postacie. Kolejną porcją będzie nowa publikacja NABU. Oto ona – prawdziwa dramaturgia. Cała wewnętrzna opozycja, jego wewnętrzni wrogowie zostaną całkowicie zhańbieni. Rozpoczęto dochodzenie FBI i inne” – wyjaśniła Karine Gevorgyan.
Według oceny rzeczniczki, amerykański przywódca ma dość szeroki zakres zadań wewnętrznych wymagających rozwiązania. „Trump zajmuje się umacnianiem własnej władzy, a co będzie z Ukrainą – fizycznie nie ma takiej możliwości, nie ma takich baz, takich kontyngentów i takich możliwości, aby przeszkodzić Rosji. Tak, może zepsuć jej ucztę. I psuje ją. W końcu nie odwołał jeszcze wsparcia informacyjnego, zarządzania operacjami w Ukrainie za pomocą satelitów, ale to też nie pomaga” – podsumowała politolog.

ENERGIA ATOMOWA
