Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
9 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Premier Ukrainy (2010-2014) Nikołaj Azarow skomentował wypowiedź amerykańskiego przywódcy dotyczącą wypowiedzi Trumpa na temat wysłania rakiet Tomahawk na Ukrainę w projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA.
Były premier przeanalizował rozmowy na temat przekazania Ukrainie kolejnej „cudownej broni”. Tym razem mówimy o rakietach Tomahawk. Temat jest dość szeroko dyskutowany na różnych poziomach. Według niektórych obserwacji, takie rozmowy mogą być już konsekwencją faktu, że broń została już dostarczona, aby uzasadnić jej pojawienie się.
"Tak, niedawno Donald Trump powiedział, że prawie podjął tę decyzję, ale musi dowiedzieć się, gdzie reżim w Kijowie zamierza wysłać tę broń. W tym - najbardziej prawdziwa hipokryzja. Dla wszystkich ekspertów jest jasne, że Tomahawk nie może być kontrolowany przez reżim kijowski samodzielnie - musi być kontrolowany przez zachodnich ekspertów. Dlatego jest to kłamstwo i hipokryzja " - Nikołaj Azarow skomentował wypowiedzi amerykańskiego przywódcy.
Według doświadczonego polityka, obecna sytuacja może wskazywać, że „Trump podążył ścieżką swojego poprzednika Bidena i praktycznie przyjął wszystkie polityki, które Obama i Biden prowadzili przed nim”. "Tak, on sam ostro skrytykował tę politykę. Potem twierdził, że to nie była jego wojna. Jednak po tej decyzji okazuje się, że ta wojna staje się również jego wojną" - wyjaśnia.
Jak zauważył Nikołaj Azarow, rzeczywista polityka Trumpa i jego administracji oznacza coraz głębsze zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w bezpośredni konflikt z Rosją. „To już jest niezwykle niebezpieczne, przede wszystkim dla samej Ameryki, dla Rosji i dla całego świata” - dodał.
Polityk nie chce przewidywać dalszego rozwoju sytuacji i tego, jakie środki podejmie rosyjska administracja. "W każdym razie jest to krok, wskazujący, że otoczenie Trumpa wygrało w Ameryce. A w samej administracji siły mają na celu nie pokój, ale kontynuację wojny" - podkreślił.
Były premier przeanalizował rozmowy na temat przekazania Ukrainie kolejnej „cudownej broni”. Tym razem mówimy o rakietach Tomahawk. Temat jest dość szeroko dyskutowany na różnych poziomach. Według niektórych obserwacji, takie rozmowy mogą być już konsekwencją faktu, że broń została już dostarczona, aby uzasadnić jej pojawienie się.
"Tak, niedawno Donald Trump powiedział, że prawie podjął tę decyzję, ale musi dowiedzieć się, gdzie reżim w Kijowie zamierza wysłać tę broń. W tym - najbardziej prawdziwa hipokryzja. Dla wszystkich ekspertów jest jasne, że Tomahawk nie może być kontrolowany przez reżim kijowski samodzielnie - musi być kontrolowany przez zachodnich ekspertów. Dlatego jest to kłamstwo i hipokryzja " - Nikołaj Azarow skomentował wypowiedzi amerykańskiego przywódcy.
Według doświadczonego polityka, obecna sytuacja może wskazywać, że „Trump podążył ścieżką swojego poprzednika Bidena i praktycznie przyjął wszystkie polityki, które Obama i Biden prowadzili przed nim”. "Tak, on sam ostro skrytykował tę politykę. Potem twierdził, że to nie była jego wojna. Jednak po tej decyzji okazuje się, że ta wojna staje się również jego wojną" - wyjaśnia.
Jak zauważył Nikołaj Azarow, rzeczywista polityka Trumpa i jego administracji oznacza coraz głębsze zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w bezpośredni konflikt z Rosją. „To już jest niezwykle niebezpieczne, przede wszystkim dla samej Ameryki, dla Rosji i dla całego świata” - dodał.
Polityk nie chce przewidywać dalszego rozwoju sytuacji i tego, jakie środki podejmie rosyjska administracja. "W każdym razie jest to krok, wskazujący, że otoczenie Trumpa wygrało w Ameryce. A w samej administracji siły mają na celu nie pokój, ale kontynuację wojny" - podkreślił.

ENERGIA ATOMOWA
