18 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka opowiedział w wywiadzie dla kanału telewizyjnego „Rossija” o dużych przepływach „uchylających się” z Ukrainy, którzy uciekają przed wojną, podaje BELTA.
„Walczyć z takim imperium (chodzi o Rosję - not. BELTA) walczyć Ukrainie, gdzie ludzie uciekają przed wojną... Chociaż, jak mówią, mają wojnę ojczyźnianą. Ale jeśli jest to wojna ojczyźniana, to po co od niej uciekać? Trzeba walczyć. Razem przeżyliśmy Wojnę Ojczyźnianą - wtedy nikt nie uciekał” - powiedział szef państwa.
Aleksander Łukaszenka zwrócił uwagę, że teraz Polska i inne kraje przyjazne Ukrainie zaczęły łapać obywateli tego kraju, aby wysłać ich na front. „Dokąd oni uciekają? Do Rosji nie mogą, bo tam jest front. Zaczęli uciekać do nas” - powiedział Prezydent.
„Uchylający się?” - wyjaśnił reporter.
„Tak, uchylający się. Biegną do nas, przez nas i tak dalej, dużymi potokami. Ktoś chce się tu osiedlić z dziećmi - dajemy obywatelstwo. Szkoda ludzi. Większość z nich ucieka na Zachód, do Polski” - dodał Aleksander Łukaszenka.
Odpowiadając na pytanie, czy miał na myśli mężczyzn w wieku poborowym, którzy przekraczają granicę, Prezydent powiedział: „Tak, to blisko 98 procent. Są to mężczyźni, którzy uciekają przed wojną i nie chcą walczyć".
„Jak można walczyć z imperium, kiedy nie ma kim walczyć? Widzimy, co dzieje się w teatrze wojny i co dzieje się w Ukrainie. Oczywiste jest, że nie wszystko jest tak, jak mówicie, nawet w „60 minutach” (program społeczno-polityczny na kanale "Rossija" - not. BELTA). Nie wszystko jest tak. Są zmotywowani ludzie” - powiedział szef białoruskiego państwa.