Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka złożył roboczą wizytę w Omanie. To już druga wizyta głowy państwa białoruskiego w tym kraju bliskowschodnim. Pierwszy raz przyjechał w 2007 roku. Wtedy położono podwaliny pod stosunki dwustronne, które stopniowo rozwijały się przez kolejne lata. W 2024 roku intensywność współpracy białorusko-omańskiej znacznie wzrosła: forum biznesowe, przybycie delegacji wysokiego szczebla do Maskatu, oficjalna wizyta białoruskiego premiera, i to nie jest pełna lista wszystkich wydarzeń. Wizyta białoruskiego przywódcy i negocjacje na najwyższym szczeblu ukoronowały wzajemne wysiłki na rzecz przeniesienia interakcji na nowy poziom. W materiale BELTA podsumowujemy główne wyniki pracy białoruskiej delegacji w Omanie.
Prezydent został przyjęty na najwyższym poziomie - bardzo ciepłe i przyjazne powitanie. I to wcale nie jest figura retoryczna. Szczególna postawa była widoczna nawet w drobiazgach: flaga państwowa na jednym z budynków pałacu Sułtana, wspaniała ceremonia spotkania przed oficjalnymi negocjacjami stron. A częstotliwość osobistych kontaktów liderów wskazuje na duże wzajemne zainteresowanie. Podczas wizyty spotykali się kilka razy. Najpierw omówiono kierunki strategiczne, a następnie także konkretne programy i projekty.
Ogólnie rzecz biorąc, chociaż wizyta była roboczą, wydawało się, że jest to w pełni statusowa wizyta oficjalna lub państwowa. Po zakończeniu głównego dnia negocjacji kilka pierwszych stron jednej z głównych gazet w kraju zostało poświęconych wizycie białoruskiego Prezydenta.
Czym Białoruś może zainteresować Oman?
Podczas wizyty w Omanie ukazał się artykuł Aleksandra Łukaszenki "Białoruś i Oman: tradycje przyjaźni w zmieniającym się świecie". Jest trochę o Białorusi, współczesnych wyzwaniach, a jeszcze głowa państwa zauważył podobieństwo podejść i mentalności narodów obu krajów.
Znaczna część artykułu poświęcona jest tym obszarom, w których Białoruś proponuje Omanowi rozwijanie współpracy. Dotyczy to przede wszystkim dostaw białoruskich produktów inżynierii mechanicznej, przemysłu chemicznego, żywności, przemysłu lekkiego.
"Dysponujemy wiodącymi na świecie przedsiębiorstwami petrochemicznymi. Biotechnologia i farmaceutyka należą do naszych priorytetowych wektorów rozwoju - zaznaczył Aleksander Łukaszenka. - Białoruś oferuje szereg unikalnych leków do leczenia chorób nowotworowych, immunologicznych i sercowo-naczyniowych".
Kończąc wizytę w porcie i strefie ekonomicznej Sohar, Aleksander Łukaszenka zostawił notatkę, w której nazwał te obiekty prawdziwymi perłami Omanu i nowej trasy Północ-Południe. Prezydent oczekuje, że staną się one niezawodnym punktem wyjścia do współpracy między Białorusią a Omanem.
„Celem wizyty w porcie i strefie ekonomicznej jest wybór miejsca na utworzenie wspólnych przedsiębiorstw i dalsza realizacja projektu utworzenia centrum białoruskich towarów przemysłowych w Sułtanacie Omanu w celu promocji naszych towarów na rynku krajów trzecich” - powiedział dziennikarzom białoruski minister przemysłu Aleksander Jefimau.
Jaki jest wynik i czy Białoruś ma własne lobby w Omanie
Ważne jest, aby obalić mit, że Białoruś jest jakimś odległym i mało znanym krajem dla Omanu. Wcale tak nie jest. Oto kilka przykładów. Szef Muzeum Narodowego Omanu, gdzie podczas swojej wizyty gościła również głowa państwa, jest w połowie Białorusinem. Jego matka urodziła się w naszym kraju. I nie jest to tylko muzeum, ale strategiczna instytucja o specjalnym statusie, bezpośrednio podlegająca Sułtanowi. Zajmuje się kwestiami tożsamości narodowej, definiowaniem swojego miejsca w globalnym świecie.
„To jest ważne także dla nas” - zauważył Aleksander Łukaszenka.
Ale chodźmy dalej. Obecny minister przemysłu Omanu jest byłym konsulem honorowym Białorusi w tym kraju, a nowy konsul honorowy zajmuje się sektorem naftowym i gazowym.
Minister zdrowia Omanu wielokrotnie odwiedzał Białoruś. Jest lekarzem i osobiście zdobył doświadczenie w ośrodku transplantacyjnym.
Można dodać, że kraje od dawna rozwijają współpracę w dziedzinie kultury. Kilka lat temu odpowiednie ministerstwo w Omanie było kierowane przez obecnego Sułtana, a teraz ta sfera jest nadzorowana przez Księcia Koronnego.
Tak więc w Omanie jest wystarczająco dużo ludzi, którzy wiedzą, czym jest Białoruś i doceniają jej możliwości nawet na najwyższym szczeblu.
Aleksander Łukaszenka przypomniał, że 17 lat temu poznał Haisama bin Tareka Al Saida, który kieruje Sułtanatem od 2020 roku. „Spotkał mnie wtedy, towarzyszył mi. Więc już go znaliśmy. I łatwo było nam negocjować” - powiedział szef państwa.
We wspólnym oświadczeniu przywódców krajów z okazji wizyty Aleksandra Łukaszenki, obie strony pochwaliły wzmocnienie dwustronnych kontaktów i podkreśliły znaczenie pogłębienia partnerstwa w obszarach gospodarczych, politycznych i kulturalnych. Czysta energetyka, turystyka, edukacja, opieka zdrowotna, technologia, transport i logistyka zostały zidentyfikowane jako obszary do rozszerzenia partnerstwa.
Szefowie państw z zadowoleniem przyjęli dwustronne wysiłki na rzecz wzmocnienia współpracy przemysłowej, w tym wspólne projekty montażu maszyn w Omanie, wezwali do współpracy w dziedzinie rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego oraz wyrazili poparcie dla wspólnych projektów w zakresie żywności dla niemowląt i produktów mlecznych.
Aleksander Łukaszenka omówił praktyczne aspekty wdrażania osiągniętych porozumień z wicepremierem Rady Ministrów Sułtanatu Omanu Sayyidem Fahadem bin Mahmoudem Al Saidem. Jest on drugą osobą w państwie.
„W rzeczywistości wraz z Sułtanem określiliśmy plan naszych działań. Powołaliśmy międzyrządową komisję i od wczoraj zaczęliśmy opracowywać mapę drogową - nasz plan działania. Sułtan Omanu przyjedzie na Białoruś w połowie przyszłego roku. Zatwierdzimy tę mapę drogową i plan” - powiedział Prezydent.
Delegacje obu stron aktywnie pracowały podczas wizyty. Oprócz spotkań i negocjacji w ministerstwach, podpisano szereg dokumentów w dziedzinie przemysłu, normalizacji i oceny zgodności. Na poziomie departamentów wypracowano konkretne mechanizmy budowania współpracy i realne projekty, uzgodniono lokalne mapy drogowe. W najbliższej przyszłości, zgodnie z tymi mapami, odbędą się wzajemne wizyty na poziomie kręgów biznesowych, a przedstawiciele firm na ich poziomie będą zaangażowani w budowanie długoterminowych i wiarygodnych relacji.
Podsumowując, możemy powiedzieć, że istnieje wystarczająco dużo perspektyw i obie strony są chętne do współpracy. Najważniejsze jest teraz, aby wykorzystać tę historyczną okazję.
Prezydent został przyjęty na najwyższym poziomie - bardzo ciepłe i przyjazne powitanie. I to wcale nie jest figura retoryczna. Szczególna postawa była widoczna nawet w drobiazgach: flaga państwowa na jednym z budynków pałacu Sułtana, wspaniała ceremonia spotkania przed oficjalnymi negocjacjami stron. A częstotliwość osobistych kontaktów liderów wskazuje na duże wzajemne zainteresowanie. Podczas wizyty spotykali się kilka razy. Najpierw omówiono kierunki strategiczne, a następnie także konkretne programy i projekty.
