Projekty
Government Bodies
Flag Sobota, 23 Listopada 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Prezydent
14 Lipca 2024, 15:58

Odprężenie na granicy, wsparcie dla rodzin, gości z Afryki i „duch Szanghaju” w Witebsku. Wyniki Tygodnia Prezydenta 

Łukaszenka odbywa spotkania i sesje robocze dotyczące najbardziej aktualnych kwestii rozwoju kraju, regularnie odwiedza regiony, składa wizyty zagraniczne i przyjmuje zagranicznych gości, komunikuje się z dziennikarzami, podpisuje dekrety i ustawy. I nawet jeśli nie ma wydarzeń publicznych, nie oznacza to, że głowa państwa nie pracuje. Jednak nawet podczas odpoczynku, niezależnie od tego, czy jest to trening hokejowy, czy rąbanie drewna, Aleksander Łukaszenka od czasu do czasu znajdzie powód do kolejnego zadania. Jak sam lubi mawiać, we wszystkim trzeba podążać za życiem.

Projekt "Tydzień Prezydenta" jest przeznaczony dla tych, którzy chcą być na bieżąco z głową państwa, aby wiedzieć o najważniejszych wypowiedziach i decyzjach białoruskiego przywódcy.

W ciągu tygodnia Prezydent miał wiele wydarzeń, ale najpierw chcielibyśmy przypomnieć jedną ważną datę – 10 lipca minęła 30. rocznica zwycięstwa Aleksandra Łukaszenki w pierwszych wyborach Prezydenckich w 1994 roku. Wcześniej najważniejsze decyzje w kraju podejmował parlament – Rada Najwyższa. Robił to jednak długo i boleśnie. Deputowani debatowali bez końca, tocząc między sobą zakulisowe walki. Tymczasem kraj staczał się w przepaść, ludzie biednieli. Potrzebne były natychmiastowe środki, aby zapobiec najgorszemu scenariuszowi. W tym trudnym czasie Prezydent wziął na siebie pełną odpowiedzialność za los kraju i ludzi, dosłownie wyciągając Białoruś z przepaści.

Ale głowa państwa nie świętował tej okrągłej daty. Przynajmniej nie publicznie. W końcu istnieje wiele kwestii, które należy rozwiązać w dzisiejszych czasach, prowadząc kraj przez niebezpieczne progi, które stawiają czas i sytuacja międzynarodowa.

W sobotę, pomimo tropikalnych upałów na Białorusi, Aleksander Łukaszenka odwiedził południowe granice kraju. Na początku miesiąca Prezydent obiecał narodowi, że on i wojsko podejmą niezbędne wysiłki w celu rozwiązania napiętej sytuacji na granicy z Ukrainą. W rezultacie szczyt eskalacji został przekroczony, i wojska obu stron są wycofywane do miejsc stałego rozmieszczenia.

Na początku tygodnia Aleksander Łukaszenka podpisał dwie ważne ustawy socjalne. Zawierają nie tylko szereg innowacji w zakresie dodatkowego wsparcia socjalnego dla rodzin z dziećmi, ale także zaostrzają kontrolę nad niedbałymi rodzicami.

W środę 10 lipca Prezydent przyjął w Pałacu Niepodległości gości z Afryki. Były to Pierwsze Damy Zimbabwe i Nigerii, Oxilia Mnangagwa i Oluremi Tinubu. Program ich pobytu na Białorusi obejmował wizytę na festiwalu „Słowiański Bazar w Witebsku”, poprzedził ją jednak poważny program biznesowy. Pierwsza Dama Zimbabwe przybyła wraz z delegacją zimbabweńskich bizneswoman. Kobiety biznesu również zostały zaproszone na spotkanie z Prezydentem. Reprezentują one firmy z różnych dziedzin działalności, w tym górnictwa, rolnictwa, bankowości, informacji i turystyki.

Tradycyjnym wydarzeniem dla głowy państwa w lipcu jest otwarcie festiwalu „Słowiańskiego Bazaru w Witebsku”. Kiedyś Aleksander Łukaszenka zrobił wszystko, aby zachować to forum kulturalne, a teraz grzmi na całej planecie, dawno temu przekraczając granice wyłącznie słowiańskiego bractwa.

