Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 18 Października 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Prezydent
27 Września 2024, 14:14

Łukaszenka odpowiedział na pytanie, czy praktyka ułaskawienia skazanych będzie kontynuowana

27 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Kwestia ułaskawienia jest konstytucyjnym obowiązkiem Prezydenta i praktyka ta będzie kontynuowana. O tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział na spotkaniu ze studentami na Białoruskim Państwowym Uniwersytecie Informatyki i Radiotechniki, informuje korespondent BELTA.

Głowa państwa został zapytany o podpisane niedawno trzy dekrety o ułaskawieniu skazanych za przestępstwa o charakterze ekstremistycznym. "Czy wierzy Pan w to, że okazali skruchę? Czy zamierza Pan kontynuować tę praktykę w przyszłości?" - zapytała jedna z uczestniczek spotkania.

"Tak, będę kontynuować. Ponieważ to moja praca, konstytucyjnym obowiązkiem Prezydenta jest ułaskawienie człowieka. Dlatego muszę wypełniać swoje obowiązki. Dlatego będziemy kontynuować - powiedział Aleksander Łukaszenka.  - Co do pierwszego podpytania, mam nadzieję. Oczywiście będą wśród nich ci, którzy obiecali, pokutowali, że zmienią swoje stanowisko, nie będą przeszkadzać innym ludziom... Zdarza się, że łamią swoje zobowiązania".

Jednak Aleksander Łukaszenka jest przekonany, że ludzie powinni zawsze mieć szansę.

"Moja rada dla Was, z mojego doświadczenia wynika, w żadnym wypadku nie odrywajcie się od swojej ziemi. Teraz widzimy tych uciekinierów. Mam sekretarza prasowego. Dzwonią do niej: "Przekażcie Prezydentowi"! Listy do mnie piszą: "Myliliśmy się, chcemy (wrócić - not. BELTA)". Mówię: "Proszę, mamy komisję, prokurator generalny kieruje. Tam do komisji idźcie, udowadniajcie - powiedział Prezydent. - Wszyscy robili zdjęcia na tle biało-czerwono-białej flagi i tak dalej. A to wszystko pozostaje. Mamy całe archiwum. Przychodzisz: więc, co tam zrobiłeś? Myślą, że nie wiemy, co robili".

Według Prezydenta, każdy musi wyjaśnić swoje działania, bo różnie to bywa. "Zdarza się, jak mówią ludzie, coś w głowie się pomieszało. Człowiek się pomylił. No to działaj. Chcemy przecież, żebyś wrócił do Ojczyzny. Jest to również bardzo ważne dla mnie osobiście. Ale jeśli jesteś winny, musisz odpowiedzieć zgodnie z prawem. Idź do komisji" - powiedział.

Jeśli chodzi o podpisane dekrety ułaskawienia wobec około stu osób, Prezydent podkreślił, że nikt na niego nie naciskał w tej decyzji. "Nikt mnie nie prosił, z nikim niczego nie wymienialiśmy. Zbadaliśmy pytanie. Ten jest chory. Kostusiew tam taki. On i Zenkowicz mieli strzelać do helikoptera Prezydenta na lądowaniu i tak dalej. Gdzie poszedłeś? Wykryli raka. Po co go trzymać w więzieniu? Wypuściliśmy. Inni tam są. Są zarówno chorzy, jak i kulawi. Różni. Cóż, wypuściliśmy ich. Wyłącznie ze względów humanitarnych".

Głowa państwa stwierdził, że wtedy wielu ludzi, zwłaszcza młodych, nie myślało i "pognali" w tej masie. "Jedną rzeczą jest, gdy szedłeś gdzieś w tłumie, a drugą, gdy popełniłeś przestępstwo. Zajmujemy się tym celem ich powrotu - zaznaczył szef państwa. - Ale ci, którzy mają poważny grzech, nie wrócą tutaj. I dziękuję Jurijowi Zenkowiczowi, który szczerze opowiedział, jak planowali ten zamach stanu. Już podzielili regiony: ty tam, tobie - to, tobie - tamto. A w centrum są jeszcze pewne kierunki. Mówi: "Ja tam miałem uregulować ustawodawstwo, kto w KGB, kto gdzie".

Aleksander Łukaszenka zauważył, że pieniądze, które teraz Zachód przeznacza na białoruskich uciekinierów i opozycję, wydaje wierchuszka, a do reszty te środki po prostu nie docierają: "Pieniądze są przez nich przydzielane, a oni te pieniądze wydają. A dla tych, ja nazywam ich biedaczkami, którzy uciekli na Zachód, dla nich pieniędzy brak". W rezultacie ci ludzie w tej samej Polsce muszą podejmować najprostszą pracę, taką jak mycie naczyń.

"Więc mówię: nie odrywajcie się od ziemi i nigdy się nie spieszcie. Cierpliwość. I trzeba chwilę poczekać. Tak właśnie należy postępować. W żadnym wypadku nie można nigdzie spieszyć się, ni z tego, ni z owego. Nie spieszcie się nigdy. Tak, trzeba iść szybko, ale bez pospiechu. Ostrożnie. Myślcie, sprawdzajcie, zbierajcie, konsultujcie się. Ale umocnijcie się na swojej ziemi" - poradził Prezydent.
Świeże wiadomości z Białorusi