13 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka poradził studentom, aby pisali historię swojego życia jaskrawymi kolorami. Powiedział o tym podczas uroczystej ceremonii zamknięcia trzeciego semestru pracowniczego w 2024 roku w formacie Ogólnobiałoruskiego Spotkania Drużyn Studenckich, relacjonuje korespondent BELTA.
Zaznaczył też, że m.in. dzięki pracy w drużynach studenckich, bywając teraz u wieśniaków i robotników, ma coś do powiedzenia ludziom. "Chcę, żebyście mieli coś do powiedzenia po wielu dekadach. I to nie tylko dla Waszych dzieci, ale także dla tych rozmówców, z którymi się spotkacie. A ja wierzę, że z tego zasobu aktywistów - was dzisiaj 4 tys. osób - pojawią się nowi szefowie, nowi ministrowie i tak dalej. Jestem pewien, że wśród Was większość będzie zajmować stanowiska kierownicze i będziecie musieli zagłębić się w swoje życie, aby powiedzieć innym, kim byliście. A każdy chce być dobrym człowiekiem" - dał radę życiową głowa państwa.
"Wszyscy jesteście młodymi ludźmi, wszyscy dążącymi do przyszłości. I każdego dnia, co godzinę piszecie historię swojego życia. Staracie się napisać historię swojego życia jaskrawymi stronami. Moja rada dla Was: starajcie się pisać historię swojego życia za pomocą jaskrawych kolorów. I oto jedną z najjaskrawszych stron Waszego życia będzie Wasz udział w studenckim ruchu drużyn budowlanych. Wierzcie mi, wiem o czym mówię, bo sam wyszedłem z tych szeregów i kiedyś brałem aktywny udział w tym ruchu" - powiedział białoruski przywódca.
Zwracając się do młodzieży, Aleksander Łukaszenka zauważył, że w ich życiu będzie wszystko. Coś pójdzie do aktywów, coś - do pasywów, ale złe rzeczy zostaną zapomniane. "Natomiast dobre rzeczy będziecie pamiętać. I im wyżej będziecie w rozwoju swojej kariery, w swoim życiu, tym częściej będziecie wracać do tych stron swojego życia, które narysowaliście w czasach młodości jaskrawymi kolorami. Ta Wasza strona pracownicza będzie zawsze jaskrawa" - podkreślił Prezydent.
Głowa państwa stwierdził, że w jego życiu było wystarczająco dużo różnych stron, ale kiedy przybył na to wydarzenie, wyjął tę jaskrawą stronę z "szafki na dokumenty" swojego życia, gdy był w drużynie studenckiej. "Oczywiście motywacja była nieco inna. Chociaż nie zniknęła. Każdy z nas i Wy również chcieliśmy i chcemy zarobić trochę pieniędzy, aby się utrzymać. Nawet jeśli rodzice są bogaci, w młodości staramy się być niezależni, także finansowo. To nigdzie nie zniknęło. Ale jesteście zupełnie inni niż my" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Zaznaczył też, że m.in. dzięki pracy w drużynach studenckich, bywając teraz u wieśniaków i robotników, ma coś do powiedzenia ludziom. "Chcę, żebyście mieli coś do powiedzenia po wielu dekadach. I to nie tylko dla Waszych dzieci, ale także dla tych rozmówców, z którymi się spotkacie. A ja wierzę, że z tego zasobu aktywistów - was dzisiaj 4 tys. osób - pojawią się nowi szefowie, nowi ministrowie i tak dalej. Jestem pewien, że wśród Was większość będzie zajmować stanowiska kierownicze i będziecie musieli zagłębić się w swoje życie, aby powiedzieć innym, kim byliście. A każdy chce być dobrym człowiekiem" - dał radę życiową głowa państwa.