Prezydent „podniósł” także stanowisko niedawno mianowanego Ambasadora w Rosji Aleksandra Rogożnika. Oprócz szeregu regaliów dotyczących reprezentacji Białorusi w strukturach integracyjnych posiada uprawnienia wicepremiera w zakresie działalności Białorusi w Państwie Związkowym i stosunków z Rosją.

Szczegóły wydarzeń z udziałem głowy państwa w nowym wydaniu specjalnego projektu BELTA „Tydzień Prezydenta”.

WZMOCNIENIE WSPARCIA socjalnego. Jakich innowacji zatwierdzonych przez Łukaszenkę powinny spodziewać się rodziny z dziećmi?

W poniedziałek 8 lipca dowiedzieliśmy się, że głowa państwa podpisał ustawę „O zmianie ustaw o świadczeniach państwowych dla rodzin wychowujących dzieci”. Dokument został przyjęty w celu zwiększenia poziomu minimalnych gwarancji dla obywateli w okresie ich trudnej sytuacji społecznej.

Aleksander Łukaszenka podpisał także nowelizację ustaw regulujących stosunki małżeńskie i rodzinne. Dokument ma na celu poprawę regulacji tych stosunków, a także przekształcenie norm Dekretu nr 18 z dnia 24 listopada 2006 r. „W sprawie dodatkowych środków ochrony państwa dzieci w rodzinach dysfunkcyjnych” w normy prawne.

Tym samym ustawa przewiduje nie tylko szereg innowacji w zakresie dodatkowego wsparcia socjalnego, ale także zaostrza kontrolę nad niedbałymi rodzicami. Główne zapisy obu dokumentów wejdą w życie 1 stycznia 2025 roku.

Na temat potrzeby usprawnienia systemu wsparcia dla rodzin wielodzietnych w celu wykluczenia przypadków nadużyć ze strony niedbałych rodziców, głowa państwa wypowiedział się miesiąc temu, mianując Natalię Pawluczenko na stanowisko ministra pracy i ochrony socjalnej.

„Nie jest tajemnicą, że mamy wiele rodzin wielodzietnych, którym w ogóle nie powinno się pozwolić dotknąć rubla. I te pieniądze nie trafiają do dzieci: przepijają je lub coś innego. Dlatego musimy wypracować taki system, żeby wspierając rodziny wielodzietne (i będziemy je wspierać, to jest dla nas sprawa numer jeden, zarówno jeśli chodzi o mieszkania itd.), ustanowić barierę i kryteria, jak te pieniądze mają trafiać do dzieci" – podkreślił Prezydent. – Musimy podchodzić do tych kwestii bardzo ostrożnie, nie formalnie. Musimy mieć pewność, że pieniądze trafią do osób, dla których są przeznaczone”.

W sprawie podwyższenia zasiłku macierzyńskiego

Ustawa przewiduje m.in. podwyższenie minimalnego zasiłku macierzyńskiego. Dla kobiet, za które opłacane są obowiązkowe składki ubezpieczeniowe do budżetu państwowego pozabudżetowego funduszu ochrony socjalnej ludności, które nie mają 6-miesięcznego stażu pracy (młode specjalistki, kobiety rozpoczynające karierę zawodową), zasiłek wzrośnie z 50% minimum socjalnego do 100%  minimalnego miesięcznego wynagrodzenia. A dla tych, za których obowiązkowe składki na ubezpieczenie społeczne nie zostały wpłacone do budżetu funduszu, ale którzy są uprawnieni do tego rodzaju świadczenia (uczniowie, studenci, kobiety, ktore odbywa służbę wojskową, kobiety zarejestrowane jako bezrobotne), świadczenie wzrośnie z 50% do 100% minimalnego miesięcznego wynagrodzenia.

Dokument przewiduje także podwyższenie minimalnej wysokości renty czasowej z tytułu opieki nad dzieckiem dla ubezpieczonych kobiet, które nie posiadają 6-miesięcznego stażu pracy. Świadczenie to wzrośnie z 50% minimalnego wynagrodzenia do 100% minimalnego wynagrodzenia (na wzór zasiłku macierzyńskiego).