Czym Białoruś może zainteresować Oman?
Podczas wizyty w Omanie ukazał się artykuł Aleksandra Łukaszenki "Białoruś i Oman: tradycje przyjaźni w zmieniającym się świecie". Jest trochę o Białorusi, współczesnych wyzwaniach, a jeszcze głowa państwa zauważył podobieństwo podejść i mentalności narodów obu krajów.
Znaczna część artykułu poświęcona jest tym obszarom, w których Białoruś proponuje Omanowi rozwijanie współpracy. Dotyczy to przede wszystkim dostaw białoruskich produktów inżynierii mechanicznej, przemysłu chemicznego, żywności, przemysłu lekkiego.
"Dysponujemy wiodącymi na świecie przedsiębiorstwami petrochemicznymi. Biotechnologia i farmaceutyka należą do naszych priorytetowych wektorów rozwoju - zaznaczył Aleksander Łukaszenka. - Białoruś oferuje szereg unikalnych leków do leczenia chorób nowotworowych, immunologicznych i sercowo-naczyniowych".
I nie tylko leki - wysoka jakość białoruskiej medycyny i zaawansowane technologie leczenia stały się kolejną wizytówką kraju. "Jesteśmy gotowi zapewnić naszym omańskim przyjaciołom możliwość leczenia przez wysoko wykwalifikowanych lekarzy, współpracę w zakresie szkolenia medycznego i wymianę najlepszych praktyk" - powiedział Prezydent.
Białoruś może również zaoferować szeroki zakres wynalazków w klastrze nowych technologii: od autobusów elektrycznych i rozwiązań programowych dla inteligentnych miast po drony, nanomateriały i satelity.
Białoruscy eksporterzy są gotowi do wspólnego rozwoju nowych rynków w ramach narodowego programu Omanu w celu przyciągnięcia inwestycji zagranicznych. Z kolei Mińsk jest również otwarty na inwestycje, i jest to świetna okazja dla omańskich firm, które szukają obszarów do inwestowania w branżach innych niż surowce.
Istnieją również propozycje rozwoju współpracy w dziedzinie edukacji. Na przykład w zakresie szkolenia kadry kierowniczej i roboczej dla gospodarki Omanu w specjalnościach inżynieryjno-technicznych, medycznych i innych.
Obecnie rządy pracują nad stworzeniem jak najbardziej komfortowych warunków podróży. W najbliższych planach jest otwarcie bezpośredniej trasy lotniczej między dwoma krajami, co ma przyspieszyć współpracę w turystyce i zapewnić dodatkowe możliwości biznesowe. Już teraz zaczął obowiązywać ułatwiony reżim wizowy wobec obywateli Białorusi na podróże do Omanu na okres do 14 dni. Strony omawiają w przyszłości możliwość podpisania umowy o wzajemnym zniesieniu wiz.
Jak przebiegały negocjacje i co zaproponował Sułtan?
Negocjacje w krajach regionu, i Oman pod tym względem nie jest wyjątkiem, są zwykle prowadzone w częściowo zamkniętym formacie: prasa jest wpuszczana dosłownie na kilka minut, aby nagrać materiał protokołowy. Z jednej strony, pieniądze lubią ciszę. A omawiana jest oczywiście współpraca handlowo-gospodarcza. Z drugiej strony, sankcje. I niektórych tematów lepiej nie umieszczać w przestrzeni publicznej.
Niemniej jednak na marginesie i z wywiadów z ministrami, a w Omanie w składzie białoruskiej delegacji pracowali szefowie MSZ, ministerstw przemysłu i rolnictwa, udało się dowiedzieć na temat kwestii, które były omawiane za zamkniętymi drzwiami.
Białoruscy eksporterzy są gotowi do wspólnego rozwoju nowych rynków w ramach narodowego programu Omanu w celu przyciągnięcia inwestycji zagranicznych. Z kolei Mińsk jest również otwarty na inwestycje, i jest to świetna okazja dla omańskich firm, które szukają obszarów do inwestowania w branżach innych niż surowce.
