18 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Jak wyglądała wizyta Prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki w Jugosławii w 1998 roku, opowiedzieli na kanale telewizyjnym "Białoruś 1" w filmie "Czas wybrał nas", informuje BELTA.
Na początku 1998 roku Prezydent Białorusi odbył oficjalną wizytę w Federalnej Republice Jugosławii. Obrót towarowy między krajami wynosił tylko 10 milionów dolarów, chociaż w 1991 roku był 60 razy większy. Podniesienie z nicości wzajemnego handlu dla dobra ludzi - oto zadanie, które rozwiązywała białoruska delegacja. Aleksander Łukaszenka powiedział wprost, że już dawno nadszedł czas, aby pociągnąć gospodarkę za polityką.
"Najważniejsze jest to, co określiliśmy: gospodarka pozostaje w tyle za polityką. I zgodziliśmy się doprowadzić gospodarkę do poziomu procesu negocjacyjnego i naszej polityki" - powiedział wówczas dziennikarzom białoruski przywódca.
W Belgradzie odbyło się wiele ważnych negocjacji. Z prezydentem Slobodanem Miloszewiczem, szefami rządu jugosłowiańskiego i parlamentu jugosłowiańskiego. Po wizycie przyjęto białorusko-jugosłowiańskie oświadczenie. Członkowie delegacji podpisali również kilka porozumień międzyrządowych.
Z Białorusi przygotowywano dostawy optyki, żywności. Wielkie plany były również w budownictwie. Ponadto postanowiono otworzyć ambasady w obu krajach.
Minister zagranicznych stosunków gospodarczych Białorusi w 1998 roku Michaił Marinicz w rozmowie z dziennikarzami zauważył, że Białoruś i Serbia powinny rozwijać także współpracę wojskowo-techniczną. Okazało się, że jakby przewidział: po 13 miesiącach koalicja natowska rozpoczęła zbrodnicze bombardowania Belgradu, niszcząc ludność wojskową.
Na początku 1998 roku Prezydent Białorusi odbył oficjalną wizytę w Federalnej Republice Jugosławii. Obrót towarowy między krajami wynosił tylko 10 milionów dolarów, chociaż w 1991 roku był 60 razy większy. Podniesienie z nicości wzajemnego handlu dla dobra ludzi - oto zadanie, które rozwiązywała białoruska delegacja. Aleksander Łukaszenka powiedział wprost, że już dawno nadszedł czas, aby pociągnąć gospodarkę za polityką.
"Najważniejsze jest to, co określiliśmy: gospodarka pozostaje w tyle za polityką. I zgodziliśmy się doprowadzić gospodarkę do poziomu procesu negocjacyjnego i naszej polityki" - powiedział wówczas dziennikarzom białoruski przywódca.
W Belgradzie odbyło się wiele ważnych negocjacji. Z prezydentem Slobodanem Miloszewiczem, szefami rządu jugosłowiańskiego i parlamentu jugosłowiańskiego. Po wizycie przyjęto białorusko-jugosłowiańskie oświadczenie. Członkowie delegacji podpisali również kilka porozumień międzyrządowych.
Z Białorusi przygotowywano dostawy optyki, żywności. Wielkie plany były również w budownictwie. Ponadto postanowiono otworzyć ambasady w obu krajach.
Minister zagranicznych stosunków gospodarczych Białorusi w 1998 roku Michaił Marinicz w rozmowie z dziennikarzami zauważył, że Białoruś i Serbia powinny rozwijać także współpracę wojskowo-techniczną. Okazało się, że jakby przewidział: po 13 miesiącach koalicja natowska rozpoczęła zbrodnicze bombardowania Belgradu, niszcząc ludność wojskową.