27 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Trzeba pomagać ludziom, ale podejście do rozwiązywania zgłaszanych przez nich problemów powinno być ustrukturyzowane. Zauważył to przewodniczący Mińskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego Aleksander Turczin, podsumowując wyniki przyjęcia obywateli w powiecie miadelskim, donosi korespondent BELTA.
Pytania, które mieszkańcy rejonu mińskiego skierowali do przewodniczącego Mińskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego Aleksandra Turczina, były bardzo różne i dotyczyły naprawy dróg, budowy, a także zaopatrzenia osiedli w energię elektryczną. Według szefa regionu, należy pomagać ludziom, ale podejście do tej pomocy będzie różne.
„Temat dostaw energii elektrycznej do ogrzewania i dostarczania ciepłej wody jest popularny wśród ludności i jest obecny na każdym przyjęciu. I oczywiście zasoby potrzebne do spełnienia żądań obywateli są bardzo znaczące, w tym wymagany czas. Dlatego mamy wszystko zorganizowane. Pierwszym z nich są niezgazyfikowane miejscowości i tutaj trzeba ludziom pomóc. Inna sprawa, gdy wieś ma gaz, na który państwo wydaje mnóstwo pieniędzy. Uważam, że słuszną rzeczą jest wykorzystanie tego naturalnego paliwa, w tym do dostarczania ciepłej wody” - powiedział Aleksander Turczin.
Zauważył również, że ludność wiejska powinna aktywniej wykorzystywać pellet do ogrzewania.
„Zarówno rząd, jak i my, naszymi decyzjami, przyjmujemy stałą cenę, po której ten rodzaj paliwa będzie sprzedawany ludności. Moim zdaniem, w porównaniu z drewnem opałowym i brykietami, pelety mają oczywistą przewagę w prostocie i łatwości użytkowania i obsługi urządzeń kotłowych na nich”, powiedział Aleksander Turczin.
Szef regionu centralnego zauważył, że analiza przeprowadzona w agromiastach, w tym obecność w nich ważnych obiektów socjalnych, wykazała, że najbardziej właściwym sposobem inwestowania jest inwestowanie w miejscach, w których są ludzie i zasoby pracy.
„Jedną z takich miejscowości jest wioska Zanarocz w powiecie miadelskim. Duża liczba dzieci przyjeżdża tu nie tylko w okresie letnim, ale także wielu młodych ludzi mieszka tam na stałe. Budowa nowej szkoły otwartej kilka lat temu jest tego wskaźnikiem w Zanaroczi. Było jasne porozumienie, że w ciągu pięciu lat liczba dzieci w szkole nie zmniejszy się: będzie się w niej uczyć co najmniej 100 dzieci” - powiedział Aleksander Turczin, podkreślając, że pytania zadawane przez miejscową ludność są całkiem słuszne. Dotyczyły one stanu dróg, plaży i infrastruktury handlowej.
„Już w przyszłym roku postaramy się rozwiązać wszystkie problemy zgłaszane przez mieszkańców” - powiedział.