Istnieją również propozycje rozwoju współpracy w dziedzinie edukacji. Na przykład w zakresie szkolenia kadry kierowniczej i roboczej dla gospodarki Omanu w specjalnościach inżynieryjno-technicznych, medycznych i innych.
Obecnie rządy pracują nad stworzeniem jak najbardziej komfortowych warunków podróży. W najbliższych planach jest otwarcie bezpośredniej trasy lotniczej między dwoma krajami, co ma przyspieszyć współpracę w turystyce i zapewnić dodatkowe możliwości biznesowe. Już teraz zaczął obowiązywać ułatwiony reżim wizowy wobec obywateli Białorusi na podróże do Omanu na okres do 14 dni. Strony omawiają w przyszłości możliwość podpisania umowy o wzajemnym zniesieniu wiz.
Jak przebiegały negocjacje i co zaproponował Sułtan?
Negocjacje w krajach regionu, i Oman pod tym względem nie jest wyjątkiem, są zwykle prowadzone w częściowo zamkniętym formacie: prasa jest wpuszczana dosłownie na kilka minut, aby nagrać materiał protokołowy. Z jednej strony, pieniądze lubią ciszę. A omawiana jest oczywiście współpraca handlowo-gospodarcza. Z drugiej strony, sankcje. I niektórych tematów lepiej nie umieszczać w przestrzeni publicznej.
Niemniej jednak na marginesie i z wywiadów z ministrami, a w Omanie w składzie białoruskiej delegacji pracowali szefowie MSZ, ministerstw przemysłu i rolnictwa, udało się dowiedzieć na temat kwestii, które były omawiane za zamkniętymi drzwiami.
Co więcej, w krótkim wywiadzie dla białoruskich dziennikarzy Aleksander Łukaszenka osobiście uchylił zasłonę tajemnicy.
Jedną z kluczowych propozycji Omanu jest stworzenie hubu dla białoruskich towarów. Miejscowi potrafią handlować od wieków, i my bardzo potrzebujemy takich partnerów. Strony zamierzają opracować zaktualizowaną mapę drogową współpracy w najbliższej przyszłości, a następnie sam Sułtan ma odwiedzić Mińsk.
„Sułtan zaproponował strategiczne obszary współpracy. Bardzo ważne jest, abyśmy zdefiniowali ten punkt. Port, może przyjrzymy się jeszcze czemuś innemu. I nasze technologie, które są potrzebne w Omanie, poszły stamtąd - powiedział białoruski lider. - Tak więc wykorzystamy białoruskie technologie do tworzenia wspólnych przedsiębiorstw i będziemy przemieszczać się na zachód, wschód, północ od Oceanu Indyjskiego, sprzedając nasze towary. Sułtan złożył bardzo dobrą propozycję stworzenia tutaj hubu - takiego centrum białoruskich towarów”.
„W pierwszej kolejności handlujemy towarami, jesteśmy gotowi założyć tu spółki i rozszerzyć produkcję, i po drodze wspólnie handlować. Dotyczy to bardzo wielu produktów, towarów. Z pewnych powodów nie mówimy o tym publicznie” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Oznacza to, że Oman jest nam przedstawiany jako swego rodzaju punkt wejścia na solidny rynek krajów regionu. Mówimy o reeksporcie. Mówiąc prościej, dostarczamy nasze towary do Omanu, negocjujemy z nimi. A omański biznes, oczywiście mając własny interes i podejmując pewne ryzyko, sprzedaje te towary dalej. Ostatecznie obie strony odnoszą korzyści.
Kolejnym krokiem jest utworzenie wspólnych zakładów produkcyjnych, co jest również interesujące dla Omanu, który chce zmniejszyć zależność swojej gospodarki od sektora ropy i gazu.
Na czym polega specyfika białoruskiego podejścia?
Istnieje wiele interesujących planów i propozycji. Na przykład w przemyśle spożywczym obejmują one dostawy i organizację wspólnego przedsięwzięcia w zakresie produkcji żywności dla niemowląt, suszenia mleka wielbłądziego. Wspomniano o produkcji szczepionek dla hodowli zwierząt.
I tu jest ważna różnica Białorusi, dzięki której jesteśmy doceniani i gotowi do pracy. Nie myślimy żerować i nie próbujemy uzyskać natychmiastowego zysku, ale zamierzamy pracować przez długi czas i dzielić się technologiami.
