27 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Obywatele pozytywnie przyjęli Jednolity system apeli, powiedziała dziennikarzom wiceminister komunikacji i informatyzacji Anna Riabowa na seminarium "Aktualne problemy pracy z apelami obywateli i osób prawnych", przekazuje korespondent BELTA.
"Jednolity system apeli został stworzony z inicjatywy Administracji Prezydenta w celu, aby narzędzie interakcji z obywatelami było jak najbardziej dokładne i skuteczne. Wykorzystujemy go od dwóch lat, i reakcja obywateli jest jak najbardziej pozytywna. Ponieważ stale rośnie liczba użytkowników systemu. Około 25 tys. osób miesięcznie rejestruje się w naszym systemie. Do końca roku prawdopodobnie odnotujemy milionowy apel, który przeszedł przez nasz system" - powiedziała Anna Riabowa.
Według niej obywatele pozytywnie przyjęli Jednolity system apeli. "Z całego szeregu apeli pretensje do samego systemu wynoszą 0,014 proc. Dlatego mogę stwierdzić, że obywatele przyjęli ten system - zaznaczyła wiceminister. - Organy państwowe są wobec nas wymagające pod względem funkcjonalności, ponieważ praca jest bardzo poważna. Ciągle ją rozwijamy, bierzemy pod uwagę życzenia. I teraz w zasadzie zajęliśmy się rozwojem aparatu analitycznego".
Tematyka apeli obywateli jest tradycyjna - mieszkalnictwo i gospodarka komunalna, służba zdrowia, apeli do organów spraw wewnętrznych. Jednocześnie Jednolity system apeli pozwala zobaczyć obiektywny obraz odnośnie każdego obywatela, gdzie już się zwracał, przeanalizować jego sytuację i opracować dalszy algorytm działań.
"Jednolity system apeli został stworzony z inicjatywy Administracji Prezydenta w celu, aby narzędzie interakcji z obywatelami było jak najbardziej dokładne i skuteczne. Wykorzystujemy go od dwóch lat, i reakcja obywateli jest jak najbardziej pozytywna. Ponieważ stale rośnie liczba użytkowników systemu. Około 25 tys. osób miesięcznie rejestruje się w naszym systemie. Do końca roku prawdopodobnie odnotujemy milionowy apel, który przeszedł przez nasz system" - powiedziała Anna Riabowa.
Według niej obywatele pozytywnie przyjęli Jednolity system apeli. "Z całego szeregu apeli pretensje do samego systemu wynoszą 0,014 proc. Dlatego mogę stwierdzić, że obywatele przyjęli ten system - zaznaczyła wiceminister. - Organy państwowe są wobec nas wymagające pod względem funkcjonalności, ponieważ praca jest bardzo poważna. Ciągle ją rozwijamy, bierzemy pod uwagę życzenia. I teraz w zasadzie zajęliśmy się rozwojem aparatu analitycznego".
Tematyka apeli obywateli jest tradycyjna - mieszkalnictwo i gospodarka komunalna, służba zdrowia, apeli do organów spraw wewnętrznych. Jednocześnie Jednolity system apeli pozwala zobaczyć obiektywny obraz odnośnie każdego obywatela, gdzie już się zwracał, przeanalizować jego sytuację i opracować dalszy algorytm działań.