11 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. W Mińsku rozpoczął się staż twórczy dla szefów zagranicznych białoruskich nieprofesjonalnych (amatorskich) kolektywów artystycznych i szefów publicznych stowarzyszeń Białorusinów za granicą. Powiedziała o tym korespondentowi BELTA Olga Jakobson, szefowa Republikańskiego Centrum Kultur Narodowych.
Takie staże odbywają się w naszym kraju od 2016 roku, więc niektórzy uczestnicy przyjeżdżają już jako starzy znajomi. „Cieszymy się, że możemy zobaczyć zarówno naszych starych przyjaciół, jak i zapoznać się z nowymi przedstawicielami białoruskiej diaspory. W końcu nasi Białorusini mieszkają praktycznie w każdym zakątku świata, zachowując w sercu miłość do Białorusi i starając się wykorzystać każdą okazję, aby tu przyjechać i odwiedzić swoje rodzinne strony, zobaczyć nowe miejsca lub być tu po raz pierwszy i po prostu zakochać się w naszym pięknym kraju od pierwszego wejrzenia" - powiedziałа szefowa centrum.
Uczestnicy stażu kreatywnego pozostaną na Białorusi do 16 listopada. W tym czasie wezmą udział w wielu kursach mistrzowskich, zobaczą regiony naszego kraju i będą chłonąć białoruską kulturę.
Poinformowała, że ten staż był już trzecim w tym roku. „Staż jest prowadzony przez Republikańskie Centrum Kultur Narodowych. W tym roku po raz pierwszy zrobiliśmy je wąsko ukierunkowane, to znaczy tematyczne. W marcu mieliśmy mistrzów sztuki i rzemiosła, którzy popularyzują tradycyjne białoruskie rzemiosła. We wrześniu byli to wokaliści, liderzy lub uczestnicy grup wokalnych. Teraz, w listopadzie, przyjechali do nas choreografowie - są to liderzy grup choreograficznych i wokalno-choreograficznych, baletmistrzowie tych grup lub po prostu ich uczestnicy. Podczas stażu mogą oni wziąć udział w kursach mistrzowskich na temat białoruskiej choreografii, a następnie, po przyjeździe do kraju zamieszkania, mogą pokazać, czego się nauczyli, jaką wiedzę pogłębili. Innymi słowami, mogą przekazać całą zdobytą wiedzę i umiejętności we własnych zespołach" - powiedziała Olga Jakobson.
Poinformowała również, że tym razem do udziału zgłosiło się 30 osób z pięciu krajów: Włoch, Kazachstanu, Estonii, Łotwy i Rosji. Regiony i miasta Rosji były licznie reprezentowane: Karelia, Baszkortostan, Kraj Nadmorski, Jarosław, Samara, Irkuck, Togliatti i inne. Zdaniem szefowej staże zawsze zaczynają się od zapoznania. Dziś rano uczestnicy opowiadali, z jakich regionów Białorusi pochodzą ich rodzice lub oni sami i jak znaleźli się w kraju, w którym obecnie mieszkają.
„Oczywiście dzielą się również swoimi pierwszymi wrażeniami. Wielu z nich przyjeżdża na Białoruś po raz pierwszy. Przyjmujemy na staże zarówno Białorusinów, jak i osoby o białoruskich korzeniach, a także przedstawicieli dowolnej narodowości, którzy są członkami publicznego stowarzyszenia "Białorusini za granicą" oraz uwielbiają i studiują białoruską kulturę" - powiedziała.
Olga Jakobson podzieliła się historią jednego z uczestników stażu. Włoch Sossio Capaccio przyjechał na Białoruś po raz pierwszy. "Trzeba było to zobaczyć, jak dzielił się swoimi pierwszymi wrażeniami z naszego kraju. Przyjechał z żoną, która jest Białorusinką i tłumaczyła dla niego. Sam Sossio Capaccio nie zna białoruskich słów, ale muzycznie i intonacyjnie śpiewa białoruskie piosenki. Tańczy białoruskie tańce, a teraz chce wziąć udział w naszym stażu twórczym” – powiedziała.
Uczestnicy stażu kreatywnego pozostaną na Białorusi do 16 listopada. W tym czasie wezmą udział w wielu kursach mistrzowskich, zobaczą regiony naszego kraju i będą chłonąć białoruską kulturę.