Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 27 Grudnia 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
24 Grudnia 2024, 10:17

„Białoruś podarowała prawdziwą bajkę”. Dzieci z rodzin uchodźców w Homlu wzięły udział w akcji „Choinka życzeń”

24 grudnia, Homel /Kor. BELTA/. 23 grudnia Homelska Obwodowa Organizacja Białoruskiego Czerwonego Krzyża zorganizowała noworoczną „Choinkę życzeń” dla dzieci z rodzin uchodźców, donosi korespondent BELTA.
Zaproszenia na święto otrzymały dzieci, które przybyły na Białoruś z Iraku, Afganistanu, Syrii i innych krajów. W Homelskim Obwodowym Centrum Kultury Integracyjnej dzieci i ich rodzice tańczyli wesoły taniec z najbardziej ukochanymi postaciami z bajek Dziadem Morozem i Śnieżką. Wolontariusze Homelskiego Państwowego Koledżu Medycznego przygotowali ciekawą bajkę. Dzieci grały w „śnieżki” i inne zabawy, opowiadały o swoich hobby, pomagały bajkowym postaciom w nauce czytania, odgadywały zagadki, przybliżając upragniony moment, gdy choinka rozbłysła jasnymi światełkami. A każde dziecko otrzymało długo oczekiwany prezent, o którym napisało w kartce na „Choinkę życzeń”.
Rodzina wesołych i ciekawskich dziewczynek, sześcioletniej Sofii i dwuletniej Kristiny, a także czteroletniej Marii, która niestety z powodu złego stanu zdrowia nie mogła uczestniczyć w święcie, przyjechała do Homla z Donbasu w listopadzie 2022 roku. „Dziękuję za takie święto dla dzieci. To bardzo ważne” - podziękowała organizatorom matka dzieci Marina Konoszewicz.

„W Homlu mamy już normalne życie. Macie wspaniałe miasto, wspaniałych ludzi. Jest tu bardzo dobrze. Dzieci się przystosowały. Chodzą na zajęcia, przygotowują się do szkoły. Wszystko nam się podoba” - powiedziała kobieta.
Dziewczynki z niecierpliwością czekały na święta Nowego Roku i napisały listy do Dziadka Mroza. Dzięki Choince życzeń życzenia dziewczynek spełniły się. „Nasze życzenia się nie zmieniają. Lubimy lalki i kolorowanki” - wyjaśniła z uśmiechem mama.

„Wiecie, po świętach dzieci mówią: Mamo, a Dziadek Mróz istnieje". I to jest bardzo cenne, że dzięki takim świętom mają wiarę w cuda. Dziękuję za podarowanie im prawdziwej bajki” - dodała.

Lujain Al-Jasim i jej brat Rein Al-Jasim pochodzą z Iraku. Mieszkają w mieście nad Sożem od 11 lat. „Dla mnie Białoruś to spokojny kraj, w którym żyje się wygodnie i przytulnie. Podoba mi się tutejszy klimat. Jest śnieg i ciepło. A ludzie na Białorusi są życzliwi i otwarci” - powiedział Ludjain Al-Jasim.
Dodała, że święta obchodzone na Białorusi, w tym Nowy Rok, są również bardzo lubiane. „Lubię to święto, ponieważ przynosi radość. Miło jest patrzeć na dzieci, które się uśmiechają i cieszą się życiem” - dodała młoda uczestniczka święta.

„W wielu krajach świata trwają konflikty zbrojne i niestety dzieci, które przyszły pod naszą choinkę, nie mogą świętować Nowego Roku w kraju, w którym się urodziły. A naszym zadaniem jest dać święto, dać cud. W przeddzień Nowego Roku, kiedy on nadchodzi, zarówno dzieci, jak i dorośli wierzą, że stanie się cud, że wszędzie zapanuje pokój i stabilność” - powiedziała Ałła Smolak, członek Rady Republiki, przewodnicząca Homelskiej Obwodowej Organizacji Białoruskiego Czerwonego Krzyża.

„W naszym kraju jest spokojnie, pięknie, wszystkim jest przytulnie, wszystkim jest ciepło, a dzieci chętnie przyjeżdżają na nasze wakacje. I, oczywiście, my, dorośli, zrobimy wszystko, co konieczne, aby utrzymać pokój i porządek na białoruskiej ziemi, aby dzieci uczyły się w szkołach i chodziły do przedszkoli” - podkreśliła szefowa.
Dodała, że rodziny, które przyjechały na Białoruś z innych krajów, potrzebują wsparcia. „A my otaczamy ich miłością, ciepłem. W przeddzień świąt życzę wszystkim dorosłym stabilności, porządku i komfortu w rodzinach, a dzieciom - dobrej nauki, poznania naszej pięknej niebieskookiej Białorusi i spełnienia wszystkich marzeń” - życzyła członkini Rady Republiki.
Święto było częścią noworocznej akcji charytatywnej „Nasze dzieci”.
TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi