1 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Serbia i Białoruś mogą wspólnie walczyć z zagraniczną ingerencją w sprawy wewnętrzne. O tym dziennikarzom powiedział wicepremier Republiki Serbii Aleksander Vulin po spotkaniu z sekretarzem stanu Rady Bezpieczeństwa Aleksandrem Wolfowiczem, przekazuje korespondent BELTA.
"Uzgodniliśmy wymianę doświadczeń w zakresie współpracy na temat bezpieczeństwa. Zarówno Białoruś, jak i Serbia są często celem zagranicznych ingerencji w sprawy wewnętrzne. Próby przeprowadzenia kolorowych rewolucji miały miejsce zarówno w Serbii, jak i na Białorusi. To są rzeczy, z którymi możemy walczyć razem. Chciałbym skorzystać z tej okazji i zwrócić się do obywateli Białorusi. Pewnego razu kolorowa rewolucja zakończyła się sukcesem w Serbii. A potem rozpoczął się jeden z najtrudniejszych okresów w historii naszego kraju" - powiedział Aleksander Vulin.
Wicepremier Serbii podkreślił, że po pomyślnym przeprowadzeniu kolorowych rewolucji naród nie może decydować o swoim losie, ponieważ kierownictwo państwa ustanawiają cudzoziemcy. "Nie myślcie, że cudzoziemcy mogą życzyć wam jak najlepiej, ustanawiając własną władzę w waszym kraju. Przychodzą do was, aby przejąć wasze bogactwo i rynki zbytu. Przyjdą do was, aby narzucić swój sposób myślenia" - stwierdził Aleksander Vulin.
"Uzgodniliśmy wymianę doświadczeń w zakresie współpracy na temat bezpieczeństwa. Zarówno Białoruś, jak i Serbia są często celem zagranicznych ingerencji w sprawy wewnętrzne. Próby przeprowadzenia kolorowych rewolucji miały miejsce zarówno w Serbii, jak i na Białorusi. To są rzeczy, z którymi możemy walczyć razem. Chciałbym skorzystać z tej okazji i zwrócić się do obywateli Białorusi. Pewnego razu kolorowa rewolucja zakończyła się sukcesem w Serbii. A potem rozpoczął się jeden z najtrudniejszych okresów w historii naszego kraju" - powiedział Aleksander Vulin.
Wicepremier Serbii podkreślił, że po pomyślnym przeprowadzeniu kolorowych rewolucji naród nie może decydować o swoim losie, ponieważ kierownictwo państwa ustanawiają cudzoziemcy. "Nie myślcie, że cudzoziemcy mogą życzyć wam jak najlepiej, ustanawiając własną władzę w waszym kraju. Przychodzą do was, aby przejąć wasze bogactwo i rynki zbytu. Przyjdą do was, aby narzucić swój sposób myślenia" - stwierdził Aleksander Vulin.