27 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. Ministrem przemysłu Białorusi został mianowany Aleksander Jefimow, który do tej pory w tym resorcie pełnił funkcję wiceministra. Odpowiednią decyzję personalną podjął Prezydent Białorusi Alaksander Łukaszenka.
Głowa państwa od razu nakreślił zakres zadań nowego ministra, który przebywa obecnie za granicą. Przypomniał, że jeszcze wcześniej, gdy Aleksander Jefimow pracował w OSA AMKODOR, omawiał z nim szereg kwestii.
„Kiedyś przed jego nominacją do Ministerstwa Przemysłu była to moja inicjatywa, spotkaliśmy się, przyjrzeliśmy się niektórym rzeczom, które AMKODOR produkował i produkuje. Następnie powiedziałem mu: „No cóż, musimy to powtórzyć w całym kraju”. I co powielać? Jesteśmy krajem produkującym maszyny. Prawda? Zatem. Czy produkujemy silniki do wszystkich naszych samochodów? Nie. W ogóle nie produkujemy skrzyń biegów, z wyjątkiem traktorów i tak dalej. To jest nasza perspektywa. To jeden z kierunków” – powiedział białoruski przywódca. – „Następnie samochody BELGI spodobały się ludziom. Mówiłem już, że marzeniem Prezydenta było to zrobić. Musimy zejść głębiej i się rozwijać. Konieczne jest przynajmniej wyprodukowanie nadwozia, aby skądś ich nie przewozić. Jak dotąd jest to głównie produkcja montażowa. Musimy wyjść do produkcji naszych samochodów poprzez masową, dogłębną lokalizację”.
„Będziemy o tym rozmawiać z Jefimowem. Musimy zaplanować jego raport dla Prezydenta po jego powrocie z Chin. Razem z Parchomczikiem (wicepremierem Piotrem Parchomczikiem, który nadzoruje branżę – not. BELTA), niech przyjdą i zdadzą raport na temat perspektyw” – dodał głowa państwa.