10 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Zachodnie sankcje wobec Białorusi i Rosji mają podłoże ekonomiczne: aby europejscy producenci mieli mniej konkurentów na swoim rynku. Taką opinię wyraził dziennikarzom minister spraw zagranicznych Maksim Ryżenkow na marginesie forum "Liga eksportu", informuje korespondent BELTA.
"Z jednej strony, sankcje są dobrem. Ograniczenia, z którymi mieliśmy do czynienia my i nasi partnerzy, zmusiły nas do rozwijania naszych kompetencji w obszarach, w których wcześniej uważaliśmy, że łatwiej jest kupować produkty za granicą i nie angażować się w rozwój, produkcję. Zawsze bardzo trudno jest zacząć coś nowego, łatwiej jest zabrać gdzieś gotowe. W okresie obowiązywania sankcji rozwinęliśmy wiele nowych kompetencji, wspólnie z naszymi partnerami z Rosji wyprodukowaliśmy nowe towary. Istnieją programy substytucji importu, kooperacji przemysłowej, powstają absolutnie wspaniałe produkty, które nie są gorsze, a nawet lepsze od zagranicznych odpowiedników. Dziś handlujemy takimi produktami nie tylko między sobą, ale także na rynkach zagranicznych" - powiedział Maksim Ryżenkow.
W takim przypadku musimy stawić czoła pewnym wyzwaniom. "Wcześniej łatwiej było sprzedawać nasze towary przez zachodnią granicę do Unii Europejskiej. Kiedyś ten rynek był dla nas bardzo monetarny, wysokomarżowy, granica jest w pobliżu, dostawa towarów była znacznie łatwiejsza. Teraz na porządku dziennym jest kwestia reorientacji rynków handlowych. Teraz idziemy bardziej do krajów "globalnej większości". Rozwijamy współpracę z Chinami, Iranem i oczywiście Rosją i krajami WNP. Dziś płyną tam główne strumienie. Ale najciekawsze jest to, że przy wielokrotnym wzroście handlu z tymi regionami nie tak bardzo spadł nasz handel z poszczególnymi krajami UE. Biznes wciąż znajduje jakieś możliwości dostaw nawet w tych warunkach - nie tylko sankcji, ale i tego, co się dzieje na granicy" - zaznaczył minister. Podkreślił, że unijni celnicy przepuszczają ładunki w ilościach znacznie poniżej normy, tworząc w ten sposób sztuczne bariery.
"Ograniczenia to zarówno wyzwania, jak i nowe możliwości. Rośnie obroty handlowe z Chinami. Nasze towary są poszukiwane przez tysiące kilometrów i sprzedawane w dobrych cenach. A wyobraźcie sobie, gdyby wszystko było w porządku z dopuszczeniem naszych towarów na rynek europejski, jak byśmy tam odnieśli sukces. W UE też to rozumieją. Moje osobiste przekonanie: we wszystkich tych rzeczach, za którymi rzekomo stoi polityka, tak wiele ma związek z konkurencją. Pod przykrywką polityki, ideologii dają europejskim producentom możliwość pozostania poza konkurencją z rosyjskimi i białoruskimi" - powiedział Maksim Ryżenkow.
Narodowe Centrum Marketingu Białorusi organizuje w Mińsku forum "Liga eksportu". Wydarzenie stało się wyjątkową platformą dla białoruskich eksporterów, gdzie będą mogli uzyskać odpowiedzi na pytania od wiodących ekspertów w dziedzinie zagranicznej działalności gospodarczej. Głównym tematem forum jest "Ruch biznesu na Wschód". Wydarzenie ma maksymalnie zastosowany charakter i pozwoli eksporterom uzyskać praktyczne informacje niezbędne do podejmowania właściwych decyzji biznesowych. Głównym tematem dyskusji panelowej jest wpływ globalnych trendów w zagranicznej działalności gospodarczej na Białoruś.
