21 stycznia, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydentowi Białorusi Aleksandrowi Łukaszence na przedsiębiorstwie MAZ wręczono niespodziewany prezent - siekierę-tasak, donosi korespondent BELTA.
Studenci stołecznego koledżu mechaniki samochodowej, kierując się poleceniem Prezydenta w sprawie opracowania krajowych siekier, które powinny być nie gorsze od zagranicznych odpowiedników, zorganizowali na terenie warsztatów placówki edukacyjnej produkcję wyrobów do rąbania drewna.
Studenci stołecznego koledżu mechaniki samochodowej, kierując się poleceniem Prezydenta w sprawie opracowania krajowych siekier, które powinny być nie gorsze od zagranicznych odpowiedników, zorganizowali na terenie warsztatów placówki edukacyjnej produkcję wyrobów do rąbania drewna.
Aleksander Łukaszenka podziękował za tak nieoczekiwany prezent i obiecał sprawdzić go w sprawie jeszcze przed wyborami, a także, jeśli to konieczne, zapewnić drewno opałowe "spod tej siekiery".
Pod koniec spotkania, zwracając się do przedstawicieli kolektywów pracowniczych, Prezydent powiedział: "Nie martwcie się, żyjcie spokojnie, róbcie swoje. Wszystko będzie u nas w porządku".
Jak wcześniej informowaliśmy, Prezydent podczas mistrzowskiej klasy cięcia drewna opałowego 7 listopada 2024 roku zaprezentował topór produkcji białoruskiej, który został wyprodukowany przez MTZ pod marką Belarus. Według szefa państwa, okazał się to całkiem dobry. Otrzymanie takiej oceny ze strony Aleksandra Łukaszenki, który jak wiadomo, lubi i umie rąbać drewno, krajowym producentom z pierwszej próby się nie udało. Pierwsze przykłady nowoczesnych siekier krajowych, wykonane na jego zlecenie, zostały zademonstrowane głowie państwa w maju 2024 roku podczas podróży służbowej do Orszy. Jednak w ocenie Prezydenta produkt nie okazał się zbyt udany. I Aleksander Łukaszenka postawił trudne zadanie - sfinalizować i opanować produkcję takich towarów niezbędnych do pracy z drewnem.
Jak wcześniej informowaliśmy, Prezydent podczas mistrzowskiej klasy cięcia drewna opałowego 7 listopada 2024 roku zaprezentował topór produkcji białoruskiej, który został wyprodukowany przez MTZ pod marką Belarus. Według szefa państwa, okazał się to całkiem dobry. Otrzymanie takiej oceny ze strony Aleksandra Łukaszenki, który jak wiadomo, lubi i umie rąbać drewno, krajowym producentom z pierwszej próby się nie udało. Pierwsze przykłady nowoczesnych siekier krajowych, wykonane na jego zlecenie, zostały zademonstrowane głowie państwa w maju 2024 roku podczas podróży służbowej do Orszy. Jednak w ocenie Prezydenta produkt nie okazał się zbyt udany. I Aleksander Łukaszenka postawił trudne zadanie - sfinalizować i opanować produkcję takich towarów niezbędnych do pracy z drewnem.