5 listopada, powiat kamieniecki /Kor. BELTA/. Białoruś planuje budować co najmniej 60 kompleksów mleczarskich rocznie w ciągu najbliższych pięciu lat. Poinformował o tym dziennikarzy wicepremier Jurij Szulejko, donosi korespondent BELTA.
"Ludności wiejskiej jest coraz mniej, więc szef państwa podjął bardzo mądrą decyzję, ustalając linię kredytową, aby regiony mogły budować kompleksy mleczarskie na korzystnych warunkach (i między innymi za własne środki). Program ten działa już drugi rok. Określono już wielkości na następny rok” - powiedział Jurij Szulejko. Dodał, że przyjęto program, który przewiduje utrzymanie wszystkich krów w nowoczesnych warunkach do 2030 roku.
W tym roku w ramach tego programu na Białorusi powstanie 60 nowych kompleksów mleczarskich. Ponadto każdy region jest dodatkowo zaangażowany w budowę lub przebudowę gospodarstw rolnych, aby ostatecznie uzyskać kompleks mleczarski. „Do końca tego roku zostanie oddanych do użytku nieco ponad 100 takich obiektów - powiedział wicepremier. - W ciągu najbliższych czterech do pięciu lat zbudujemy co najmniej 60 kompleksów. W niektórych regionach (wschodnich) program ten zostanie podwojony. Potrzebują obiektów na takim poziomie, aby uzyskać wystarczającą ilość mleka, tak aby w przyszłości gospodarstwo mogło pracować samodzielnie, bez pomocy państwa”.
Jurij Szulejko wskazał obwód brzeski jako przykład realizacji takich projektów. „Obwód brzeski jako pierwszy w republice rozpoczął taką modernizację. Kiedy w regionie oddano do użytku 10-15 obiektów, tutaj oddano do użytku do 30 obiektów. Systematycznie uzyskują wynik: zostanie osiągnięte co najmniej 7,7 tys. kg (wydajność stada udojowego - not. BELTA). Obwód brzeski produkuje co najmniej 6 tys. ton mleka dziennie. Cały kraj dąży do tych wskaźników. Jest to zadanie” - powiedział wicepremier. Dodał, że jakość produktu końcowego na stołach ludzi zależy w dużej mierze od warunków trzymania i karmienia zwierząt.