11 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka prowadzi rozmowę z Prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem w Baku, podaje BELTA.
Szef państwa przybył z roboczą wizytą do stolicy Azerbejdżanu, aby wziąć udział w Światowym szczycie w sprawie walki ze zmianami klimatycznymi.
Prezydenci zwrócili uwagę na intensywność swoich spotkań w ostatnim czasie. Przede wszystkim warto przypomnieć wizytę państwową Aleksandra Łukaszenki w Azerbejdżanie w maju tego roku. Wówczas szefowie państw przeprowadzili owocne rozmowy, koncentrując się na handlu i współpracy gospodarczej. Opracowano dwanaście obszarów, które zarówno natychmiast, jak i w przyszłości mają na celu podniesienie relacji między dwoma krajami na wyższy poziom.
„Zgodziliśmy się co do wielu rzeczy. Myślę, że mamy wszystko, co niezbędne, aby podążać tą ścieżką. Zaledwie dzień wcześniej rozważaliśmy wszystkie kwestie, które poruszyliśmy. Są one dla nas bardzo istotne. Myślę, że jeśli nasze ministerstwa i ambasador będą działać, możemy zrobić wiele dla dobra zarówno Białorusi, jak i Azerbejdżanu" - powiedział Aleksander Łukaszenka na spotkaniu w Baku.
Tej jesieni Prezydenci Białorusi i Azerbejdżanu mieli również okazję omówić różne ważne kwestie w Moskwie i Kazaniu, gdzie uczestniczyli w szczytach WNP i BRICS.
Ambasador Białorusi w Azerbejdżanie Andriej Rawkow powiedział dziennikarzom, że od czasu wizyty państwowej w maju wszystkie osiągnięte porozumienia są aktywnie realizowane: „W niektórych obszarach osiągnięto bardzo poważne postępy, podczas gdy inne są nadal opracowywane. Niemniej jednak we wszystkich 12 kierunkach jest dobry ruch i będzie dobry wynik” - powiedział.
Teraz szefowie państw mają okazję zsynchronizować swoje spojrzenia na rozwój współpracy.
Andriej Rawkow zauważył również, że wcześniej postawiono za cel zwiększenie wolumenu dwustronnej wymiany handlowej w ciągu najbliższych dwóch lat do 1 miliarda dolarów. Oczekuje się, że do końca tego roku strony z pewnością pokonają barierę 500 milionów dolarów w handlu towarami i usługami, co jest znacznie wyższe niż w ubiegłym roku.