Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 18 Października 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Prezydent
27 Września 2024, 11:26

Łukaszenka odpowiedział na pytanie, czy sztuczna inteligencja pomaga mu w pracy prezydenckiej

27 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka odpowiedział na pytanie, czy sztuczna inteligencja pomaga mu radzić sobie z dużą ilością informacji. Powiedział to na spotkaniu w BPUIR ze studentami uczelni technicznych, donosi korespondent BELTA.

„Nie myślcie, że moja głowa różni się od waszej. To dokładnie taka sama głowa. Trzeba tylko umieć usystematyzować informacje” - powiedział szef państwa.

Stwierdził, że musi stawić czoła ogromnej ilości nie tylko informacji, ale także konieczności podejmowania decyzji.

„Zdajesz sobie sprawę, że broń Boże w takim społeczeństwie jak białoruskie, gdzie są w większości inteligentni i wykształceni ludzie, popełnić systemowy, globalny błąd. To najbardziej niebezpieczna rzecz dla każdego przywódcy, zwłaszcza dla pierwszego” - powiedział Aleksander Łukaszenka.

Powiedział, że nauczył się systematyzować informacje i wyróżniać najważniejsze rzeczy, gdy był jeszcze na uniwersytecie. „To jak półka w bibliotece. Wiedza, wszystkie informacje są ułożone, a w odpowiednim momencie wyciągasz te informacje, to doświadczenie (jest bardzo ważne) z tej półki, aby podjąć właściwą decyzję. Na uniwersytecie uczono mnie nie tyle gromadzenia informacji, co wybierania tych niezbędnych, najważniejszych. I usystematyzować je” - zauważył Prezydent.

Podkreślił, że najważniejsze w pracy głowy państwa jest doświadczenie: „Ostatnio mianowałem wielu młodych kierowników, najwyższych urzędników. Trzeba mieć młodych ludzi. Ale uważam, że powinni oni przejść pewne etapy. A moje doświadczenie, moje życie jako Prezydenta pozwoliło mi zobaczyć tych ludzi w działaniach. Dorastali na moich oczach. A mianując, zdaję sobie sprawę, że ta czy inna osoba ma doświadczenie. Wiedza jest niezbędna. Są podstawą, fundamentem, na którym opiera się doświadczenie".

Jeśli chodzi o pomoc ze strony systemów lub sztucznej inteligencji, Aleksander Łukaszenka powiedział, że nie korzysta z ich pomocy przy analizowaniu informacji i podejmowaniu decyzji. Co więcej, jest ostrożny w korzystaniu z technologii, wspominając w szczególności niedawną historię z wybuchającymi pagerami. Uważa on, że im wyższą rangę zajmuje dana osoba, tym bardziej powinna zwracać uwagę na bezpieczeństwo w tym zakresie.

„Obawiam się, że ta sztuczna inteligencja może doprowadzić do tego, że będziemy jej niewolnikami, - powiedział Prezydent. Jego zdaniem katastrofą byłoby, gdyby w pewnym momencie, w wyniku rozwoju technologii, ludzkość została odsunięta na dalszy plan. „Bardzo mnie to martwi i niepokoi” - zauważył.

Przypomniał, że we wcześniejszych latach człowiek znajdował się w centrum wszystkich procesów i nie można tego stracić. „Ale rozumiem, że nie możemy się bez tego obejść (nowoczesnych technologii - przyp. BELTA). Musimy je opanować, musimy je posiadać” - powiedział białoruski lider.
Świeże wiadomości z Białorusi