O innowacjach w świadczeniach dla dzieci powyżej 3. roku życia

Innowacje legislacyjne dotyczą również niektórych kategorii rodzin przy przyznawaniu zasiłków na dzieci w wieku powyżej 3 lat. W szczególności prawo do takiego zasiłku zachowują rodziny z małoletnimi dziećmi, w których dziecko niepełnosprawne ukończyło 18. rok życia, zostało zaliczone do I grupy inwalidzkiej i jedno z rodziców sprawuje nad nim opiekę w okresie pobierania z tego tytułu zasiłku. Prawo do tego świadczenia przysługuje również na dziecko wychowywane w rodzinie matki, jeżeli ojciec dziecka zobowiązany do alimentacji odbywa służbę wojskową na czas określony lub służbę zastępczą.

O wzmocnieniu wsparcia socjalnego dla rodziców dzieci niepełnosprawnych

Wzmacniane jest wsparcie socjalne dla rodzin wychowujących niepełnosprawne dziecko. W związku z tym ustawa przewiduje prawo rodziców do otrzymywania wszelkiego rodzaju świadczeń państwowych podczas krótkoterminowego pobytu niepełnosprawnego dziecka w domu dziecka w związku z zapewnieniem mu pomocy medycznej i społecznej. Ponadto prawo do otrzymywania tymczasowych świadczeń z tytułu opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem w okresie jego leczenia sanatoryjno-uzdrowiskowego lub rehabilitacji medycznej zostaje rozszerzone, jeśli w rodzinie jest kilkoro niepełnosprawnych dzieci. W takich przypadkach proponuje się przyznanie prawa do zasiłku innej osobie (niebędącej rodzicem), jeżeli rodzic jest zaangażowany w opiekę nad innym niepełnosprawnym dzieckiem, lub dwóch zasiłków, jeżeli oboje niepełnosprawnych dzieci w tym samym okresie wymagają leczenia sanatoryjnego lub rehabilitacji i towarzyszą im różne osoby.

O większej kontroli niedbałych rodziców

Jednocześnie zaostrzana jest kontrola nad celowym wykorzystywaniem świadczeń państwowych w odniesieniu do rodzin, w których stwierdzono przebywanie dzieci w niekorzystnym środowisku. W szczególności wprowadzono obowiązek udzielania przez organy państwowe i organizacje przyznające i wypłacające świadczenia, bez zgody obywateli, informacji o osobach pobierających świadczenia i członkach ich rodzin na wniosek placówek oświatowych prowadzących postępowania socjalne wobec takich rodzin oraz komisji ds. nieletnich.

Przewiduje się, że wypłata zasiłków ustaje z dniem wejścia w życie orzeczenia sądu o odebraniu dziecka lub z dniem podjęcia decyzji o odebraniu dziecka przez agencję opiekuńczo-wychowawczą lub komisję do spraw nieletnich.

Z kolei zmiany w ustawach regulujących stosunki małżeńskie i rodzinne przewidują konsolidację uprawnień organów państwowych w celu zapewnienia kontroli nad wdrażaniem państwowych środków ochrony dzieci. Ustanowiono jasny mechanizm odbierania dziecka na podstawie decyzji komisji do spraw nieletnich, a także ujednolicono wymogi dotyczące treści i wykonywania takich decyzji.

Dokument przewiduje możliwość przeniesienia lokalu mieszkalnego (udziału w prawie własności) na własność dziecka na poczet alimentów, gdy rodzice zawrą stosowną umowę.

PIERWSZE DAMY I BIZNESWOMAN. O czym Prezydent rozmawiał z małżonkami afrykańskich przywódców w Pałacu Niepodległości

Pierwsze damy Zimbabwe i Nigerii Oxilia Mnangagwa i Oluremi Tinubu odwiedziły Białoruś. Program wizyty obejmował wizytę na "Słowiańskim Bazarze w Witebsku", ale panie postanowiły połączyć przyjemne z pożytecznym, znacznie rozszerzając zakres spotkań i negocjacji, aby skorzystać z okazji do nakreślenia nowych perspektyw współpracy dwustronnej. W tym zamiarze Białoruś udzieliła im pełnej pomocy. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka spotkał się z dostojnymi gośćmi w Pałacu Niepodległości.

