ENERGIA ATOMOWA
2 lipca, Mińsk /Kor. BELTA/. Drogi zwycięstw przebyte podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej to właśnie droga Białorusi do niepodległości. O tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka oświadczył na uroczystym spotkaniu poświęconym Dniu Niepodległości, relacjonuje korespondent BELTA.
Głowa państwa zauważył, że w tych dniach Białorusini przypominają sobie najważniejsze karty swojej historii i, obchodząc rocznicę wyzwolenia kraju od niemiecko-faszystowskich najeźdźców, mentalnie kroczą drogami zwycięstw, zaczynając od wyzwolonego Komarina, i kończąc w bohaterskim Brześciu.
"To właśnie jest nasza droga - droga do naszej niepodległości" - powiedział Aleksander Łukaszenka. "Dokładnie 80 lat temu, 3 lipca, po dzikich latach okupacji, czerwony sztandar został ponownie podniesiony nad stolicą naszej Ojczyzny. Sztandar, który w jednej chwili stał się historycznym symbolem naszej wolności" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Prezydent przypomniał, że z woli narodu białoruskiego obraz ten został zachowany we fladze państwowej Republiki Białoruś. Podobnie, z woli narodu białoruskiego, dzień 3 lipca stał się świętem państwowym - Dniem Niepodległości.
Głowa państwa zauważył, że w tych dniach Białorusini przypominają sobie najważniejsze karty swojej historii i, obchodząc rocznicę wyzwolenia kraju od niemiecko-faszystowskich najeźdźców, mentalnie kroczą drogami zwycięstw, zaczynając od wyzwolonego Komarina, i kończąc w bohaterskim Brześciu.
"To właśnie jest nasza droga - droga do naszej niepodległości" - powiedział Aleksander Łukaszenka. "Dokładnie 80 lat temu, 3 lipca, po dzikich latach okupacji, czerwony sztandar został ponownie podniesiony nad stolicą naszej Ojczyzny. Sztandar, który w jednej chwili stał się historycznym symbolem naszej wolności" - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Prezydent przypomniał, że z woli narodu białoruskiego obraz ten został zachowany we fladze państwowej Republiki Białoruś. Podobnie, z woli narodu białoruskiego, dzień 3 lipca stał się świętem państwowym - Dniem Niepodległości.
"Zarówno święto, jak i symbole naszego kraju są hołdem dla radzieckiego narodu-zwycięzcy, hołdem dla Białorusinów, którzy ponieśli na swoich barkach wszystkie trudy strasznych lat wojny" - podkreślił głowa państwa. "Dziś patrzymy na tamte wydarzenia z wysokości tysięcy lat doświadczenia historycznego. Patrzymy w głębię wieków. To jest wyzwanie czasu - czasu nasilenia ryzyk i zagrożeń geopolitycznych".
