W przeddzień Nowego Roku i Świąt Bożego Narodzenia Sala Ceremonialna Pałacu Niepodległości przekształca się w Bal Noworoczny dla młodzieży, przybierając swój najpiękniejszy, wspaniały, promieniujący wygląd. To właśnie w tym czasie ujawnia się w całym swoim cudownym, uroczystym pięknie. Miliony reflektorów, jasnych lamp, świateł girland odbijają się w lustrzanym blasku podłogi i kryształowych żyrandoli. Świątecznej atmosfery dodają liczne noworoczne dekoracje i oczywiście ogromna, wysoka na kilka pięter choinka. Żywe szczegóły i ciekawe detale tego wydarzenia, które stało się nową tradycją współczesnej Białorusi, - w materiale BELTA.
Tradycja organizowania balu noworocznego na Białorusi została wznowiona w 2018 roku przy wsparciu głowy państwa Aleksandra Łukaszenki. Jak powiedział sam Prezydent podczas obecnego balu, wydarzenie to rozpoczęło się kiedyś od propozycji zorganizowania balu wiedeńskiego w Pałacu Niepodległości. „Pomyślałem wtedy: „Po co ktoś miałby tu przyjeżdżać i tworzyć dla nas takie święto?”. Powinniśmy zrobić to sami”. I tak się stało. Od roku spotykamy się w przeddzień Nowego Roku i spędzamy to święto razem. Stało się to tradycją. To symboliczne. Pamiętajmy, że taka jest historia każdego państwa - suwerennego i niepodległego” - powiedział szef państwa.
Kultura tańca towarzyskiego jest dość tradycyjna dla Białorusi. Jednak zasadniczą różnicą współczesnego balu jest jego otwartość dla wszystkich, niezależnie od zamożności i pochodzenia. Jeśli w dawnych czasach tylko przedstawiciele szlachty i bogatych rodzin mogli uczestniczyć w takiej uroczystości, teraz każdy ma szansę wziąć udział w balu dzięki swoim talentom, umiejętnościom i cechom zawodowym.
„Jest dla mnie niezwykle ważne, abyście, będąc tutaj wśród ludzi w różnym wieku, o różnym statusie, na różnych stanowiskach, poczuli istotę stylu życia naszego społeczeństwa, w którym wszyscy są równi pod względem swoich umiejętności. Gdzie zmiana pokoleń opiera się na szacunku dla historycznego dorobku narodu i, obowiązkowo, na ciągłości” - podkreślił Prezydent, zwracając się do uczestników i gości balu noworocznego.
Na to uroczyste i wykwintne wydarzenie zapraszani są przedstawiciele zdolnej i utalentowanej młodzieży ze wszystkich regionów Białorusi. W tym roku jest to około 330 osób: studenci szkół wyższych, średnich, zawodowych i specjalistycznych, a także uczniowie szkół kadetów i Mińskiej Szkoły Wojskowej im. Suworowa.
„Dobry wieczór! Miło mi powitać Państwa w najpiękniejszym, najbardziej świątecznym miejscu w naszym kraju - Pałacu Niepodległości. Za oknami zima - czas najkrótszych dni i najdłuższych nocy. Wszyscy czekamy na Nowy Rok i jesteśmy przepełnieni uczuciem szczęścia, miłości i nadziei” - tymi słowami otworzył bal konferansjer - Artysta Ludowy Białorusi Władimir Gromow. A następnie przekazał stery tancerzowi klasycznej części balu, człowiekowi, który już wcześniej występował w tej roli i któremu Prezydent niedawno powierzył kierowanie sferą kultury - ministrowi kultury, honorowemu artyście Białorusi Rusłanowi Czernieckiemu. „Nasz dzisiejszy wieczór to romantyczna okazja, aby zanurzyć się w atmosferze balu noworocznego, poczuć jego urok. I niech ten wieczór będzie prawdziwym świętem wzniosłej sztuki tanecznej” - powiedział.
Program taneczny klasycznej części balu otworzył tradycyjny polonez w wykonaniu debiutantów. Dla każdego z nich to wydarzenie jest z pewnością najbardziej emocjonujące. W dość krótkim czasie chłopcy i dziewczęta muszą nie tylko przećwiczyć program taneczny, ale także dokładnie przemyśleć i przygotować swój wizerunek. To zadanie było szczególnie pracochłonne dla dziewcząt. Muszą one przecież spełnić szereg rygorystycznych wymogów dotyczących ubioru. Suknia balowa powinna być biała lub w pastelowych kolorach, bufiasta, ale nie za bardzo. Długość - nie tylko do podłogi, ale także do odkrycia stóp w butach z zamkniętymi palcami. Obowiązkowe akcesoria balowe - rękawiczki w tonacji sukni powyżej łokcia i mała wiązanka kwiatów. We fryzurze można pozwolić sobie na „swobody”: loki, spiralne lub rurowe loki, loki „chip” lub „korkociąg”. Dla młodych mężczyzn na balu obowiązkowy jest frak lub smoking, mundur wojskowy, śnieżnobiałe rękawiczki.