Pierwsza Dama Zimbabwe przybyła na Białoruś z delegacją bizneswoman z tego kraju. Miały tu napięty program, którego głównym celem było zacieśnienie współpracy z Białorusią w różnych dziedzinach. Każda z nich przyjechała do Mińska z konkretnymi propozycjami, które zostały omówione na spotkaniu z białoruskim przywódcą.

"Wiecie, że z niecierpliwością czekamy na wizytę Prezydenta Zimbabwe na Białorusi. Zapewnimy mu wszelką możliwą pomoc w realizacji tej misji. Pomożemy mu w realizacji pomysłów i planów, które wspólnie wyznaczyliśmy na przyszłość. Dobrze znacie naszą Białoruś. Wiem, że towarzyszą wam przedstawiciele środowisk biznesowych Zimbabwe. Dobrze, że są to kobiety. Są bardziej uważne. Przyjrzą się temu, co Białoruś ma najlepszego i co jesteśmy gotowi zrealizować wspólnie z wami na terytorium, w tym w Zimbabwe. Proszę o przekazanie Emmersonowi, mojemu wieloletniemu przyjacielowi, moich najlepszych życzeń i  i naszą zdecydowaną chęć realizacji naszych porozumień" – powiedział szef państwa.

Prezydent podkreślił wagę i znaczenie misji, której podjęła się Pierwsza Dama Zimbabwe. Dotyczy to rozwoju systemu opieki zdrowotnej i żywienia dzieci w kraju. „Bądźcie pewni, że w tej kwestii zawsze będziemy po waszej stronie i zrobimy wszystko, co konieczne” – zapewnił głowa państwa.

„Jednym słowem mamy bardzo duże, szeroko zakrojone plany. Naprawdę chcemy pracować w waszym kraju i zrobić coś pożytecznego dla mieszkańców Zimbabwe. Możecie na nas liczyć” – dodał Aleksander Łukaszenka.

Z kolei Pierwsza Dama Nigerii Oluremi Tinubu powiedziała, że jej mąż i Prezydent kraju Bola Tinubu rozumie znaczenie przyjaznych stosunków i chciał uzyskać informacje z pierwszej ręki. "Nie wiemy zbyt wiele o Białorusi, dlatego ważne jest, aby dowiedzieć się wszystkiego na miejscu. Dużo się dowiedzieliśmy. Jest to dla nas wiarygodny partner zarówno w edukacji, jak i rolnictwie, które są dla nas szczególnie ważne. Kiedy wrócę do domu, będę mogła przekazać mu te informacje" – powiedziała Pierwsza Dama.

Aleksander Łukaszenka potwierdził gotowość Białorusi do rozwijania stosunków i zaprosił nigeryjskiego przywódcę do złożenia wizyty w Mińsku: "Bardzo dobrze znamy wasze potrzeby, wasze możliwości. To dla nas bardzo ważne. I możemy wam bardzo pomóc, tak jak wy bardzo pomożecie nam w naszym rozwoju". Mowa o takich kwestiach jak przemysł, kompleks rolno-przemysłowy, tworzenie wspólnych przedsięwzięć, współpraca humanitarna.

"Białorusini to bardzo poważni ludzie. Od razu są gotowi do pracy. Od razu po wyjściu z samolotu rozpoczęły się spotkania robocze. To poważne podejście Białorusinów jest dla nas bardzo ważne, ponieważ staramy się zbudować nowy kraj" – zauważyła Pierwsza Dama Nigerii, zwracając uwagę na przedsiębiorczość przedstawicieli strony białoruskiej.


Niedawno mianowany białoruski minister spraw zagranicznych Maksim Ryżenkow, który będzie odpowiedzialny za kierunek afrykański, ma w najbliższym czasie odwiedzić Zimbabwe i Nigerię. Negocjacje i nowe wzajemne plany będą oparte między innymi na porozumieniach osiągniętych w Mińsku z udziałem Pierwszych Dam.

BRZMI NA CAŁEJ PLANECIE. Dzięki czemu na świecie rośnie popularność festiwalu "Słowiański Bazar w Witebsku"

Pierwsza połowa lipca na Białorusi jest mocno związana z forami poświęconymi kulturze słowiańskiej (a teraz już nie tylko). Najpierw agromiasto Aleksandria gromadzi przyjaciół na "Kupale", a niecały tydzień później pałeczkę przejmuje festiwal "Słowiański Bazar w Witebsku". Oba fora nie pozostają bez uwagi Aleksandra Łukaszenki.

