ENERGIA ATOMOWA
9 sierpnia, Szkłów /Kor. BELTA/. Realizacja Prezydenckiego polecenia "Jeden region - jeden projekt" stanie się swego rodzaju egzaminem dla przewodniczących powiatowych komitetów wykonawczych. W najbliższym czasie w kraju zostanie przeprowadzona kontrola sytuacji w tym zakresie i oceniona praca kadr na miejscu. O tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział na naradzie w Szkłowie, przekazuje korespondent BELTA.
"Bolesna kwestia, za którą przewodniczącym powiatowych komitetów wykonawczych głowa z ramion, już powiedziałem: "Jeden region - jeden projekt" - ostrzegł głowa państwa.
Kolejne wymaganie głowy państwa dotyczy przywrócenia agroserwisów rejonowych. "Wszystkie muszą zostać przywrócone. To nie podlega dyskusji. Raiselchozchimija, która była częścią serwisu, jeśli tego potrzebujecie - proszę bardzo, przywracajcie: jakiś magazyn, linia kolejowa, przyjechaliście, rozładowaliście potas, cokolwiek... Ale przewodniczący Komitetu Kontroli Państwowej otrzymał polecenie: broń Boże, znajdziemy gdzieś nawozy, nawet potasowe, leżące pod gołym niebem. Nawet na jeden dzień - będziecie się tłumaczyć. Niech Bóg was broni. To są wielkie pieniądze. I takiej niegospodarności nikt nie będzie tolerował" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
"Agroserwisy rejonowe muszą zostać przywrócone, ich funkcje muszą zostać przywrócone. Nie tylko nawozy. Gdzieś zajmowali się produktami naftowymi, częściami zamiennymi, naprawami... Weźcie przykład, przyjrzyjcie się i zróbcie to, co trzeba" - zalecił białoruski lider.
Aleksandr Łukaszenka również zażądał zwrócenia uwagi na mobilne kolumny zmechanizowane w budownictwie. "Jak to jest, że szef powiatu nie ma pod ręką organizacji budowlanej? Jakiś remont, pokrycie dachu, a może i budowa domu. Powoli trzeba ich obciążać pracą" - domaga się głowa państwa.
Bardziej lokalne polecenie dotyczy Szkłowa i przywrócenia działalności fabryki pasz. "Konieczne jest, aby przywrócony był załadowany w 100%. Może również działać na zewnątrz. Ale ta fabryka nie może należeć do jednego gospodarstwa" - nakazał białoruski lider i polecił, aby pracę fabryki nadzorował przewodniczący powiatowego komitetu wykonawczego, Sergiej Bartosz.
