2 września, Witebsk /Kor. BELTA/. Na przykładzie Białorusinów trzeba się uczyć, jak cenić swoją przeszłość i chronić pokój. O tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział 2 września, odpowiadając na pytania podczas spotkania "Otwarty mikrofon z Prezydentem" ze studentami uczelni wyższych obwodu witebskiego, informuje korespondent BELTA.
Podczas rozmowy z głową państwa studenci podnieśli również kwestię znaczenia zachowania pamięci historycznej, podkreślając, że konieczne jest zwalczanie odrodzenia zgubnej ideologii faszystowskiej. "Co możemy zrobić w naszym kraju, jakie projekty wdrożyć lub podjąć działania, aby nie tylko zapobiec powtórzeniu się tak tragicznych wydarzeń, ale także przyczynić się do zjednoczenia narodów dotkniętych wojną w jednym wspólnym celu - zachowania pokoju?"- zapytał Prezydent.
"Bez zbytniej skromności powiem: z tym, co robi Białoruś i Białorusini, żaden naród nie może się z tym równać. Moim zdaniem zrobiliśmy już tak wiele, że wydaje się, że nie musimy już nic robić. Trzeba się uczyć na naszym przykładzie, jak się w to zaangażować, jak to wszystko doceniać" - podkreślił Aleksander Łukaszenka.
Szef państwa przypomniał, jak w połowie lat 90. na Białorusi zamierzano burzyć pomniki i zmieniać nazwy ulic, ale udało mu się powstrzymać te tendencje.
Podczas rozmowy z głową państwa studenci podnieśli również kwestię znaczenia zachowania pamięci historycznej, podkreślając, że konieczne jest zwalczanie odrodzenia zgubnej ideologii faszystowskiej. "Co możemy zrobić w naszym kraju, jakie projekty wdrożyć lub podjąć działania, aby nie tylko zapobiec powtórzeniu się tak tragicznych wydarzeń, ale także przyczynić się do zjednoczenia narodów dotkniętych wojną w jednym wspólnym celu - zachowania pokoju?"- zapytał Prezydent.
"Bez zbytniej skromności powiem: z tym, co robi Białoruś i Białorusini, żaden naród nie może się z tym równać. Moim zdaniem zrobiliśmy już tak wiele, że wydaje się, że nie musimy już nic robić. Trzeba się uczyć na naszym przykładzie, jak się w to zaangażować, jak to wszystko doceniać" - podkreślił Aleksander Łukaszenka.
Szef państwa przypomniał, jak w połowie lat 90. na Białorusi zamierzano burzyć pomniki i zmieniać nazwy ulic, ale udało mu się powstrzymać te tendencje.
"Trzeba uczyć się od nas, jak cenić swoją przeszłość. Musimy iść tą drogą. Zawsze u nas tak się dzieje: przecież wszystko jest w porządku, wszystko świetnie, ręce opuścili, nie trzeba nic robić - samo przyjdzie. I znowu albo się gdzieś cofniemy, albo upadniemy. Więc nie zapominajcie o tym. I ja, będąc w Chatyniu, na Placu Zwycięstwa, zawsze mówię ludziom: "Przychodźcie do pomników i przyprowadźcie tu wasze dzieci". Jak tylko zapomnimy o drodze do pomników, to się powtórzy" - zwrócił uwagę Prezydent.