11 lipca na scenie Amfiteatru Letniego w Witebsku szef państwa ogłosił otwarcie 33. festiwalu. W tym roku w festiwalu wzięli udział przedstawiciele czterdziestu krajów z całego świata. Od Rosji po Indie i od Chin po Kolumbię. Nawiasem mówiąc, są też uczestnicy z państw Unii Europejskiej. Ale Aleksander Łukaszenka szczególnie zwrócił uwagę na obecność na forum kulturalnym delegacji z państw Szanghajskiej Organizacji Współpracy, której Białoruś niedawno została członkiem.
"Słowiańska dusza jest bezgranicznie otwarta na świat. Dlatego nasz festiwal już dawno przekroczył geograficzne granice słowiańskiego braterstwa" - podkreślił Prezydent. - Dziś po raz pierwszy witamy ministrów kultury i zespoły kreatywne z krajów Szanghajskiej Organizacji Współpracy - obecnie naszej organizacji. To przełomowe wydarzenie w życiu kraju. Dołączyliśmy do wspólnoty państw, przed którymi rysuje się przyszłość. Przyszłość rozwoju ludzkości w oparciu o zasady równości, szacunku i tworzenia. Przynajmniej taki duch panuje dziś w SOW. Program obecnego festiwalu obejmuje Dzień Kultur Narodowych krajów SOW. "Niech będzie to symboliczny początek naszej wspólnej podróży ku wspólnym celom. Celów, które zjednoczyły ponad połowę ludności świata - ludzi, którzy są blisko i rozumieją filozofię naszego festiwalu. To klucz do pokoju i wzajemnego zrozumienia, który dają nam ludzie sztuki, ludzie utalentowani" - życzył białoruski przywódca.

"Dziś ten festiwal jednoczy ludzi różnych pokoleń, religii i kultur - prawdziwych koneserów sztuki o najróżniejszych preferencjach - od awangardy po klasykę. Ale co najważniejsze, stał się prawdziwie rodzinnym świętem, świętem tradycyjnych wartości. Tutaj mieszkańcy i nasi goście mogą naprawdę zrelaksować swoje dusze" - powiedział Aleksander Łukaszenka. "I bez względu na to, jak ktoś próbuje zagłuszyć i umniejszyć znaczenie naszego festiwalu, nic nie działa. To wstrząsa całą planetą" - podkreślił białoruski lider.

O głębokich korzeniach filozofii festiwalu  

Szef państwa podkreślił, że festiwal stał się całą epoką, a jego filozofia - "Poprzez sztukę - do pokoju i wzajemnego zrozumienia" - ma głębokie korzenie.

"Tutaj, na malowniczym brzegu Dźwiny, 1050 lat temu położono kamień węgielny pod budowę miasta, które dziś słusznie nazywamy naszą kulturalną stolicą. W tym zakątku Białorusi jest coś, co od wieków inspiruje do tworzenia arcydzieł sztuk pięknych, unikalnych obiektów architektonicznych, wielkich dzieł literackich i muzycznych, a także festiwali, konkursów i wielu innych kreatywnych projektów" - powiedział Prezydent.

Przez wieki tworzyła się tu wyjątkowa atmosfera. Atmosfera twórczych poszukiwań. Atmosferę dialogu między cywilizacjami. Przez wieki krzyżowały się tu szlaki handlowe, łączące wschód z zachodem, północ z południem. To miasto z wdzięcznością chłonęło nowe idee i trendy. I dzięki temu rozwijało się.

Według Aleksandra Łukaszenki właśnie dlatego historia festiwalu rozpoczęła się tutaj - w mieście światowej sławy ludzi, których zawodowa ścieżka przeszła przez jego warsztaty. Witebsk stał się kreatywnym miejscem narodzin prawdziwych geniuszy.

"Kiedy o tym słyszymy, wyobrażamy sobie monumentalne portrety i rzeźby Azgura, niezwykle żywe obrazy pędzla Repina, Pana, Malewicza.

Patrzymy na pejzaże Witebska oczami Czagalla, który malował swoje ulubione miasto przez całe życie, nawet wtedy, gdy był od niego oddalony o tysiące kilometrów. Myśląc o tym mieście, wspominamy Łagina, który dał radzieckim dzieciom bajkowego bohatera - staruszka Hottabycha, nucimy melodię "Drogi do Berlina" - pieśni napisanej przez kompozytora Fradkina na rok przed Wielkim Zwycięstwem. Czcimy pamięć utalentowanego dowódcy wojskowego Iwana Lududnikowa, który dowodził operacją wyzwolenia Witebszczyny podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Jesteśmy dumni z laureata Nagrody Nobla Zhoresa Alferova, który urodził się w mieście nad Dźwiną i stał się legendą światowej nauki. Mówiąc o Witebsku, wspominamy również naszych współczesnych - plejadę artystów, bez których nie wyobrażamy sobie naszego festiwalu" - przytoczył szereg przykładów białoruski lider.

Jak wcześniej informowała BELTA, Aleksander Łukaszenka powiedział, że Republika Czuwaska jest nadal nowym, ale bardzo obiecującym partnerem dla Białorusi. "W 2023 roku obroty handlowe wyniosły tylko 122 miliony dolarów, w 2022 roku - mniej więcej tyle samo. Myślę, że po tej wizycie musimy podwoić obroty handlowe" - podkreślił białoruski przywódca.

Podczas spotkania omówiono współdziałanie w takich obszarach jak przemysł, transport i inżynieria, kompleks rolno-przemysłowy, budownictwo i medycyna, sfera humanitarna.

O nagrodach na scenie Amfiteatru Letniego

Otwarcie "Słowiańskiego Bazaru" to zawsze także czas triumfu postaci kultury, których twórczość łączy kraje i narody.

Aleksander Łukaszenka wręczył Artyście Ludowemu Rosji Grigorijowi Lepsowi główną nagrodę festiwalu - nagrodę specjalną Prezydenta Białorusi "Przez sztukę - do pokoju i wzajemnego zrozumienia".

Prezydent wręczył również nagrody państwowe Związku w dziedzinie literatury i sztuki na lata 2023-2024 osobom, które wniosły znaczący wkład w umacnianie przyjaźni między narodami Białorusi i Rosji.

O wycofaniu ukraińskich wojsk

Szef państwa podkreślił na spotkaniu, że strona białoruska nie chciała tego zaostrzenia i absolutnie go nie potrzebuje. "Zwłaszcza Ukraina tego nie potrzebuje. Mają dość tych problemów" - powiedział.

Wynikająca z tego deeskalacja napięcia pokazuje, że obietnice Prezydenta, że wojskowi zapewnią spokój i bezpieczeństwo, zostały spełnione.

"Komitet Bezpieczeństwa Państwowego i wywiad wojskowy poinformowały mnie, że po naszych pewnych działaniach Ukraińcy wycofali swoje siły zbrojne i dodatkowe oddziały, które przerzucili na naszą granicę (było to kilka tysięcy ludzi), z granicy i ogólnie wycofali się z białorusko-ukraińskiej strefy przygranicznej. Oznacza to, że te oddziały, które wzmocniły swoje działania, opuściły granicę" - powiedział Aleksander Łukaszenka. - Pytałem chłopaków i ten pułk. Nie tylko minister obrony, ale i oni mówią, że teraz nie mamy żadnych komplikacji z Ukraińcami. I mam nadzieję, że ich nie będzie".

Przewodniczący KGB Iwan Tertel powiedział później dziennikarzom, że odpowiednie ukraińskie kontyngenty i jednostki broni wyjechały do miejsc stałego rozmieszczenia lub wycofały się w głąb terytorium Ukrainy. "Ogólnie rzecz biorąc, sytuacja w tym zakresie jest opanowana. Jednocześnie nie zmniejszamy naszych działań w dziedzinie wywiadu zagranicznego. Aktywnie pracujemy" - powiedział.

O odwetowych krokach Białorusi w celu złagodzenia napięcia

Na spotkaniu Aleksander Łukaszenka oświadczył, że polecił wycofać białoruskie wojska na południowych granicach do miejsc stałego rozmieszczenia.

