25 października, Homel /Kor. BELTA/. Jak pokazuje dochodzenie w sprawach karnych dotyczących ludobójstwa, już podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej naziści zrobili wiele, aby nie tylko zniewolić naszą młodzież, ale także zrobić z niej ślepych żołnierzy. Przykłady z historii i czasów współczesnych podał dziennikarzom prokurator generalny Andriej Szwed przed spotkaniem ze studentami i wykładowcami Homelskiego Uniwersytetu Państwowego im. F. Skaryny, donosi korespondent BELTA.
Jak wyjaśnił prokurator generalny, w dzisiejszych czasach ważne jest obiektywne zrozumienie historii. Wiarygodne źródła i dokumenty pozwalają odzwierciedlić i zrozumieć wiele rzeczy w jak największym stopniu. „Ważne jest, aby przez pryzmat prawdy o wydarzeniach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, przez prawdziwe oblicze faszystów i ich wspólników, kolaborantów, ludzie zaczęli rozumieć, co dzieje się we współczesnym świecie, że faszyzm jako zjawisko zawsze pociąga za sobą masową zagładę ludzi” - podkreślił.
Wyjaśnienie wielu współczesnych wydarzeń można znaleźć w historii. "Kiedy ludzie zaczynają rozumieć, dlaczego zdrajcy i odstępcy zabijali i torturowali własnych współobywateli, staje się jasne, dlaczego straszne rzeczy dzieją się w dzisiejszych czasach. Na przykład w odniesieniu do tych samych migrantów, którzy są również torturowani, męczeni i zabijani przez żołnierzy sąsiednich państw z taką samą brutalnością, jak robili to w swoim czasie naziści i ich wspólnicy" - powiedział Andriej Szwed.
Zwracamy i będziemy nadal zwracać wielką uwagę na edukację młodych ludzi, zapewnił prokurator generalny. „Jak pokazuje śledztwo w sprawach karnych, już podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej faszyści zrobili wiele, aby nie tylko zniewolić naszą młodzież, ale także zrobić z nich ślepych żołnierzy, swoich wspólników, aby stworzyć rodzaj żywej siły, która będzie bez pytania wykonywać ich rozkazy. To samo dzieje się dzisiaj: na Zachodzie powstały ośrodki, w których nasza młodzież, która tam uciekła lub z jakiegoś powodu wyjechała, jest szkolona, uzbrajana i trenowana, aby zabijać swoich współobywateli. Nawet jeśli jest ich niewielu - mała garstka, ale tak było podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. I metody i formy pozostały takie same. Jest wiele innych podobieństw, których powinniśmy być świadomi” - podkreślił.
Przewodniczący Stałej Komisji Izby Reprezentantów Zgromadzenia Narodowego ds. edukacji, kultury i nauki Igor Marzaliuk również zwrócił uwagę na znaczenie faktów historycznych. „O tym wszystkim powinniśmy pamiętać. Białoruś zasadniczo różni się od wielu swoich sąsiadów tym, że nie wyrzucamy żadnego segmentu naszej historii. Postrzegamy ją taką, jaka była. Jesteśmy dumni z bohaterstwa naszych ludzi i czcimy pamięć o ich męce i poświęceniu. Ponieważ żaden naród nie poniósł takich strat podczas nazistowskiej okupacji” - podkreślił.
Na Homelskim Uniwersytecie Państwowym imienia F. Skaryny odbył się okrągły stół z udziałem międzynarodowym na temat „Ludobójstwo narodu białoruskiego: walka z fałszowaniem historii Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”. Elena Małyszewa, szefowa Narodowego Centrum Pamięci Historycznej przy Prezydencie Federacji Rosyjskiej, również dołączyła do dyskusji online.