13 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Trwa wojna informacyjna, i my zrównaliśmy bagnet z piórem i klawiaturą naszych smartfonów. Powiedział o tym dziennikarzom zastępca szefa Administracji Prezydenta Władimir Piercow na XI Forum Młodych Dziennikarzy „Rola nowych mediów w warunkach kampanii wyborczej” w Mińsku, donosi korespondent BELTA.
„Rola młodych ludzi jest ważna we wszystkich procesach zachodzących w naszym kraju. Ale stworzyliśmy to forum kilka lat temu, kiedy sytuacja w dziennikarstwie i kraju była nieco inna na Białorusi, kiedy szczególnie środowisko dziennikarskie zostało mocno dotknięte wpływem destrukcyjnych ośrodków, ośrodków informacyjnych i psychologicznych z zagranicy. Wtedy musieliśmy faktycznie ratować młode pokolenie, młodych dziennikarzy, studentów wydziałów dziennikarstwa różnych uniwersytetów” - powiedział Władimir Piercow.
Do udziału w forum zaproszono młodych dziennikarzy państwowych mediów republikańskich i regionalnych Białorusi, szefów wiodących mediów państwowych naszego kraju, ekspertów medialnych i studentów Wydziału Dziennikarstwa. „Zebraliśmy się tutaj na forum, aby szczerze porozmawiać o wyzwaniach i zagrożeniach, przed którymi stoi obecnie nasz kraj. O tym, że wojna informacyjna nie toczy się gdzieś tam, ale tutaj, praktycznie w naszym obszarze informacyjnym. I nie tylko mistrzowie białoruskiego dziennikarstwa, centralne kanały telewizyjne, gazety i stacje radiowe powinny brać udział w tej wojnie, ponieważ naprawdę potężne zasoby są wykorzystywane przeciwko nam, nasi koledzy po drugiej stronie barykady pracują całkiem profesjonalnie. Tutaj wypracowaliśmy pewną strategię, tutaj dzieliliśmy się doświadczeniem, nawet po prostu spotkaliśmy się i zjednoczyliśmy w jeden zespół, który z roku na rok coraz bardziej się rozrasta. Samych młodych dziennikarzy i studentów specjalności dziennikarskich jest tutaj dwie i pół setki” - podkreślił zastępca szefa Administracji Prezydenta.
„Zdajemy sobie sprawę, że białoruskie dziennikarstwo ma przyszłość. Zdajemy sobie sprawę, że są to młodzi ludzie, którzy mogą pracować w różnych środowiskach: zarówno konwencjonalnych, jak i nowych, w kanałach Telegram, sieciach społecznościowych i komunikatorach, którzy mogą tworzyć treści, które ich zdaniem będą postrzegane, zwłaszcza przez młodsze pokolenie, które żyje w środowisku cyfrowym. I oczywiście są patriotami. Nie da się bez tego obejść, ponieważ trwa wojna informacyjna. Zrównaliśmy bagnet z piórem i klawiaturą naszych smartfonów - dodał Władimir Piercow. - Wszystko, co powstaje, jest tworzone przez ludzi, którzy kochają swój kraj i są gotowi stanąć w jego obronie. Ale nie wymaga się od nich wiele. Wymagany jest talent, umiejętności, patriotyczne podejście do pisania i oceny informacji, które pochodzą głównie z nieprzyjaznych mediów i komunikacji na temat wydarzeń, faktów i okoliczności w naszym kraju".
Organizatorem wydarzenia jest Ministerstwo Informacji Republiki Białoruś.