"Chcę, aby ludzie wiedzieli (jestem absolutnie przekonany i ufam naszemu wywiadowi): sytuacja na granicy białorusko-ukraińskiej została ustabilizowana. Ich wojska zostały wycofane. Więc proszę, spójrzcie, a nasze wojska powinny zostać usunięte z granicy. Tak, aby zrozumieli (jak uzgodniliśmy), że nie zamierzamy walczyć i nie zamierzamy koncentrować tutaj naszych sił zbrojnych, z wyjątkiem sił operacji specjalnych" - powiedział białoruski przywódca.

W związku z tym Aleksander Łukaszenka poinstruował dowódcę sił operacji specjalnych Sił Zbrojnych Wadima Denisenkę: "Patrzcie na swoich ludzi. Tam, gdzie to konieczne, gdzie wyznaczyliśmy punkty, w których wasi ludzie (siły operacji specjalnych) powinni być na zasadzie rotacji. Zwłaszcza w upale należy zapewnić im komfort. Na zasadzie rotacji potrzebujemy kilku osób w tych punktach. Resztę należy przenieść do miejsc stałego rozmieszczenia. 

Prezydent polecił również przyjrzeć się Ministerstwu Obrony jako całości. "Jeśli trzeba gdzieś wycofać wojska, to należy je wycofać. Nie powinno być żadnych niepotrzebnych działań" - powiedział.

Jednocześnie Aleksander Łukaszenka ostrzegł wszystkich, aby nie przegapili możliwych zagrożeń w kierunku zachodnim. "A czas, który minął od mojej wypowiedzi, potwierdza, że nie możemy przegapić zagrożeń z zachodu. To właśnie tam trwa aktywacja. Tak więc kierunek północno-zachodni - tam ludzie muszą być gotowi na wszystko. Prowokują nas, by wciągnąć nas w te kłótnie, w tę wojnę. Nie możemy na to pozwolić" - podkreślił białoruski lider.

O potrzebie rozmowy i negocjacji

Wydarzenia, które miały miejsce, pokazują, że zamiast eskalacji i, nie daj Boże, działań militarnych, można po prostu wysłuchać się nawzajem i osiągnąć porozumienie.

"Bez względu na to, jak oni (na Ukrainie - przyp. BELTA) złośliwie na nas patrzą, bez względu na to, jak się nas czepiają. Nawet nazywają nas wrogami. Nie jesteśmy wrogami dla Ukraińców. Mówiłem już wiele razy. To są nasi ludzie. Ludzie tacy jak my, jak Ruskie, Rosjanie. Musimy szybko dojść do porozumienia. Okazuje się, że możemy negocjować. Ale najważniejsza jest rozmowa. Jeśli nie będzie dialogu, rozmowy - to będzie eskalacja i będą ginęli ludzie" - podkreślił białoruski przywódca.

"Dlatego tutaj jest przykład (działania na rzecz deeskalacji sytuacji w rejonie granicy białorusko-ukraińskiej. - przyp. BELTA) tego, że można dojść do porozumienia rozmawiając. To pokazuje, że na Ukrainie jest wystarczająco dużo normalnych ludzi. Zwłaszcza wśród wojskowych. Osiągnęliśmy porozumienie. Myślę, że to dobry przykład dla Ukraińców. Rosjanie są gotowi usiąść do stołu negocjacyjnego i dojść do porozumienia. Rozmawiać i dojść do porozumienia. Podczas gdy, naciskani przez NATO (widzimy to na ostatnim spotkaniu bloku NATO), Ukraińcy walczą. Walczą do ostatniego Ukraińca. Szkoda. Ale musimy rozmawiać. Myślę, że omówimy te problemy na spotkaniu z Władimirem Władimirowiczem Putinem w najbliższej przyszłości i zastanowimy się, jak będziemy działać" - powiedział Aleksander Łukaszenka.

Aleksander Łukaszenka podał prosty przykład, dlaczego lepiej nie walczyć w panujących obecnie na Białorusi upałach: "Jak to jest walczyć w 40-stopniowym upale... Strasznie jest wychodzić na zewnątrz, a oni muszą zakładać pełne wyposażenie i kamizelkę kuloodporną. To straszna udręka dla chłopaków. I oni też giną. A to są czyjeś dzieci".
TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi