ENERGIA ATOMOWA
24 września, powiat baranowicki /Kor. BELTA/. Na Białorusi powstał już system obrony państwa. Oświadczył o tym Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka na spotkaniu podczas wizyty na 230. poligonie ogólnowojskowym Obuz-Lesnowski, informuje korespondent BELTA.
„Od dawna mówię: jesteśmy zwartym, małym krajem pod względem liczby ludności. Nie jesteśmy Rosją, a zwłaszcza Chinami, Indiami czy blokiem NATO. Nie stać nas na utrzymanie takiej armii, która jest niezbędna do prowadzenia wojny, więc musimy się dostosować” - podkreślił Aleksander Łukaszenka.
Prezydent zaznaczył, że Siły Zbrojne są powołane do obrony państwa, ale w razie potrzeby szybko zostanie zorganizowana obrona terytorialna i milicja ludowa. W takim przypadku liczba obrońców Ojczyzny wzrośnie wielokrotnie. „Ale do tego potrzebna jest jedność i dyscyplina w kraju. Mamy to” - powiedział głowa państwa.
Wcześniej głowa państwa postawił zadanie umieszczenia w specjalnym rejestrze obywateli, którzy służyli w specjalnych jednostkach agencji bezpieczeństwa. „W najbliższej przyszłości sprawdzimy wszystkie jednostki. Dlaczego nalegam na to: to specjalne szkolenie dużo nas kosztowało. Szkolenie takich sił specjalnych kosztuje dużo pieniędzy” - wyjaśnił Prezydent.
Białoruskie Stowarzyszenie Myśliwych i Rybaków ma również swoje własne zadania: każdy, kto posiada broń, powinien być gotowy do obrony kraju w razie potrzeby. „Mamy wielu myśliwych, powinni mieć własną jednostkę z własną bronią. I należy się temu przyjrzeć: jak to jest tworzone, co jest tworzone. Gdzie wyszkolimy lepszych snajperów niż oni? Dlatego my też powinniśmy z tego skorzystać, powinniśmy to traktować w sposób właściwy. Nie powinniśmy oczekiwać, jak w czasach sowieckich: dadzą nam pieniądze, zbudujemy miasteczko wojskowe, zwerbujemy wielu ludzi, wyszkolimy ich, jak to zwykle robimy w wojsku, a potem nauczą się walczyć. Zrujnujemy w ten sposób gospodarkę, będziemy mieli biednych ludzi. Nie możemy inwestować tak ogromnych pieniędzy w taki system szkoleniowy” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Przypomniał również o swoim zadaniu poprawy szkolenia żołnierzy w samej armii: „Aby nie było nadmiernego wysiłku fizycznego, aby chłopcy byli fizycznie gotowi. Trening fizyczny, a także trening z bronią palną, trening taktyczny i nauka nowoczesnej broni powinny być na pierwszym miejscu".
„Oznacza to, że armia musi zostać wstrząśnięta i doprowadzona do idealnego stanu, o ile mamy jedność w społeczeństwie i dyscyplinę. Zakończymy „starcie” w rolnictwie w sprawie żniw i innych kwestii, nadejdzie okres zimowy - kontrola będzie ostra we wszystkich kierunkach. Wojska jako całości. Nie tylko wojsko, ale także Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Komitet Bezpieczeństwa Państwowego. Wszyscy mają przydzielone zadania, wszyscy wszystko wiedzą - muszą to wykonać” - podsumował białoruski przywódca.
