ENERGIA ATOMOWA
2 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. 2 lipca Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka spotkał się z przewodniczącym Dumy Państwowej Zgromadzenia Federalnego Rosji Wiaczesławem Wołodinem, podaje korespondent BELTA.
Wiaczesław Wołodin przybył na Białoruś w imieniu Prezydenta Rosji Władimira Putina. Od strony rosyjskiej będzie brał udział w uroczystych wydarzeniach z okazji 80. rocznicy wyzwolenia Białorusi spod najeźdźców hitlerowskich.
„Panu, mój starszy bracie, przyjacielu, bardzo dziękuję za to, że Rosję na tym naszym wspólnym święcie – Dniu Niepodległości Białorusi – reprezentuje wysoka delegacja państwowa. Przygotowując się do tego spotkania, myślałem, że oficjalnie z Panem, w ten sposób, nigdy się nie spotkaliśmy, choć znamy się, zdaje się, od pół wieku” – zauważył Aleksander Łukaszenka.
„Właściwie rzadko, chociaż nie tylko się znamy” – zgodził się Wiaczesław Wołodin.
„Komunikujemy się bardzo często, ogólnie i służbowo, ale w taki sposób, prawdopodobnie, po raz pierwszy. Co oznacza, że po prostu powinien Pan częściej odwiedzać Mińsk. Zawsze będzie nam miło Pana widzieć” – powiedział Prezydent.
Głowa państwa przyznał, że jest pod wrażeniem działalności parlamentarnej Wiaczesława Wołodina i bardzo uważnie monitoruje jego pracę, zwłaszcza w swoim okręgu. „Pamiętam moją pracę jako deputowany, jak musiałem pracować i angażować się na niższym szczeblu, ale dokładnie nad tymi samymi kwestiami, rozwiązywać te same problemy. Dlatego dla mnie osobiście jest Pan osobą absolutnie zrozumiałą, otwartą. I ja zawsze wspieram wasz ruch w tym kierunku, w którym zmierzacie do ludzi, do tych, którzy was wybrali, nie zapominacie o tym. To jest bardzo ważne” – podkreślił białoruski przywódca.
Aleksander Łukaszenka oczekuje także, że deputowani Izby Reprezentantów i Dumy Państwowej będą nadal rozwijać więzi parlamentarne i wymieniać doświadczenia.
„Dzięki za przybycie. Zostanie Pan u nas na naszym wydarzeniu, proszę spojrzeć z punktu widzenia naszych ówczesnych wspólnych standardów: czy daleko od nich odeszliśmy. Myślę, że Panu się spodoba. Nigdzie nie odeszliśmy. Zawsze na Białorusi byliśmy zaangażowani w to, co zrobili nasi przodkowie. Żadnego pomnika nie można znaleść na Białorusi, nawet w najmniejszej wiosce, który byłby zaniedbany i żeby się nim nikt nie opiekował – powiedział Prezydent. – Ludzie pamiętają te czasy, wiedzą, skąd pochodzimy, szanują pamięć tych, którzy przynieśli nam to życie. Choć nie jest to łatwe, ale żyjemy, a wielu z nich niestety nie.”
Co więcej, zauważył głowa państwa, dla Białorusinów nie ma znaczenia, gdzie toczyła się ta czy inna bitwa, czy była to operacja Bagration, bitwa pod Rżewem czy nad Dnieprem – kraj w równym stopniu czci pamięć poległych żołnierzy radzieckich. „Nasz naród radziecki walczył. Szanujemy to i edukujemy w tym zakresie naszą młodzież” – dodał Aleksander Łukaszenka.
Z kolei Wiaczesław Wołodin w imieniu rosyjskiego przywódcy Władimira Putina przekazał Prezydentowi Białorusi serdeczne gratulacje z okazji głównego święta narodowego.
„Dzień wyzwolenia Mińska od niemiecko-faszystowskich najeźdźców łączy nas wszystkich. Bardzo ważne jest dla nas przechowywanie tej pamięci. Dopóki będziemy pamiętać tych, którzy zginęli za naszą wolność, za wolność naszego kraju, Związku Radzieckiego, który nas narodził, za wolność naszych państw, Białorusi i Rosji, będą nas prowadzić przez życie, chroniąc niewidzialnie, chociaż nie ma ich z nami. Słusznie powiedział Pan: musimy być razem, jeszcze silniejsi, ramię w ramię, aby sprostać wyzwaniom, przed którymi stoją nasze kraje” – podkreślił przewodniczący Dumy Państwowej.
