ENERGIA ATOMOWA
9 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. W ciągu 30 lat instytutu prezydencji na Białorusi powstał wyjątkowy kraj - piękny, bogaty, samowystarczalny, szanowany. Oświadczył o tym przewodniczący Stałej komisji ds. ustawodawstwa i budownictwa państwowego Rady Republiki Michaił Rusy w programie "Przepis na prawdziwego Białorusina" na "RTR-Belarus", informuje BELTA.
"W ciągu 30 lat instytutu prezydencji, zupełnie nowego podejścia do zarządzania, powstał wyjątkowy kraj - piękny, bogaty, samowystarczalny, szanowany. I głowa państwa mówi: w ciągu 30 lat stworzyliśmy bazę, teraz nowe podejście. Biegliśmy, teraz musimy skoczyć" - powiedział Michaił Rusy.
Przypomniał słowa głowy państwa na VII Ogóknobiałoruskim Zgromadzeniu Narodowym - "Czas wybrał nas!". Są adresowane do młodszego pokolenia.
"A w tym czasie Prezydent wybrał nas. Przyszedł sam z małym zespołem - zaznaczył Michaił Rusy. - Dzięki jego podejściu, doświadczeniu, naszym staraniom utrzymano gospodarstwa. W tym czasie stworzyliśmy kompleks rolno-przemysłowy, który konkuruje dziś na każdym rynku pod względem jakości, ceny, identyfikowalności i bezpieczeństwa ekologicznego".
Michaił Rusy w latach dziewięćdziesiątych przewodniczył Komitetowi ds. reformy rolnej i gospodarki gruntami przy Radzie Ministrów. Był szalony deficyt, kartki, kilometrowe kolejki, "mąki wystarczało na trzy dni".
"Droga jest wyjątkowa. Głowa państwa od razu postawił na gospodarstwa wielkopowierzchniowe, dając możliwość rozwoju każdemu sektorowi - prywatnym gospodarstwom rolnym, gospodarstwom farmerskim" - wspomina Michaił Rusy.
Już na pierwszym Ogólnobiałoruskim Zgromadzeniu Narodowym przyjęto pięcioletni program rozwoju społeczno-gospodarczego. Wieś otrzymała pierwszeństwo. "Od tego zależał los ludzi, los kraju. I głowa państwa wyznaczył trzy przesłania, jak będziemy się rozwijać - eksport, mieszkalnictwo, żywność. Pierwszą rzeczą jest nakarmienie ludzi, drugą - lokomotywa, która pociągnęła za sobą budowę maszyn rolniczych, kompleks petrochemiczny. W końcu wszystko się udało, ludzie uwierzyli" - powiedział Michaił Rusy.
Sprawy zostały rozwiązywane wraz z wyjazdem na miejsce. Szef państwa postawił zadanie, by wszystko, co możemy, produkować własnymi siłami.
"W ciągu 30 lat instytutu prezydencji, zupełnie nowego podejścia do zarządzania, powstał wyjątkowy kraj - piękny, bogaty, samowystarczalny, szanowany. I głowa państwa mówi: w ciągu 30 lat stworzyliśmy bazę, teraz nowe podejście. Biegliśmy, teraz musimy skoczyć" - powiedział Michaił Rusy.
Przypomniał słowa głowy państwa na VII Ogóknobiałoruskim Zgromadzeniu Narodowym - "Czas wybrał nas!". Są adresowane do młodszego pokolenia.
"A w tym czasie Prezydent wybrał nas. Przyszedł sam z małym zespołem - zaznaczył Michaił Rusy. - Dzięki jego podejściu, doświadczeniu, naszym staraniom utrzymano gospodarstwa. W tym czasie stworzyliśmy kompleks rolno-przemysłowy, który konkuruje dziś na każdym rynku pod względem jakości, ceny, identyfikowalności i bezpieczeństwa ekologicznego".
Michaił Rusy w latach dziewięćdziesiątych przewodniczył Komitetowi ds. reformy rolnej i gospodarki gruntami przy Radzie Ministrów. Był szalony deficyt, kartki, kilometrowe kolejki, "mąki wystarczało na trzy dni".
"Droga jest wyjątkowa. Głowa państwa od razu postawił na gospodarstwa wielkopowierzchniowe, dając możliwość rozwoju każdemu sektorowi - prywatnym gospodarstwom rolnym, gospodarstwom farmerskim" - wspomina Michaił Rusy.
Już na pierwszym Ogólnobiałoruskim Zgromadzeniu Narodowym przyjęto pięcioletni program rozwoju społeczno-gospodarczego. Wieś otrzymała pierwszeństwo. "Od tego zależał los ludzi, los kraju. I głowa państwa wyznaczył trzy przesłania, jak będziemy się rozwijać - eksport, mieszkalnictwo, żywność. Pierwszą rzeczą jest nakarmienie ludzi, drugą - lokomotywa, która pociągnęła za sobą budowę maszyn rolniczych, kompleks petrochemiczny. W końcu wszystko się udało, ludzie uwierzyli" - powiedział Michaił Rusy.
Sprawy zostały rozwiązywane wraz z wyjazdem na miejsce. Szef państwa postawił zadanie, by wszystko, co możemy, produkować własnymi siłami.