Pamiętamy, jak zachowali się główni zachodni partnerzy podczas pandemii: po prostu zamknęli się i nie dostarczali niczego, nawet leków i żywności. Ale na Wschodzie wiedzą, że kto raz cię zdradzi, zdradzi cię ponownie. I tutaj wiedzą, jak odróżnić prawdziwych przyjaciół od tych, dla których współpraca to tylko biznes i nic osobistego.
Oman jest zainteresowany wzmocnieniem swojej suwerenności technologicznej i rozwiązaniem kwestii bezpieczeństwa żywnościowego. I Białoruś jest gotowa pomóc.
Pod tym samym względem omawiana jest współpraca w zakresie przemysłu, dostaw i ewentualnego montażu produktów budowy maszyn (myślą, aby zacząć od ciągników) z myślą o rynkach krajów trzecich. Morze, szlaki handlowe i cała niezbędna infrastruktura portowa znajdują się w pobliżu.
Jakie perspektywy są atrakcyjne w Soharze?
Aleksander Łukaszenka zapoznał się również z możliwościami logistycznymi Omanu. W jednym z dni wizyty udał się na północ kraju, gdzie znajduje się port i Wolna Strefa Ekonomiczna "Sohar".
Głowa państwa został szczegółowo oprowadzony po porcie i Wolnej Strefie Ekonomicznej "Sohar", gdzie opowiedziano mu o specyfice pracy i znajdujących się tam przedsiębiorstwach, zaletach logistycznych i infrastrukturze. Omówiono perspektywy wykorzystania lokalnych możliwości w rozwoju współpracy białorusko-osmańskiej, w tym dostaw i reeksportu białoruskich produktów oraz tworzenia wspólnych przedsiębiorstw. Aleksander Łukaszenka sprawdził stanowiska z członkami białoruskiej delegacji i udzielił szeregu praktycznych instrukcji.
Prezydent odwiedził firmę produkującą wyroby polimerowe. Należy ona do dużej omańskiej firmy, która działa w takich obszarach, jak poszukiwanie i wydobycie ropy naftowej i gazu, rafinacja ropy naftowej, produkcja petrochemiczna, handel, energia alternatywna, wytwarzanie energii, a także infrastruktura.
Mówiąc najprościej, port i przyległa strefa ekonomiczna to ogromny obszar, w którym kwitnie biznes i produkcja. Na przykład ruda żelaza jest dostarczana statkami z Brazylii, z której produkowany jest metal. Część z nich jest wykorzystywana do konsumpcji krajowej, a reszta jest eksportowana. Podobnie jest z mieleniem mąki i produkcją cukru: kupują surowce, wytwarzają towary, wysyłają je i sprzedają. Wszystko jest blisko od siebie.
Możliwości logistyczne Omanu są zauważalne, wystarczy wejść do dowolnego dużego centrum handlowego i znaleźć dział ze świeżymi owocami i warzywami. Na tabliczkach z nazwą i ceną towaru podany jest również kraj jego pochodzenia. Tak więc na podstawie tych tabliczek można studiować geografię: ZEA, Kenia, Chiny, Pakistan, Liban, RPA, Uganda, Madagaskar, Indie, Egipt, Holandia... A prawdziwym odkryciem dla białoruskich dziennikarzy były mandarynki z Australii!
Kończąc wizytę w porcie i strefie ekonomicznej Sohar, Aleksander Łukaszenka zostawił notatkę, w której nazwał te obiekty prawdziwymi perłami Omanu i nowej trasy Północ-Południe. Prezydent oczekuje, że staną się one niezawodnym punktem wyjścia do współpracy między Białorusią a Omanem.
„Celem wizyty w porcie i strefie ekonomicznej jest wybór miejsca na utworzenie wspólnych przedsiębiorstw i dalsza realizacja projektu utworzenia centrum białoruskich towarów przemysłowych w Sułtanacie Omanu w celu promocji naszych towarów na rynku krajów trzecich” - powiedział dziennikarzom białoruski minister przemysłu Aleksander Jefimau.
