22 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka oświadczył, że jest gotowy odwiedzić wydział historyczny BUP i wygłosić wykład na temat kształtowania się współczesnej białoruskiej państwowości. Powiedział o tym na spotkaniu w formacie "Otwarty mikrofon z Prezydentem" ze studentami uniwersytetów o profilu humanitarnym, donosi korespondent BELTA.
Na spotkaniu z głową państwa student wydziału historycznego BUP zauważył, że wydział historyczny niedawno obchodził 90-lecie, a wkrótce zakończy się rekonstrukcja budynku wydziału przy ulicy Krasnoarmejskiej w Mińsku. Stąd, nawiasem mówiąc, akurat rozpoczęła się historia białoruskiej szkoły wyższej. Student poprosił Prezydenta, aby odwiedził wydział historyczny i wygłosił wykład na temat współczesnej białoruskiej państwowości. "Jest Pan tą osobą, na której oczach wydarzyło się wiele głośnych wydarzeń historycznych" - zauważył.
Aleksander Łukaszenka natychmiast ostrzegł, że wykład będzie długi, nawet w ciągu dwóch godzin nie będzie miał czasu opowiedzieć o tym, co najważniejsze. "Jeśli będziecie cierpliwi, to pomyślę, w jakim czasie po wyborach. Nawet jeśli nie będę Prezydentem, jestem gotów przyjść do historyków, kocham historię. Ale prawdopodobnie w ciągu dwóch godzin nie będę w stanie wszystkiego opisać, jeśli szczegółowo, abyście zrozumieli, co my razem stworzyliśmy" - powiedział szef państwa.
"Cały kurs będzie musiał zostać opracowany" - zauważyła jedna ze studentek - moderatorka spotkania.
"Tak, może" - zgodził się Prezydent i usłyszał śmiech na sali.
Na spotkaniu z głową państwa student wydziału historycznego BUP zauważył, że wydział historyczny niedawno obchodził 90-lecie, a wkrótce zakończy się rekonstrukcja budynku wydziału przy ulicy Krasnoarmejskiej w Mińsku. Stąd, nawiasem mówiąc, akurat rozpoczęła się historia białoruskiej szkoły wyższej. Student poprosił Prezydenta, aby odwiedził wydział historyczny i wygłosił wykład na temat współczesnej białoruskiej państwowości. "Jest Pan tą osobą, na której oczach wydarzyło się wiele głośnych wydarzeń historycznych" - zauważył.
Aleksander Łukaszenka natychmiast ostrzegł, że wykład będzie długi, nawet w ciągu dwóch godzin nie będzie miał czasu opowiedzieć o tym, co najważniejsze. "Jeśli będziecie cierpliwi, to pomyślę, w jakim czasie po wyborach. Nawet jeśli nie będę Prezydentem, jestem gotów przyjść do historyków, kocham historię. Ale prawdopodobnie w ciągu dwóch godzin nie będę w stanie wszystkiego opisać, jeśli szczegółowo, abyście zrozumieli, co my razem stworzyliśmy" - powiedział szef państwa.
"Cały kurs będzie musiał zostać opracowany" - zauważyła jedna ze studentek - moderatorka spotkania.
"Tak, może" - zgodził się Prezydent i usłyszał śmiech na sali.
"Więc mnie trollują. Cóż, rozumiem" - uśmiechnął się Prezydent, ia na sali znów rozległ się śmiech studentów.