27 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Proces polityczny w Stanach Zjednoczonych Ameryki zamienił się w serial telewizyjny. Oświadczył o tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka 27 września na spotkaniu ze studentami uczelni inżynieryjno-technicznych w Mińsku w formacie „Otwartego mikrofonu”, donosi korespondent BELTA.
„Mój poranek zwykle zaczyna się od przeglądu sytuacji społeczno-politycznej w kraju, na świecie. Teraz czytam o kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych. I myślę: cały świat to ogląda. Dlaczego? Ponieważ zamienili proces polityczny na ciekawy, ekscytujący serial” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Zwrócił również uwagę na fakt, że współcześni politycy, eksperci, analitycy konstruktywnej większości światowej są zmuszeni mówić o rzeczywistej sytuacji, powtarzając tę samą narrację: świat jest na krawędzi nowej wojny światowej.
„Nie po to, by straszyć. Ale po to, aby nie rozpraszać się bzdurami, nie rozluźniać się, koncentrować się na interesach narodowych” - podkreślił Prezydent.
„Nie po to, by straszyć. Ale po to, aby nie rozpraszać się bzdurami, nie rozluźniać się, koncentrować się na interesach narodowych” - podkreślił Prezydent.