23 października, Kazań /Kor. BELTA/. Białoruś jest gotowa do współpracy z Ukrainą, ale najpierw trzeba zakończyć wojnę. Oświadczył o tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka w wywiadzie dla dziennikarza BBC Stevena Rosenberga na marginesie szczytu BRICS w Kazaniu, podaje korespondent BELTA.
„Nie zamierzamy nikogo atakować, w tym Ukrainy. To są nasi ludzie - Ukraińcy. Nasi ludzie tam mieszkają. Jesteśmy gotowi współpracować z nimi, cokolwiek się tam wydarzy. Prędzej czy później do tego dojdziemy. Mieliśmy okropne stosunki z Niemcami. Zabijali nasze dzieci, wrzucali je do studni, palili, wieszali i tak dalej. Ale po wielu latach normalnie współpracowaliśmy z Niemcami. Rany zagoiły się dzięki naszej współpracy: handlowej, gospodarczej, technologicznej itd. Myślę, że z Ukrainą stanie się to jeszcze szybciej” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Prezydent jest pewien, że po zaprzestaniu działań wojennych Zachód nie będzie chciał pomóc Ukrainie w odbudowie terytorium i powrocie do pokojowego życia.
"W Ameryce już teraz mówią, że Ukraina jest bogata, gotowa oddać ziemię, oddać Amerykanom minerały potrzebne światu i zaawansowane technologicznie surowce. Dlatego my i Ukraińcy znajdziemy wspólny język. Trzeba zakończyć tę wojnę teraz” - podkreślił szef państwa