Jaki jest wynik i czy Białoruś ma własne lobby w Omanie
Ważne jest, aby obalić mit, że Białoruś jest jakimś odległym i mało znanym krajem dla Omanu. Wcale tak nie jest. Oto kilka przykładów. Szef Muzeum Narodowego Omanu, gdzie podczas swojej wizyty gościła również głowa państwa, jest w połowie Białorusinem. Jego matka urodziła się w naszym kraju. I nie jest to tylko muzeum, ale strategiczna instytucja o specjalnym statusie, bezpośrednio podlegająca Sułtanowi. Zajmuje się kwestiami tożsamości narodowej, definiowaniem swojego miejsca w globalnym świecie.
„To jest ważne także dla nas” - zauważył Aleksander Łukaszenka.
Ale chodźmy dalej. Obecny minister przemysłu Omanu jest byłym konsulem honorowym Białorusi w tym kraju, a nowy konsul honorowy zajmuje się sektorem naftowym i gazowym.
Minister zdrowia Omanu wielokrotnie odwiedzał Białoruś. Jest lekarzem i osobiście zdobył doświadczenie w ośrodku transplantacyjnym.
Można dodać, że kraje od dawna rozwijają współpracę w dziedzinie kultury. Kilka lat temu odpowiednie ministerstwo w Omanie było kierowane przez obecnego Sułtana, a teraz ta sfera jest nadzorowana przez Księcia Koronnego.
Tak więc w Omanie jest wystarczająco dużo ludzi, którzy wiedzą, czym jest Białoruś i doceniają jej możliwości nawet na najwyższym szczeblu.
Aleksander Łukaszenka przypomniał, że 17 lat temu poznał Haisama bin Tareka Al Saida, który kieruje Sułtanatem od 2020 roku. „Spotkał mnie wtedy, towarzyszył mi. Więc już go znaliśmy. I łatwo było nam negocjować” - powiedział szef państwa.
We wspólnym oświadczeniu przywódców krajów z okazji wizyty Aleksandra Łukaszenki, obie strony pochwaliły wzmocnienie dwustronnych kontaktów i podkreśliły znaczenie pogłębienia partnerstwa w obszarach gospodarczych, politycznych i kulturalnych. Czysta energetyka, turystyka, edukacja, opieka zdrowotna, technologia, transport i logistyka zostały zidentyfikowane jako obszary do rozszerzenia partnerstwa.
Szefowie państw z zadowoleniem przyjęli dwustronne wysiłki na rzecz wzmocnienia współpracy przemysłowej, w tym wspólne projekty montażu maszyn w Omanie, wezwali do współpracy w dziedzinie rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego oraz wyrazili poparcie dla wspólnych projektów w zakresie żywności dla niemowląt i produktów mlecznych.
Aleksander Łukaszenka omówił praktyczne aspekty wdrażania osiągniętych porozumień z wicepremierem Rady Ministrów Sułtanatu Omanu Sayyidem Fahadem bin Mahmoudem Al Saidem. Jest on drugą osobą w państwie.
„W rzeczywistości wraz z Sułtanem określiliśmy plan naszych działań. Powołaliśmy międzyrządową komisję i od wczoraj zaczęliśmy opracowywać mapę drogową - nasz plan działania. Sułtan Omanu przyjedzie na Białoruś w połowie przyszłego roku. Zatwierdzimy tę mapę drogową i plan” - powiedział Prezydent.
Delegacje obu stron aktywnie pracowały podczas wizyty. Oprócz spotkań i negocjacji w ministerstwach, podpisano szereg dokumentów w dziedzinie przemysłu, normalizacji i oceny zgodności. Na poziomie departamentów wypracowano konkretne mechanizmy budowania współpracy i realne projekty, uzgodniono lokalne mapy drogowe. W najbliższej przyszłości, zgodnie z tymi mapami, odbędą się wzajemne wizyty na poziomie kręgów biznesowych, a przedstawiciele firm na ich poziomie będą zaangażowani w budowanie długoterminowych i wiarygodnych relacji.
Podsumowując, możemy powiedzieć, że istnieje wystarczająco dużo perspektyw i obie strony są chętne do współpracy. Najważniejsze jest teraz, aby wykorzystać tę historyczną okazję.