3 sierpnia, powiat pietrikowski /Kor. BELTA/. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka kontynuuje podróż roboczą do regionu Poleskiego. Dziś uwaga szefa państwa koncentruje się na rozwoju sektora rolnego, donosi BELTA.
W powiecie pietrikowskim szef państwa odwiedza przedsiębiorstwo rolne "Polesje- Agroinwest", założone i należące do spółki "Mozyrska rafineria ropy naftowej".
Aleksander Łukaszenka zapozna się z przebiegiem prac polowych w regionie i pracami nad hodowlą młodego bydła.
Pierwszym tematem jest siew pod przyszłe zbiory. W regionie wysiewa się już rzepak i rzepik ozimy.
"Czy uważa Pan, że nadszedł czas, aby siać rzepak na południu? - Prezydent zapytał Iwana Krupko, przewodniczącego Homelskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego. - Radziłbym nie siać wszystkiego na raz, ale w 2-3 etapach i wyciągnąć wnioski. Musimy zobaczyć, jak siać na południu, w jakich okresach. Obawiam się, że ze względu na kulturę rolną, technologię w obwodzie homelskim nie poradzimy sobie ze wzrostem (roślin - przyp. BELTA). Jeśli przerośnie jesienią, może zginąć zimą".
Aleksander Łukaszenka został poinformowany o przebiegu żniw i innych prac rolnych w regionie.
Prezydent nastawia się na wydajną pracę i ścisłe przestrzeganie wszystkich procesów agrotechnicznych. "Nie powinno się siać bez technologii. Zwłaszcza w Homlu. 20 c/ha to nie jest plon" - powiedział.
Przykładem jest uprawa rzepaku. To stosunkowo nowa uprawa dla rolników, opłacalna, ale i kosztowna. Na jednym polu trzeba wykonać do dwudziestu różnych zabiegów.
"Jeśli dobrze zainwestowałeś w rzepak, to uzyskasz wynik" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
W 2023 r. przedsiębiorstwo działało ze stopą wzrostu 101,5% produkcji rolnej brutto do poziomu z 2022 roku. Jednocześnie wpływy ze sprzedaży produktów były o ponad 12% wyższe. Uzyskano zysk netto w wysokości 8,1 mln Br.
Zgodnie z wynikami pracy w okresie styczeń-czerwiec bieżącego roku produkcja brutto produktów została osiągnięta na poziomie 109,4% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
W ramach przedsiębiorstwa działa Farma Towarowa Turok, która została wprowadzona do eksploatacji w 2010 roku. W gospodarstwie znajduje się 6 pomieszczeń do hodowli bydła na 1469 miejsc.
Na farmie Prezydent zapoznał się z procesem technologicznym hodowli młodego bydła.
"To najbardziej normalna opcja. Cielęta powinny być trzymane pod dachem. Wszystkie te klatki to bzdury. Zwłaszcza te z polietylenu. Wypróbowałem to na mojej farmie: kiedy jest gorąco, cielę jest całe spocone i mokre - na pewno zachoruje. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni - pałace, pałace. Ale zwierzęta nie potrzebują pałaców. Im prościej, tym lepiej dla nich. Wszystko jest starannie zrobione" - powiedział Aleksander Łukaszenka. - Powinniśmy postawić zadanie: każdy kompleks powinien mieć taki obóz dla trzytygodniowego bydła".
Przewodniczący Homielskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego Iwan Krupko poinformował szefa państwa o planach budowy i rekonstrukcji gospodarstw mlecznych do 2031 roku. Według niego do tego czasu w regionie pozostanie 340 gospodarstw mlecznych (kompleksów). W regionie planowana jest rekonstrukcja 190 obiektów mleczno-towarowych do hodowli młodych zwierząt, a także budowa i rekonstrukcja 86 kompleksów mleczno-towarowych. Jednocześnie 111 gospodarstw mlecznych zostanie całkowicie zamkniętych.
"Naprawdę podoba mi się ten kompleks. Jest wynik, co mogę tu jeszcze doradzić. Róbcie to, co uważacie za słuszne" - podsumował białoruski lider.