27 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Praca naukowca jest najtrudniejsza, a rektora uniwersytetu - najciekawsza ze wszystkich. O tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział 27 września, odpowiadając na pytania studentów uczelni inżynieryjno-technicznych w Mińsku, informuje korespondent BELTA.
Szef państwa powiedział, że w swoim czasie zaproponowano mu podjęcie działalności naukowej na uniwersytecie. Tematem jego pracy naukowej miał być Ruch oporu w Europie Zachodniej w czasie II wojny światowej. Jednak Aleksander Łukaszenka postanowił odmówić, ponieważ jego zdaniem praca naukowca jest najtrudniejsza.
"Tak uważnie, ostrożnie podchodzę do pracy naukowców, wykładowców. Sam byłem wykładowcą, lektorem. To dla mnie najtrudniejsza praca. Najcięższą pracą jest u naukowca, który pisze rozprawy, który zajmuje się działalnością naukową. Po prostu ubóstwiam tych ludzi" - powiedział Prezydent.
Ale pracę rektora uniwersytetu głowa państwa uważa za najciekawszą. "To stanowisko jest dla mnie szczytem wszystkiego. Przecież to ciekawe: młodzi ludzie, komunikujesz ze studentami, rozmawiasz. Bardzo mi się to podoba. Dlatego, mianując rektora, zazdroszczę tego samego rektora" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Szef państwa powiedział, że w swoim czasie zaproponowano mu podjęcie działalności naukowej na uniwersytecie. Tematem jego pracy naukowej miał być Ruch oporu w Europie Zachodniej w czasie II wojny światowej. Jednak Aleksander Łukaszenka postanowił odmówić, ponieważ jego zdaniem praca naukowca jest najtrudniejsza.
"Tak uważnie, ostrożnie podchodzę do pracy naukowców, wykładowców. Sam byłem wykładowcą, lektorem. To dla mnie najtrudniejsza praca. Najcięższą pracą jest u naukowca, który pisze rozprawy, który zajmuje się działalnością naukową. Po prostu ubóstwiam tych ludzi" - powiedział Prezydent.
Ale pracę rektora uniwersytetu głowa państwa uważa za najciekawszą. "To stanowisko jest dla mnie szczytem wszystkiego. Przecież to ciekawe: młodzi ludzie, komunikujesz ze studentami, rozmawiasz. Bardzo mi się to podoba. Dlatego, mianując rektora, zazdroszczę tego samego rektora" - powiedział Aleksander Łukaszenka.