2 listopada, Mosty /Kor. BELTA/. Białoruś musi co najmniej podwoić produkcję rzepaku. Takie zadanie postawił Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka na ceremonii uhonorowania rolników podczas festiwalu-jarmarku "Dożynki-2024" w Mostach, donosi korespondent BELTA.
Mówiąc o sukcesach Grodzieńszczyzny w rolnictwie, Prezydent zwrócił szczególną uwagę na zbiory rzepaku. W tym roku jest to rekordowa uprawa w regionie. Zbiory brutto wyniosły 287 tys. ton przy średniej wydajności 40 centów z hektara. „A 30 lat temu zaczynaliśmy od sześciu i pół!” - zauważył.
Aleksander Łukaszenka przypomniał, że w tamtym czasie nikt nie wierzył w rzepak, i on osobiście zmusił tych, którzy nie chcieli myśleć strategicznie, do jego zasiania. Szef państwa namawiał naukowców do opracowania krajowych odmian ozimych. "I zrobiliśmy to - powiedział Aleksander Łukaszenka. - Dzisiejsza Białoruś kojarzy się z niekończącymi się żółtymi polami. Jedziesz samochodem - kraj pachnie miodem. Rzepak stał się drugim złotem".
Dlatego, zdaniem Prezydenta, grodzieński kryształowy żubr wypełniony olejem rzepakowym zasłużenie zdobi ekspozycję Pałacu Niepodległości.
„To rzeczywiście kultura teraźniejszości i przyszłości. Przecież rzepak to nie tylko produkt spożywczy, ale także mieszanka paszowa, biodiesel, surowiec dla przemysłu cukierniczego i kosmetycznego” - podkreślił białoruski przywódca.
Białoruś jest obecnie jednym z 10 największych eksporterów oleju rzepakowego na świecie. Produkuje około 1 miliona ton i sprzedaje na ponad pół miliarda dolarów rocznie. I nawet eksportuje nasiona własnej selekcji, które prawie nie istniały ćwierć wieku temu.
„Ale bądźmy szczerzy: zdolność naszych przedsiębiorstw do wytwarzania tego wyjątkowego produktu, porównywalnego, jeśli nie lepszego od oliwy z oliwek, pozwala nam produkować dwa razy więcej. Po prostu prawdopodobnie nie reklamujemy dobrze tego produktu. Białorusini nie powinni jeść oliwy z oliwek, ale olej rzepakowy. Ja to zrobiłem i namawiam was do tego samego. Rolnicy całej Białorusi powinni co najmniej podwoić wielkość tej uprawy - powiedział szef państwa. - Rzepak to nasz potencjał eksportowy. Dopóki na rynku jest popyt na jakieś produkty, należy je produkować i sprzedawać".