17 stycznia, Mińsk /Kor. BELTA/. Premier Roman Gołowczenko powiedział, o ile wzrosły inwestycje na Białorusi w 2024 roku, podsumowując wyniki gospodarki w ubiegłym roku, relacjonuje korespondent BELTA.
Oprócz PKB ważnym wskaźnikiem jakościowym gospodarki są inwestycje i ich struktura, powiedział Roman Gołowczenko. "Ogólnie rzecz biorąc, przy zadaniu 3,9 proc. wzrostu, inwestycje wzrosły dokładnie o 8 proc." - powiedział premier.
Podkreślił, że wyprzedzający wzrost inwestycji w PKB po pewnym zmniejszeniu na początku pięciolatki udaje się utrzymywać drugi rok z rzędu. "W ciągu roku udział inwestycji wzrósł o 1 punkt procentowy. Zapasy gotowych produktów znacznie się zmniejszyły, dyscyplina płatnicza uległa poprawie, rynek walutowy jest zrównoważony. Ważne jest, że już drugi rok gospodarka rośnie prawie we wszystkich wskaźnikach powyżej ustalonych zadań" - powiedział Roman Gołowczenko.
Jeśli chodzi o dochody ludności, to na początku roku, według szefa rządu, zadanie osiągnięcia tempa wzrostu 103,5 proc. realnych dochodów wydawało się dość problematyczne. "Ale udało nam się działać lepiej, i realne dochody ludności w rzeczywistości osiągnęły poziom 109,5 proc., czyli dodały 9,5 proc." - podkreślił.
Oprócz PKB ważnym wskaźnikiem jakościowym gospodarki są inwestycje i ich struktura, powiedział Roman Gołowczenko. "Ogólnie rzecz biorąc, przy zadaniu 3,9 proc. wzrostu, inwestycje wzrosły dokładnie o 8 proc." - powiedział premier.
Podkreślił, że wyprzedzający wzrost inwestycji w PKB po pewnym zmniejszeniu na początku pięciolatki udaje się utrzymywać drugi rok z rzędu. "W ciągu roku udział inwestycji wzrósł o 1 punkt procentowy. Zapasy gotowych produktów znacznie się zmniejszyły, dyscyplina płatnicza uległa poprawie, rynek walutowy jest zrównoważony. Ważne jest, że już drugi rok gospodarka rośnie prawie we wszystkich wskaźnikach powyżej ustalonych zadań" - powiedział Roman Gołowczenko.
Jeśli chodzi o dochody ludności, to na początku roku, według szefa rządu, zadanie osiągnięcia tempa wzrostu 103,5 proc. realnych dochodów wydawało się dość problematyczne. "Ale udało nam się działać lepiej, i realne dochody ludności w rzeczywistości osiągnęły poziom 109,5 proc., czyli dodały 9,5 proc." - podkreślił.