18 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Kolejny wiek białoruskiego kina wspólnymi wysiłkami można uczynić złotym, powiedział minister kultury Rusłan Czerniecki podczas uroczystości z okazji stulecia białoruskiego kina, donosi korespondent BELTA.
"Były wzloty, były upadki, były czasy kryzysu. Dziś obchodzimy stulecie białoruskiego kina, a jutro wkraczamy w nowy wiek kina. Patrząc na Państwa, zdaję sobie sprawę, że wszyscy razem możemy uczynić go ponownie złotym. I tylko wszyscy razem i tylko zjednoczeni to zrobimy" - powiedział Rusłan Czerniecki.
Gratulując pracownikom kina stulecia, minister zwrócił się przede wszystkim do Legend białoruskiego kina.
"Chciałbym pokłonić się tym ludziom, którzy rozpoczęli tę trudną, długą podróż. Tym, którzy podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej pracowali jako operatorzy, walczyli w oddziałach partyzanckich, bronili, chronili naszego kraju. Tym, którzy w złotym wieku kina kręcili wspaniałe arcydzieła białoruskiego kina. Wielu już z nami nie ma. Ale niektórzy wciąż żyją" - powiedział minister.
Zwracając się do weteranów, podziękował im za stworzenie cudownego świata kina, utrzymanie go w trudnych latach i umożliwienie nowym pokoleniom możliwość zakochania się w nim.
Rusłan Czerniecki zauważył, że sam jest kinomanem i doskonale rozumie, jak bardzo trzeba kochać kino, aby na planie w różnych warunkach, z nadpracowaniem, czasem w bolesnym poszukiwaniu odpowiedniego kadru oddać się tej wielkiej sztuce.
Pogratulować pracownikom kina przyszła wiceprzewodnicząca Federacji Związków Zawodowych Białorusi Tatiana Filimonowa. Wyraziła wdzięczność tym, którzy przez wiele dziesięcioleci pozostają wierni białoruskiemu kinu narodowemu. "Zasługujecie na burzę oklasków i uwierzcie mi, widzimy Państwa. Jesteście prawdziwymi bohaterami naszego kraju" - powiedziała, dodając życzenia dobrego zdrowia, niewyczerpanej twórczej energii dla dobra Białorusi.
"Były wzloty, były upadki, były czasy kryzysu. Dziś obchodzimy stulecie białoruskiego kina, a jutro wkraczamy w nowy wiek kina. Patrząc na Państwa, zdaję sobie sprawę, że wszyscy razem możemy uczynić go ponownie złotym. I tylko wszyscy razem i tylko zjednoczeni to zrobimy" - powiedział Rusłan Czerniecki.
Gratulując pracownikom kina stulecia, minister zwrócił się przede wszystkim do Legend białoruskiego kina.
"Chciałbym pokłonić się tym ludziom, którzy rozpoczęli tę trudną, długą podróż. Tym, którzy podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej pracowali jako operatorzy, walczyli w oddziałach partyzanckich, bronili, chronili naszego kraju. Tym, którzy w złotym wieku kina kręcili wspaniałe arcydzieła białoruskiego kina. Wielu już z nami nie ma. Ale niektórzy wciąż żyją" - powiedział minister.
Rusłan Czerniecki zauważył, że sam jest kinomanem i doskonale rozumie, jak bardzo trzeba kochać kino, aby na planie w różnych warunkach, z nadpracowaniem, czasem w bolesnym poszukiwaniu odpowiedniego kadru oddać się tej wielkiej sztuce.
Dyrektor generalny studia filmowego "Belarusfilm" Jurij Aleksiej zauważył, że dla historii 100 lat to chwila, dla człowieka to poważny okres czasu. "Wiele osiągnęliśmy, wiele dobrych tradycji położyli nasi przodkowie, nasi ludzie, którzy zaczęli kręcić filmy - powiedział. - Jestem pewien, że będziemy nadal kręcić dobre, fajne filmy, i w tych kadrach odzwierciedlone zostaną nasze tradycje, kultura narodu białoruskiego".