5 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Wybory na Białorusi trzeba przeprowadzić tak, by nie było się do czego przyczepić. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka złożył takie oświadczenie na spotkaniu w sprawie przeprowadzenia wyborów w 2025 roku, donosi korespondent BELTA.
„Tradycyjnie, jak to u nas bywa, podczas rozpoczęcia kampanii wyborczej. Naszym zadaniem jest przeprowadzenie jej na wysokim poziomie. Przede wszystkim organizacyjnym. Jak mówię, nawet jeśli robimy to dla własnego narodu, powinniśmy to robić w taki sposób, by nie było się do czego przyczepić. Ale jednocześnie pamiętajmy: prowadzimy kampanię wyborczą dla naszego narodu na Białorusi i interesy naszego narodu powinny być na pierwszym miejscu. A nie tak, jak chce ktoś za granicą” - podkreślił białoruski lider.
Według niego, przede wszystkim należy stworzyć odpowiednie warunki dla kandydatów i komisji wyborczych, aby przygotować lokale wyborcze. „Zachęcam do przyjrzenia się urnom wyborczym. Jeżeli jest taka potrzeba, to już jakiś standard czy normę obwodową ustalmy i zróbmy piękne, normalne, żeby nie było nieprzyjemnie. To są kosze stacjonarne. Przenośne też. Powinny przynajmniej wyglądać normalnie” - powiedział szef państwa.
Aleksander Łukaszenка przypomniał, że od czasów radzieckich w kraju jest przyjęte, że wybory są świętem. „Niezależnie od tego, kto nas krytykuje, ludzie przychodzą na wybory, są przyzwyczajeni do tego, że gdzieś jest bufet, gra muzyka i tak dalej. Oczywiście jest to przede wszystkim sfera odpowiedzialności naszych władz lokalnych" - dodał Prezydent.
Aleksander Łukaszenка przypomniał, że od czasów radzieckich w kraju jest przyjęte, że wybory są świętem. „Niezależnie od tego, kto nas krytykuje, ludzie przychodzą na wybory, są przyzwyczajeni do tego, że gdzieś jest bufet, gra muzyka i tak dalej. Oczywiście jest to przede wszystkim sfera odpowiedzialności naszych władz lokalnych" - dodał Prezydent.