Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 5 Grudnia 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Prezydent
31 Października 2025, 16:06

Łukaszenka: Roman Protasiewicz jest pracownikiem białoruskiego wywiadu 

31 października, powiat lepelski /Kor. BELTA/. Roman Protasiewicz, który był uważany za opozycjonistę, jest pracownikiem białoruskiego wywiadu. Oświadczył o tym szef białoruskiego państwa Aleksander Łukaszenka podczas swojej podróży roboczej do obwodu witebskiego, donosi korespondent BELTA.

Mówiąc o sytuacji wokół przemytu papierosów na Litwę za pomocą sond meteorologicznych, o co oskarżana jest Białoruś, Aleksander Łukaszenka podkreślił, że oponenci za granicą szukają tylko pretekstu, aby spróbować „nagiąć” białoruską stronę.

W związku z tym Aleksander Łukaszenka przytoczył jeden przykład, kiedy nałożono sankcje na Białoruś. Okazją było zatrzymanie opozycjonisty Romana Protasiewicza wraz z jego ówczesną dziewczyną. "Nie będę opowiadał długiej historii. Protasiewicz jest pracownikiem naszego wywiadu. Czy powinniśmy byli go zatrzymywać? Ale pytanie brzmi, dlaczego oni (lot Ryanair - przyp. BELTA) lecieli do Wilna, nie wylądowali tam, tylko zawrócili i polecieli do Mińska, lądując po telefonie, że mają na pokładzie jakieś materiały wybuchowe... No, lądujcie w Wilnie, lecieliście do Wilna, byliście nad Wilnem - lądujcie. Zawrócili, przylecieli do Mińska. Wylądowali w Mińsku. Powiedziałem: "Dobrze, przeprowadźcie operację, pracował przecież pod przykrywką dla tych uciekinierów. Przeprowadźcie operację porządnie" - powiedział Prezydent.

"Musieliśmy przeprowadzić operację, aby go zatrzymać. Chociaż nie musieliśmy go zatrzymywać. Przejechał do Grecji, został tam wezwany, złożył oficerom wywiadu raport o wszystkim, co nas interesowało, otrzymał zadanie i leciał z powrotem. Z powrotem do miejsca, gdzie pracował, przez Wilno. Oskarżono nas o zatrzymanie opozycjonisty. A on nie był naszym opozycjonistą. Nie zatrzymywaliśmy opozycjonisty. Ale nałożono sankcje" - powiedział głowa państwa.
Świeże wiadomości z Białorusi