"Z jednej strony, sankcje są dobrem. Ograniczenia, z którymi mieliśmy do czynienia my i nasi partnerzy, zmusiły nas do rozwijania naszych kompetencji w obszarach, w których wcześniej uważaliśmy, że łatwiej jest kupować produkty za granicą i nie angażować się w rozwój, produkcję. Zawsze bardzo trudno jest zacząć coś nowego, łatwiej jest zabrać gdzieś gotowe. W okresie obowiązywania sankcji rozwinęliśmy wiele nowych kompetencji, wspólnie z naszymi partnerami z Rosji wyprodukowaliśmy nowe towary. Istnieją programy substytucji importu, kooperacji przemysłowej, powstają absolutnie wspaniałe produkty, które nie są gorsze, a nawet lepsze od zagranicznych odpowiedników. Dziś handlujemy takimi produktami nie tylko między sobą, ale także na rynkach zagranicznych" - powiedział Maksim Ryżenkow.
W takim przypadku musimy stawić czoła pewnym wyzwaniom. "Wcześniej łatwiej było sprzedawać nasze towary przez zachodnią granicę do Unii Europejskiej. Kiedyś ten rynek był dla nas bardzo monetarny, wysokomarżowy, granica jest w pobliżu, dostawa towarów była znacznie łatwiejsza. Teraz na porządku dziennym jest kwestia reorientacji rynków handlowych. Teraz idziemy bardziej do krajów "globalnej większości". Rozwijamy współpracę z Chinami, Iranem i oczywiście Rosją i krajami WNP. Dziś płyną tam główne strumienie. Ale najciekawsze jest to, że przy wielokrotnym wzroście handlu z tymi regionami nie tak bardzo spadł nasz handel z poszczególnymi krajami UE. Biznes wciąż znajduje jakieś możliwości dostaw nawet w tych warunkach - nie tylko sankcji, ale i tego, co się dzieje na granicy" - zaznaczył minister. Podkreślił, że unijni celnicy przepuszczają ładunki w ilościach znacznie poniżej normy, tworząc w ten sposób sztuczne bariery.
"Ograniczenia to zarówno wyzwania, jak i nowe możliwości. Rośnie obroty handlowe z Chinami. Nasze towary są poszukiwane przez tysiące kilometrów i sprzedawane w dobrych cenach. A wyobraźcie sobie, gdyby wszystko było w porządku z dopuszczeniem naszych towarów na rynek europejski, jak byśmy tam odnieśli sukces. W UE też to rozumieją. Moje osobiste przekonanie: we wszystkich tych rzeczach, za którymi rzekomo stoi polityka, tak wiele ma związek z konkurencją. Pod przykrywką polityki, ideologii dają europejskim producentom możliwość pozostania poza konkurencją z rosyjskimi i białoruskimi" - powiedział Maksim Ryżenkow.
Narodowe Centrum Marketingu Białorusi organizuje w Mińsku forum "Liga eksportu". Wydarzenie stało się wyjątkową platformą dla białoruskich eksporterów, gdzie będą mogli uzyskać odpowiedzi na pytania od wiodących ekspertów w dziedzinie zagranicznej działalności gospodarczej. Głównym tematem forum jest "Ruch biznesu na Wschód". Wydarzenie ma maksymalnie zastosowany charakter i pozwoli eksporterom uzyskać praktyczne informacje niezbędne do podejmowania właściwych decyzji biznesowych. Głównym tematem dyskusji panelowej jest wpływ globalnych trendów w zagranicznej działalności gospodarczej na Białoruś.
Forum składa się z trzech sekcji. Na pierwszej z nich zostaną omówione praktyczne przypadki związane z logistyką, wsparciem finansowym i prawnym transakcji handlu zagranicznego. Szczególna uwaga zostanie zwrócona na obiecujące obszary współpracy biznesowej z Chinami i warunki dostępu do rynku tego kraju, udane doświadczenia i minimalizację ryzyka przy zawieraniu kontraktów eksportowych i importowych. Druga sekcja skupi się na handlu elektronicznym i cyfryzacji usług zagranicznej działalności gospodarczej. Członkowie sekcji będą mogli uzyskać szczegółowe informacje na temat narzędzi niezbędnych do pomyślnego wejścia na międzynarodowy rynek handlu internetowego. Trzecia sekcja zawiera omówienie aktualnych trendów w badaniach rynku, w tym wprowadzenie sztucznej inteligencji w celu usprawnienia procesów biznesowych.