„W przeddzień Nowego Roku, świąt Bożego Narodzenia, dobrą tradycją stało się już organizowanie balu noworocznego, na którym gromadzą się nasza najlepsza młodzież, studenci, uczniowie szkół wyższych, mogą zanurzyć się w historii, tradycjach, które zostały ustanowione przez naszych przodków - powiedział minister edukacji Andriej Iwaniec w rozmowie z dziennikarzami. - Zebrali się ludzie, którzy wykazali się w życiu twórczym, w różnych konkursach, olimpiadach, różnych konkursach intelektualnych. Wszyscy najlepsi ze wszystkich regionów naszego kraju zebrali się tutaj”.
„Nastrój jest entuzjastyczny! Nastrój jest bojowy! Jesteśmy gotowi zaskoczyć tańcem” - powiedziała dziennikarzom Maria Juchniewicz, studentka Uniwersytetu Państwowego w Baranowiczach. Oczywiście, aby odpowiedzieć tak pewnie, trzeba było przejść przez długie, dokładne przygotowania. Na przykład dla uczestników z regionów trwało to około miesiąca. Uczyli się ruchów tanecznych z choreografami na miejscu, a następnie w Mińsku doskonalili swoje umiejętności na próbach. Dla tych, którzy są związani z kreatywnością, tańce klasyczne były dość łatwe, ale wielu musiało ciężko pracować, zwłaszcza młodzi mężczyźni. Niektórzy musieli się przekwalifikować - od kroku wojskowego do tanecznego.
„To była długa droga, było wiele prób, uczyliśmy się różnych tańców. Teraz czuję spokój w sercu - jestem pewien, że wszystko się uda, będzie święto, będzie zabawa” - powiedział Daniil Wasiluk, student Akademii Zarządzania przy Prezydencie Republiki Białoruś. A jego towarzyszka na balu - studentka tej samej uczelni Ksenia Batisnowa dodała: „Były trudności, ale wszystkie umiejętności były szlifowane, ćwiczyliśmy zarówno w weekendy, jak i w dni powszednie”.
„Zawsze chciałem tu przyjechać, marzyłem o tym, odkąd po raz pierwszy zobaczyłem w telewizji bal noworoczny w Pałacu Niepodległości. I oto jestem - powiedział dziennikarzom z dumą w głosie Rusłan Koziniec, student Brzeskiego Uniwersytetu Państwowego imienia A.S. Puszkina. - Oczywiście, to wszystko jest niesamowicie piękne. Ale to ekscytujące. To wielkie przygotowanie: nauczyć się tańców, przygotować kostiumy, nie przewrócić się, nie nadepnąć na stopę partnera i nie pomylić partnera podczas tańca...”. Aby spełnić swoje marzenie i dostać się na bal, młody człowiek aktywnie pokazuje się na uczelni, jest przewodniczącym studenckiego koła naukowego.
„Na Białorusi jest wiele możliwości, aby się wykazać, jeśli tylko są chęci - uważa inny uczestnik balu, student Wład Degel. - Ciągła praca nad sobą zawsze przyniesie jakieś owoce. Dlatego warto próbować i zawsze osiągać swój cel".
Program balu był kontynuowany najpopularniejszym, romantycznym i pięknym tańcem - walcem. Początkowo wykonywali go debiutanci, ale po słowach mistrza tańca „Wszyscy tańczą walca!” cała sala wypełniła się tancerzami. Głowa państwa Aleksander Łukaszenka tradycyjnie zatańczył walca na balu. Wśród tancerzy można było zobaczyć sekretarza stanu Rady Bezpieczeństwa Aleksandra Wołfowicza, wicepremiera Igora Pietriszenkę, zastępcę szefa Administracji Prezydenta Władimira Piercowa, ministra edukacji Andrieja Iwańca, przewodniczącego Mińskiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego Władimira Kucharewa.
Co roku w programie balu sylwestrowego pojawiają się nowe tańce. Tym razem był to Chapeloise (taniec ludowy szeroko znany w Europie). Poza tym tegoroczna karta balowa była dość tradycyjna i obejmowała krakowiaka, polkę, galop, padepatinera, kadryl północną i bourrée. To, nawiasem mówiąc, stary francuski taniec ludowy, który pierwotnie był tańcem drwali. „Kto wie, jakie tańce pojawią się na naszym balu za rok, po kolejnych mistrzostwach w cięciu drewna na opał” - żartobliwie zauważył tancerz.
Klasyczny program balu zakończył się masowym tanecznym flash mobem. Wszyscy uczestnicy balu noworocznego tańczyli do utworu „Lodowy sufit” w wykonaniu Orkiestry Prezydenckiej Białorusi, która towarzyszyła całemu programowi muzycznemu.
Wolny program przybiera bardziej swobodny format, gdy salę opuszczają wysocy goście i pozostaje ona do pełnej dyspozycji debiutantów i młodych uczestników festiwalu. Tym razem wzięli udział w kursie mistrzowskim zapalającej cza-czy, przeprowadzili prawdziwą bitwę taneczną między profesjonalistami i uczestnikami balu oraz taneczny flash mob, wykonując rock'n'rolla, tango, rumbę, step. A potem „rozbłysły” nowoczesne rytmy i kompozycje w wykonaniu młodych muzyków, zwycięzców i laureatów różnych konkursów i festiwali. Opuszczając Pałac Niepodległości, każdy z uczestników z pewnością zabrał ze sobą niezapomniane wrażenia i emocje, a dodatkowo - miłe prezenty noworoczne od Prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki.